Brawo lukasz dałeś radę sam wiem dobrze jakie to uczucie jak silnik zagada
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-23, 19:07
Piękne uczucie, ale jak nie odpalił to nie polecam tego uczucia .
Mam jeszcze jeden problem bo wymieniłem miedziane podkładki między kolektorem a głowica myślałem ze skoro mam nowe to warto wymienić i teraz mam przedmuchy w tym miejscu na obydwu kolankach a dokręcona na maxa i nawet dalem podkładki pod śruby.
lukasz, to nie dobrze że dokręciłeś na maksa , one specjalnie mają przekrój owalny aby dokładnie wypełnić szczelinę pod warunkiem ze nie dokręcisz na maksa . przy pierwszym oporze jeszcze jeden obrót i dosyć. Spróbuj odszukać stare i zamień .
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-24, 09:03
I tak zrobiłem jak poczułem opór to przestałem dokręcać ale przedmuchy były nadal więc dokręcałem bardziej i nic to nie dało. Mam stare ale są one dopasowane już i raczej nie uda mi się ustawić ich w ten sam sposób jak były. Wieczorem będę kombinował.
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2014-02-24, 19:28
lukasz napisał/a:
okazało sie ze odwrotnie wsadziłem ten pierścień z tym cyplem i mijał sie z impulsatorem
Da się tak ?
Byłem przekonany,że nie ma takiej opcji
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-24, 21:39
Rav da sie bez problemu wchodzi leciutko, ale mam kolejny problem to przedmuchy okazalo sie ze to nie z kolektorów tylko z pod głowicy a to dlatego ze sprzedali mi złą uszczelke nie zauważyłem ze brakuje tam jednego elementu i tam jest przedmuch wstawiam zdjęcie na której po lewej widac moją uszczelke a po prawej oryginalna gdzie zaznaczyłem w kółku czego brakuje znajduje sie to kolo kolanka i tam jest przedmuch.
Znowu czeka mnie rozbieranie i jestem w plecy za uszczelkę. :(
lukasz, jak chcesz je 1/4 dzić bez dopalacza to można nagwintować otwory w głowicy i wkręcić zaślepki (ucięte śruby). Poszukam zdjęcia jak to wygląda w praktyce.
Jeżeli nie nagrałeś mocno silnika i na uszczelce farba nie zgrzała się z głowica i cylindrem to myślę, że możesz ją drugi raz zakładać.
EDYT: albo szukać taniej uszczelki z otworami pod dopalacz. Na np. italy racing i allegro (najtańsze).
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-25, 19:48
chyba wolę zrobić jak książka każe i kupie druga uszczelkę już taka jak powinna być.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-02-26, 08:03
lukasz, zaślep z przodu na cylindrze te dwa otwory po dopalaczu. Puki nie masz oryginalnych kwasowych zaślepek od Ravikinga, to wytnij jakieś uszczelki z blaszki i zaślep.
Ja bym nawet 5 minut nie myślał. Rozbierać silnik masakra. Jak coś się urwie lub zepsuje się uszczelka to cały czas będziesz z czasem w plecy.
A tak zaślepiasz i git.
Ja zaślepiłem bo nie chciałem po prostu dopalacza i śmiga aż miło.
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-27, 05:13
Silnik już rozebrany teraz czekam na nową uszczelkę bo maja wysłać w ramach reklamacji za darmo doszedł jeszcze jeden problem przytarła mi sie lewa wydechowa kipphebla bo wywalilem deko i nie zaspawałem wałka, ale o dziwo jezdzilem tak juz w tamtym sezonie i po rozebraniu nie bylo sladów a teraz po 100 m juz jest pzrytarta.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-02-27, 08:12
lukasz, to jest kolego coś nie tak z smarowaniem raczej bo 100 metrów to całkowicie bez oleju by to musiało chodzić, a tam zawsze coś oliwy jest mimo wszystko.
Musisz bez autodeko zaspawać otworek pod nim po prostu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum