Z patentów nie wiem czy robiłeś spawy wewnątrz kolektorów samo to już robi różnicę,po lewej masz wyszlifowane spawy które ograniczają przepływ spalin po prawej ori.
Słabe zdjecie wiec nie oddaje powagi tej czynności..
Najechane mam 10 tys km od nowego - przebieg oryginał
Oryginalny lancuszek i napinacz. Lancuszka jeszcze nie słychać.
Dysza glowna 127.5 , poziom środkowy na iglicy i jeszcze troche za bogato.
Przy dyszy 130 silnik sie dlawil. W wyszych partiach gór 2 tys. npm. na wyjeździe kopcil na czarno, nie spalal paliwa
Smierdzialo benzyną za motocyklem
Pompka paliwa bierze od polowy
Wydech oryginał. Db. Killer skrocony do polowy.
Najwieksza temperatura oleju ktora osiagnalem to bylo 140 stopni
Normalnie jest 100 do 120 w lesie .wskazik temp.na vaporze
Silnik nie bierze wogóle oleju. Myślę ze jeszcze 20 tys km przede mną do wiekszej naprawy
Nie kopci nawet przy max odkreceniu
Czy napewno wymiana lanucha co 5 tys? Mysle ze nie
Olej Valvoline pelny syntetyk 10w50
lencol [Usunięty]
Wysłany: 2017-05-06, 18:43
motomax napisał/a:
Bardzo istotnym elementem jest tulejka koła pośredniego,patrząc w widoku przekrojowym zobaczysz trapez,jej zużycie prowadzi do ukosowania koła i w konsekwencji urwania wałka...
sprawdz tulejkę,wymiana na oem to cos koło 40zł tyle płaciłem za oem..
Motomax a mógłbyś wskazać dokładnie o który element chodzi?
Przeglądnąłem serwisówkę i domyślam się, o który element może chodzić, ale pewności czy dobry obstawiłem to 100 % nie mam;)
motomax [Usunięty]
Wysłany: 2017-05-06, 20:39
Na tej tulejce jest osadzone koło pośrednie miedzy wałkiem kopnika a koszem sprzęgłowym... koło zebate czesto też jest pokruszone wiec wymiana wymagana.
Podrzucam zdjęcie z remontu mojego silnika, na którym zaznaczyłem obstawiany przeze mnie element.
W serwisówce kontrola tego elementu jest opisana dość lakonicznie i nie do końca dla mnie zrozumiale.
Mógłbyś w kilku zdaniach opisać z wymiarowanie tego elementu. Rozumiem, że osadzenie (przekrój trapez) tych elementów względem siebie opiera się na zasadzie stożka morse`a?
Z góry dzięki za jakiekolwiek info;)
motomax [Usunięty]
Wysłany: 2017-05-12, 06:07
Stożek to sie robi z przebiegu,wymień ten element nie jest drogi,a zminimalizujesz ryzyko urwania wałka
Update, po dwóch latach od ostatniego rozpoławiania silnika;]
Xra działa i ma się dobrze od dwóch sezonów, co jest dla mnie całkowitą niespodzianką, chyba nie tylko dla mnie:D
Jedyne co ostatnio zrobiłem to wymiana elementów kosza sprzęgłowego, którego bieżnie były bardzo zużyte. Sprzęgło ślizgało nawet po wymianie przekładek, tarcz i sprężyn na nowe.
Poszukuję termometru oleju, co jest wyzwaniem. Mam obecnie termometr na cylindrze, ale ciężko interpretować jaka może być maksymalna wskazywana temperatura. Podczas normalnych przelotów temp. cylindra to około 150stopni, podczas supertukana 140 średnio (pompowanie pompką przyspieszającą chłodzi). Ale jak leci się zimą po plaży 0 stopni temperatura otoczenia, a na cylindrze dochodzę do 170stopni (wada gaźników z pompką, uboga mieszanka przy stałych obrotach). Nie wiem czy 170 stopni to dużo? Na wszelki wypadek robię postój na chłodzenie. Jednak bardziej miarodajna jest temperatura oleju. Wiedziałbym wtedy czy może zastosować większą dyszę w celu schłodzenia silnika na wysokich obrotach.
Tylko on mieści się między ramę a półki no i jest analogowy, nie potrzebuje zasilania, baterii.
Cena to około 130 pln. Jednak przesyłka to ponad drugie tyle.
Jeżeli ktoś ma xr400, xr250 od '96r wzwyż i chciałby też zamówić dla siebie termometr oleju to proszę o kontakt, zawsze lepiej podzielić koszty przesyłki na więcej osób...
Ewentualnie Franz, powiedz coś na temat vapora?? Jak realizowany jest pomiar temperatury oleju. Gdzie kupić gotowy kit po xr400??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum