robertp6, Wszystko co piszesz na temat poziomu oleju to mam tak samo w xr jak i w dominatorze. Dla tego zawsze przelewam o ok 0,5l. Nie zauważyłem aby były konsekwencje w stylu pienienia się oleju lub cofania się z odmy do airboxu, a mam przynajmniej spokój że oleju nie zabraknie. Jedno pytanie jak już piszesz o uszczelniaczach, wymieniałeś na oryginały hondy czy atheny?? Bo to może mieć kluczowe znaczenie co tajemniczego dymku...
Te silniki są jakieś dziwne, nie wiem skąd wynika mit o ich wytrzymałości. Gdyby to był mój jedyny motór to już dawno straciłbym cierpliwość i pogonił.
Masz cierpliwosc do tej xr ki ja zazwyczaj po pierwszym remoncie konczylem zwiazek , zawsze mialem jakies dziwne obawy ,ze zaraz znow cos padnie. Ale mam kolege ktory w suzuki juz chyba robi z 4 generalny remont to chyba nazywa sie milosc " kiedy jedno tonie drugie ciagnie ku gorze " talalaal
robertp6 [Usunięty]
Wysłany: 2016-03-08, 07:44
Wymieniłem na atheny, właśnie to mój pierwszy i jedyny i tracę cierpliwość powoli :P na razie jeśli chodzi o silnik to remontowałem dół (korba, łożyska, uszczelniacze), później ten pęknięty wałek zdawczy, a na górze to wymieniałem tylko łańcuszek i właśnie uszczelniacze zaworowe. Ogólnie to szkoda mi ją opychać bo sporo w nią włożyłem i czasu i kasy... a kupić jakiegoś wyświechtanego ktm czy husqvarne to też różnie może być, a to raczej wokół tych marek kręci się enduro/supermoto, nie wspominając już o wyczynach jak aprilia czy husaberg bo to worki bez dna :P
robertp6, Wszystko co piszesz na temat poziomu oleju to mam tak samo w xr jak i w dominatorze. Dla tego zawsze przelewam o ok 0,5l. Nie zauważyłem aby były konsekwencje w stylu pienienia się oleju lub cofania się z odmy do airboxu, a mam przynajmniej spokój że oleju nie zabraknie. Jedno pytanie jak już piszesz o uszczelniaczach, wymieniałeś na oryginały hondy czy atheny?? Bo to może mieć kluczowe znaczenie co tajemniczego dymku...
niedawno napotkalem ciekawe opinie zwiazane z silnikami RFVC z wiekszymi pojemnosciami (moze bardziej wysilony silnik xr 400 tez wpisze sie w takie ciekawe wnioski). Linki do zrodel tych informacji podam pozniej.
Pieta achillesowa silnikow hondy z serii rfvc jest...pompa oleju. A bardziej jej (przy swiadomosci konstruktorow) nieszczelnosc. Okazuje sie, ze czesto dochodzi w RD02 ze zuzyta pompa szczegolnie w sytuacji silnie zuzytego oleju do zjawiska nazywanego standing engine wet sumping. W RD08 to zjawisko zachodzi rowniez w zwiazku z dodatkowym czynnikiem jakim jest brak uszczelnienia pompy (sama pompa ma lepsza wydajnosc i solidna obudowe, ale zaplanowano brak uszczelnienia, zapewne z powodu obaw przed trudnosciami z odpowietrzeniem). Olej splywa z ramy, gromadzi sie w silniku, nastepnie przez crankcase breather dostaje sie do ... gaznika i jest spalany.
Wiecej energii poswiecono obserwacji zjawiska running engine wet sumping. Przepracowany olej przedostaje sie w nadmiarze do silnika przez nieszczelnosc pompy w trakcie pracy silnika. Przy tym samym badanym silniku (bez zmiany pompy na inna sztuke) po wymianie oleju zjawisko minimalizuje sie.
W skrocia wnioski byly takie, ze trzeba w tych silnikach czesto wymieniac olej. Trzeba tez umiec sprawdzac poziom oleju. Pierwsza wersja pompy oleju do rd02 byla niewystarczajaco wydajna. Druga wersja pompy do rd02 (od okolo 92r) otrzymala wzmocniona obudowe, ale nadal wydajnosci nie poprawiono. Te dwie wspomniane wersje mialy uszczelnienie. W RD08 pompa jest wydajna, ale nie uszczelniona. Stad tyle silnikow od fmx i NX z zajechanymi walkami i dzwigienkami - olej zostaje szybko spalony, poziom jest niewystarczajacy, uzytkownicy nie sprawdzaja.
marizaga, podrzucisz wspomniane linku, pls temat też mnie zainteresował
MaG [Usunięty]
Wysłany: 2016-04-17, 15:16
Siema mam podobny problem z wyciągnięciem ośki wahacza w mojej xr, zapieczona na amen. Adziad jak ci się udało to ruszyć możesz mi coś poradzić bo leje WD już 3 dzień i wale i nic.
marizaga, podrzucisz wspomniane linku, pls temat też mnie zainteresował
tak, przepraszam, wczesniej mialem odpisac. Ten link jest sporo wnoszacy do tematyki (po angielsku mimo niemieckiego forum)
wet sumping of rfvc engines:
http://forum.nx250.de/vie...=160&p=777#p777
opisane sa zmiany pompy oleju na przestrzeni zmian modelu nx650
Oraz ciekawa strona czlowieka, ktory badal zjawisko running engine wet sumping w swoim nx650 (sporo ciekawych modow opisanych)
http://www.technologyplace.de/nx650/
Ostatnio zmieniony przez marizaga 2016-04-18, 11:01, w całości zmieniany 1 raz
marizaga, dzięki. Artykuły i doświadczenia opisane w linkach utwierdzają mnie w zdaniu, że TRZEBA zmieniać olej według manuala czyli dla xr 1000km, dla dominatora co 3000km (jeżdżonego wyłącznie w terenie też co 1000km). Warto zalewać oleje o zwiększonej lepkości W50, W60. Przede wszystkim sprawdzać po KAŻDEJ jeździe. Warto też odrobinę przelewać stan oleju.
Z doświadczeń wynika, że nawet pompa trzymająca wymiary serwisowe nie jest w stanie tworzyć ciśnienia z przepracowanego, zużytego oleju o zmniejszonej lepkości.
Ostatnio zmieniony przez adziad 2016-06-06, 09:01, w całości zmieniany 1 raz
marizaga, dzięki. Artykuły i doświadczenia opisane w linkach utwierdzają mnie w zdaniu, że TRZEBA zmieniać olej według manuala czyli sla xr 1000km, dla dominatora co 3000km (jeżdżonego wyłącznie w terenie też co 1000km). Warto zalewać oleje o zwiększonej lepkości W50, W60. Przede wszystkim sprawdzać po KAŻDEJ jeździe. Warto też odrobinę przelewać stan oleju.
Z doświadczeń wynika, że nawet pompa trzymająca wymiary serwisowe nie jest w stanie tworzyć ciśnienia z przepracowanego, zużytego oleju o zmniejszonej lepkości.
bardzo sluszne slowa. Czyta sie w wielu watkach o tym, ze zdarzaja sie awarie dotyczace wytartych walkow rozrzadu, dzwigieniek, przegrzanych glowic (pekniecia) czasem nawet zatarcia tlok/cylinder. W wielu przypadkach uzytkownicy remontuja, usuwaja skutki, lecz ciagle nie usuwaja przyczyny. Gdzies spotkalem stwierdzenie, ze w rd02 olej z ramy po postoju nawet krotkim splywa i to normalne - nie, to jest objaw zuzytej pompy oleju (szybko zachodzi proces standing engine wet sumping). Taka pompa (szczegolnie przy slabym oleju) doprowadzi do braku smarowania nawet w trakcie pracy silnika rowniez w przypadku odpowiedniej ilosci oleju w systemie (running engine wet sumping).
Dbanie o jakosc (swiezosc) oleju i o odpowiedni jego poziom, czeste sprawdzanie po jezdzie to klucz do dlugowiecznosci tych silnikow.
Temperatury otoczenia wzrosły, pojawił się problem odpalania na zimnym i gorącym oraz lekka czkawka przy częstym "pompowaniu" gazem. Ewidentnie za bogata mieszanka.
Musiałem obniżyć iglicę na środkowy rowek. Silnik teraz odpala ładnie od kopa i ma poprawną reakcję na gaz, skutkiem ubocznym jest zwiększona średnio o 10 stopni temperatura silnika.
Wygląda na to, że będzie trzeba stosować dwa ustawienia zimowe i letnie...
MaG [Usunięty]
Wysłany: 2016-06-12, 11:18
adziad, myślałem nad założeniem manualnego napinacza rozrządu w mojej xr jak ty tylko nie wiem jak ugryźć kwestie poprawnego ustawienia napinacza? Możesz mi coś poradzić?:D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum