Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Filtr offroad od quada w motocyklu [Gotowe Rozwiązanie 2.0]
Autor Wiadomość
Kurczak 


Wiek: 31
Dołączył: 30 Gru 2018
Posty: 61
Wysłany: 2020-10-14, 18:13   Filtr offroad od quada w motocyklu [Gotowe Rozwiązanie 2.0]

! Gotowe rozwiązanie z 24.08.2020

^v^

Siemka,

Beznadziejność uszczelnienia airboxa w mojej Hondzie SLR, skłoniła mnie do eksperymentowania. Już wiem że ciężko uszczelnić sam airbox tak by oryginalny filtr powietrza mógł być zdejmowalny. Znalazłem inne rozwiązanie ale wymagało docinania gąbki co jakiś czas, średnio to wygodne, chociaż i tak skuteczne. ( opis rozwiązania starego tu http://hondadominator.pl/viewtopic.php?t=4404 )

Wymyśliłem ostatnio kolejne rozwiązanie. Polegające na zainstalowaniu filtra powietrza offroadowego od ATV, wewnątrz oryginalnego airboxa.

Filtr powietrza pochodzi z ATV Yamaha Raptor 350 / Grizzly 660. Należy go nasączać w odpowiednim oleju do filtrów, jest wielorazowego użytku i bardzo dobrze filtruje nawet najdrobniejszy pył.


Giętkie oparcie filtra powietrza
Pierwszym istotnym elementem jest utworzenie rusztowania na gabkowi filtr powietrza, które pozwoli wyginać filtr by go umieścić wewnątrz airboxa i móc ściągać i zakładać do czyszczenia i namaczania w oleju.
Do tego użyłem drutu, który ciasno i gęsto nawinąłem na puszkę o średnicy 5cm, co utworzyło giętką sprężynę, na której filtr świetnie się opiera i która nie ogranicza przepływu powietrza.

Tył sprężyny zakończyłem zatyczką do rur pcv, w kórej wywierciłem otwór na śrubę, na której znajdują się gumowe uszczelki i podkładki mocojuące filtr na środku sprężyny, pozwalając zaczepić też mocowanie filtra. Podkładki i śrubę przykleiłem dla pewności na klej do szyb samochodowych, by mieć pewność że jest szczelnie i ułatwić zakładanie filtra. (uwaga, super klei i uszczelnia ale ciężko go zmyć)





Mocowanie filtra przy dolocie
Drugi koniec (początek) filtra wraz ze sprężyną zakończony jest kawałkiem żeńskiego końca rury PCV o średnicy 5cm. Rura owinięta jest taśmą K2 - magic band, która nie rozpuszcza się od paliwa i swoją elastycznością i tarciem uniemożliwia wysunięcie się rury z króćca. Rurę w króćcu trzyma cybant, a filtr na rurze trzyma szeroka trytytka, tworząc pewne i szczelne połączenie.

podgląd mocowania z założonym filtrem i bez


taśma której użyłem zastępując taśmę samowulkanicującą która się rozpuszczała od paliwa ( zdjęcia niżej)


zdjęcie jak owinąć taśmą rurkę - tu jeszcze z taśmą która się rozpuszczała (samowulkanizująca)


Filtr nasączony i zainstalowany


prowizoryczne umocowanie filtra by nie opadał (ale jak działa, to może zostać)


Pozostałe wężyki idące do airboxa
Została jeszcze 1 kwestia o której nie wspominałem. Do airboxa idzie wąż od odmy i od jakiegoś badziewia które wygląda na to coś co tyko dodaje zbędną masę z lewej strony cylindra.
Ponieważ filtracja się będzie odbywała teraz tuż przed gaźnikiem, trzeba coś poradzić na te węże by nie zaciągały syfu z airboxa.
Ostatecznie na wąż od odmy idący do airboxa po drodze założyłem filtr paliwa fi8mm (bo taki miałem) i to rozwiązanie działa, :)
a ustrojstwo (air suction valve) do dopowietrzania spalin wywaliłem i zaślepiłem klejem w airboxie oraz śrubą przy wężu wychodzącym z silnika.

Zaślepiłem rurkę śrubą tam gdzie jest kciuk na focie niżej.

fota wywalonego elementu



Testy filtra
Przy testach okazało się że gdy zamknę airbox, filtr swoimi gabarytami sam sobie blokuje przepływ powietrza do głębiej umieszczonej jego części i motocykl nie dostaje wystarczającej ilości powietrza przy wysokich obrotach. Bez pokrywy nie było tego problemu, co oznaczało że trzeba utworzyć więcej wlotów powietrza do airboxa z drugiej strony filtra.

Ciekawostka
Przy okazji okazało się że motocykl teraz reagował szybciej na gaz i lepiej ciągnął w średnim zakresie obrotów, za to był bardzo głośny. ( w końcu airbox po coś jest )

Udrożnienie przepływu powietrza i ujarzmienie motocykla
Wywierciłem 4 otwory o średnicy 1,6mm i powtykałem w nie węże igielitowe o tej samej średnicy. Efekt jest taki, że motocykl teraz działa jak z fabrycznym filtrem. Oddawanie mocy zrobiło się bardziej równomierne, hałasu jak przy otwartym airboxie już nie ma, silnik pracuje równo na obrotach jałowych.

Myślę sobie że na razie tak zostawię, a jakby mi brakowało mocy z troszkę niższych obrotów to można dorobić zawsze jeszcze 1 rurkę, miejsce jest ^v^



Wykończenie
Przewody igielitowe można przykleić i uszczelnić klejem do szyb samochodowych by pozostały na swoim miejscu. Można też od środka lub od zewnątrz założyć na nie podkolanówkę, dzięki czemu grubsze zanieczyszczenia nie będą zapychać filtra i będzie wymagał rzadszego czyszczenia.

Zdejmowanie i czyszczenie filtra
Filtr powietrza demontuje się odkręcając cybant na króćcu i wyciągając rurę z króćca ciągnąć za nią. By zdjąć gąbkę należy odkręcić nakrętkę na końcu filtra oraz odblokować trytytkę. Wtedy można ją bez problemu zdjąć, wyprać i nasączyć do ponownego założenia. :)

Podsumowanie
I tak oto problem wadliwego airboxa który wpuszczał kurz za filtr powietrza został rozwiązany. Ponadto filtr ten przepuszcza więcej powietrza i dając więcej otworów można pozwolić motocyklowi dostać trochę więcej mocy, szczególnie w dolnym i średnim zakresie obrotów (przynajmniej tak działa to na Hondę SLR).



----KONIEC ROZWIĄZANIA----
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13