ja taką kupiłem jest identyczna, tylko u mnie sie urwal gwint
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-23, 08:48
Małe pytanko.... Jak często siada linka sprzęgła? Mniej/więcej... Właśnie mi to się przytrafiło i teraz nie wiem, czy zakupić sobie dwie na wszelki "słuczaj", czy to bez sensu, bo następny raz będzie za 5 lat? Jakie Wasze doświadczenia? Pozostałę linki też tak pękają? (gaz, prędkościomierz itp....)
linka sprzegla ma najkrótszą żywotność, pękła ci zaraz przy wejściu do klamki? jedna starcza spokojnie na rok-dwa, zalezy jak kto uzywa
camell [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-23, 12:46
mnie własnie pękła na wejściu do klamki kupiłem zamiennik na allegro za 56zł i jest git
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-23, 14:55
Ano właśnie przy klamce dokonała swojego żywota... Widzę, że po prostu ten typ tak ma.. Kupię zatem dwie i będzie gitara, bo teraz to mam przez to przymusowy przestój bez motóra.... Pozdrowencje...
camell [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-24, 08:09
ptasiu powiem ci ze ten zamiennik bardzo przyzwoicie wyglada rozni sie tym ze nie ma na pancerzu napisu honda idealnie pasuje Na allegro sa do japonca ale idealnie pasuja do włocha,czasami napis honda kosztuje 100% wartości.
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-24, 09:43
Takożem uczynił...
piwek [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-15, 18:46 Linka sprzęgła,gdziekupic i jaka długość.Jaki naciąg
Potrzebuje linki sprzęgła do xr 650L/93r.Moja zerwała się.Pewnie taka sama jest,jak w nx,w końcu to ten sam silnik.Jaka jest dokładnie jej długość i jaki powinien być naciąg dokładny,odległość itd.Próbowałem ostatnio po remoncie siln i kiszka .Ciężko to wyregulować.Jakieś patenty?
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-15, 22:16
W dominatorze ma 106-107 cm urywana najczęsciej 2-3 cm za ciężarkiem przy klamce , temat przerabiany wielokrotnie . Kupiona nowa linka żeby wykluczyć wewnętrzne uszkodzenie po niedługim czasie znowu urywa w tym samym momencie .Kupuje wtedy w ogrodniczym linkę z metra dokładnie 106 cm za 2 zł średnicą taka jak orginalna , potem pręt stalowy otworek linka wbijam gwo 1/4 dzika tzn teksa taki klin od wewnątrz , potem linka w kwas i zalana cyną aż wypłynie drugą stroną , dla wzmocnienia cynuje ten odcinek od ciężarka klamki te 2 ,3 cm cyną i to by było na tyle ew co jakiś czas wpuszczam w pancerz olej jak na razie po tych zabiegach 600 km zobaczymy jak dalej
Regulacja na klamce i przy silniku u mnie działa tak im bardziej naciągnę tym łapie przy końcu a im mniej linka naciągnięta tym łapie wcześniej ( przynajmniej u mnie tak jest ) Osobiście wole lużne sprzęgło ;) Jedyna rzecz której nie rozumiem i która irytuje to luz na blaszce wychodzącej z silnika powinien być tam luz ?
pewnie o wodziku sprzęgła, jak ustawisz linke na ciasno to nie ma luzu, no chyba że to coś innego?
piwek [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-16, 09:03
Pamietam,ze spory problem jest z dlugoscia.Przycinalem kilkakrotnie linke,bo nie moglem jej wyregulowac(sprzegla).W momencie dociecia juz do odpowiedniej dlugosci i wlozeniu w ta beczulke,badz pret,jak pisales(koniec linki jest rozdwojony) i tu pojawia sie klopot.Ja uzywam do zestawu naprawczego takiego szesciokata ze stacyjki traktora(wchodza tam przewody i sa zaciskane wkretem)pozniej zalewam cyna.Ale nie jest to najlepszy sposob,bo linka pracuje i zrywa sie czesto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum