Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-10-31, 14:22
ptasiu, nx-rider, oto jest pytanie.
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-31, 18:17
Na razie wszystko robię z kumplem, który jest mechanikiem motocyklowym (trochę mu pomagam - podaję narzędzia ). Przy okazji jest w planie wymiana uszczelniaczy zaworowych, dotarcie gniazd, być może szlif cylindra....Nie wiem, jaki jest stopień skomplikowania całej operacji, jakie czyhają niebezpieczeństwa (chodzi o wymianę koła zębatego), dlatego pytam, jak "to ugry 1/4 ć", aby było dobrze?
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2013-10-31, 19:55
Nie pamietam jak to jest zmontowane,ptasiu, pisz,dzwoń do motofischa z allegro może coś poradzi albo jaką fotke Ci wyśle.Przeszukałem kompa,oglądałem foty z mojego remontu ale nic ciekawego nie znalazłem
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-31, 21:49
Na razie wzięta głowica do robienia, tłok+cylinder, a rozpołowienie karteru i wyjęcie koła zostawione na "po świętach".... Będę zdawał relacje... Jest też szatański pomysł, aby ułamanym ząbkiem się nie przejmować, wyprofilować kształt wrębu i tak je 1/4 dzić. Boję się tylko, czy aby zęby nie są hartowane powierzchniowo, i to co się wyprofiluje, nie okaże się niezahartowanym "mięsem"....
repek92 [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-15, 19:24
witam ja w mojej hondzie xl 600 wymieniałem te koło bo tez było wyszczerbione
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-11-15, 21:54
repek92, ty lepiej napisz jak i co i czy się da samemu.
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-15, 22:57
wojtekk napisał/a:
repek92, ty lepiej napisz jak i co i czy się da samemu.
Właśnie, właśnie. W jakich okolicznościach Ci się to stało? Tak jak u mnie, nagle i bez wstępnych objawów? U mnie dokładnie porozkręcany cały silnik, przy okazji robiona wymiana tulei cylindrycznej (była troszkę nadżarta - wygląda na to, że w cylindrze siedziało troszkę wody), pierścieni, docieranie zaworów. Na razie jestem tuż przed rozpołowieniem silnika.
Raviking napisał/a:
ptasiu, zapytaj Alibabe
Alibaba, wystąp!!!
repek92 [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-16, 16:04
U mnie okazalo się dopiero po rozebraniu silnika. Tak to zadnych objaw, a koło jest wlozone na goraca trzeba trochę umiejętności żeby je wyciagnac i nie zniszczyc przeciw wag.z
czesc ponownie. Jakis czas temu opisywalem w tym watku stuki u siebie w dominie nx650, w silniku metaliczne, pojawil sie wtedy wraz ze stukami nagly luz zawory wydechowego prawego, nastepnie po regulacji zaworow awaria w trakcie jazdy - silnik zgasl i rozrusznik krecil zbyt lekko, jakby bez kompresji. We wrzesniu wkleilem kilka fotek walka rozrzadu i klawiatury (wtedy zdjalem tylko pokrywe glowicy). Potem nastala dluga cisza w eterze...
Dzis zdjalem glowice. Wklejam fotki, prosze o opinie. Spodziewalem sie pekniec lub uszkodzen gniazda zaworowego, tymczasem golym okiem nie widze na razie. Z gory dzieki za podpowiedzi, pozdrawiam
100_4158_zawory_zblizenie_2.JPG
Plik ściągnięto 87 raz(y) 821,93 KB
100_4156_zawory_zblizenie.JPG
Plik ściągnięto 83 raz(y) 819,78 KB
100_4155_tlok_nagar_zblizenie.JPG
Plik ściągnięto 82 raz(y) 814,66 KB
100_4153_tlok_nagar_nizej.JPG
Plik ściągnięto 85 raz(y) 826,51 KB
100_4152_tlok_nagar.JPG
Plik ściągnięto 76 raz(y) 833,22 KB
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-23, 14:49
No więc już dotarłem do wału wykorbionego i wygląda to tak:
wojtekk napisał/a:
Ło qerwa. Jak da się to kółko zdemontować to wbijaj do mnie. Mam wał do roboty a na nim sprawne kółko więc z chęcią się go pozbędę.
Teraz właśnie szukam sposobu na naprawę tegoż koła (no i szukam nowego kółeczka, najchętniej sprawnego....) Kto ma, kto ma? Pozdro.
Zdjęcie0368.jpg
Plik ściągnięto 88 raz(y) 368,21 KB
Zdjęcie0369.jpg
Plik ściągnięto 78 raz(y) 369,67 KB
Zdjęcie0370.jpg
Plik ściągnięto 85 raz(y) 376,22 KB
repek92 [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-23, 16:00
u mnie było podobne uszczerbienie. ale na szczescie jest wymienione :)
ja odrazu musiałem wałek balansujący wymienic bo na nim tez było uszczerbione
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-23, 19:14
repek92 napisał/a:
ja odrazu musiałem wałek balansujący wymienic bo na nim tez było uszczerbione
O dziwo u mnie na wałku wyrównującym koło jest całe, choć logika wskazywałaby prawdopodobieństwo wystąpienia uszkodzenia bli 1/4 niaczego... Repek, jak sobie poradziłeś? Wymieniłeś tylko koło, czy cały komplet, tzn. wał wykorbiony z kołem i wałek wyrównujący z kołem?
repek92 [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-23, 19:21
nie na wale wymieniałem samo koło a wałek balansujacy cały
edit
mozna powiedziec za ja za te koło zapłaciłem 400zł :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum