no wg siebie nie mam odpowiedzi ? tzn ze jest nie dotarty jeszcze ? i powinno sie to zmienic z biegiem czasu ? prosze o konkretne odp. a nie moje domyslanie sie bo ja juz jestem niezle wkurzony na ten silnik
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-03-11, 21:24
żadnego szlifu nie było,zmierz kompresje
prawdopodobnie moja krówka ma 48 KM
Ostatnio zmieniony przez Raviking 2012-03-11, 21:26, w całości zmieniany 1 raz
Lukasz369ns [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-11, 21:25
aha to dziekuje, tzn ze lepiej rozbierac caly silnik niz sie z nim meczyc ? bo jednak 1l/300km to strasznie duzo.. to beda nowe wydatki albo sie pomecze na tym co mam. ale dzieki za odpowiedz
P.S silnik jest wolno stojacy bo reszta cala w malowaniu i z podaczenia rozrusznika bez wylaczenia dekopresatora wyszlo tylko 3, a nie moge znalezc jak sie odlacza ten dekomprestaro zeby zmierzyc kompresje tak jak ma byc
Ostatnio zmieniony przez Lukasz369ns 2012-03-11, 21:26, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-03-11, 21:26
madart podjed 1/4 do Chłopaka i osłuchaj to moto
Możesz spróbować zalać gęstszym olejem 20/50 albo 20/60
Ostatnio zmieniony przez Raviking 2012-03-11, 21:28, w całości zmieniany 1 raz
Lukasz369ns [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-11, 21:28
a wlasnie widze ze tez z nowego sacza tylko jest rpbolem ze narazie wszystko mam rozebrane jak go zloze tak zeby odpalic to wtedy mozna sie spotkac co i jak.
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-03-11, 21:29
a po tygodniu wyciągać silnik
Lukasz369ns [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-11, 21:30
no trudno jakos trzba to zrobic inaczej silnika nie odaple ani nigdzie nie podjade nim :) wiec tylko tak mozna sie zgadac, ale dzieki wam za jakies informacje, wiec sprzedawca lecial w tzw. c***a no trudno.
na Twoim miejscu, puki masz wyjęty silnik, bym sprawdził ten tłok, nie ma przecie dużo rozkręcania. Symptomy wskazują jednoznacznie że wcisneli Ci lipe, więc lepiej zawczasu to porządnie zrobić
Lukasz369ns [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-12, 19:35
no ale sa gumowe uszczelki a nie wiem czy kupie je osobno nowe
YAGO [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-14, 08:17
Moj bierze kolo 300/1000, wlasciwie to przez pierwsze 1000-1500km nie ubywa wlasciwie wcale, potem dolewam litr do wymiany :D wczoraj zrobilem odpalenie po zimie i lekko dymi i przy wchodzeniu na wysokie i przy schodzeniu, silnik ma juz 85tys i drugi tloczek ktory widocznie juz ma troszke dosc no chyba ze ktos w nim wymienil tylko pierscienie ale watpie:)
daniel20vm [Usunięty]
Wysłany: 2016-07-28, 21:28
Odświeżam. Mam problem z moim dominem. Mianowicie kupilem go zatartego, ale zmienilem tlok (OMP) z pierscieniami, szlifu co prawda nie robilem ale cylinder tego nie wymagał, a rozmiar tłoka został dobrany prawidłowo (1 szlif (za pierwszym razem kupiłem nominał ale nie pasował). Motor po złożeniu chodzi pięknie, pali na dotyk, ma moc generalnie od początku wszystko gra. Nie dawno pojawił się problem. Motor zaczął brać olej (w sumie od samego złożenia go ciutke brał ale wtedy było to praktycznie nie zauważalne (teraz mam na liczniku od remontu około 5-6 000km )). Motor także zaczął kopcić. Na ssaniu dość mocno, ale wvtrasie po rozgrzaniu takżę, zwłaszcza gdy troche mu przycisne... Dodam ze po zgaszeniu moto zawsze jakas kropla-dwie-lub trzy skapną z rurki spod tego pojemnika co jest kolo kranika (domniemam ze to odma). Na chwile obecna musze dolac okolo 100-200ml na 100 km , ale bardziej niz te dolewki martwi mnie to kopcenie. Czy ktoś z Was miał podobne objawy na tłoku OMP? (z góry dodam że nie jestem laikiem w kwesti docierania) Czy ten model po prostu tyle pali oleju ? (po przeczytaniu poprzednich stron wychodzi ze az nie tyle) . Najdziwniejsze jednak w tym wszystkim jest to ze 90% dymu leci z prawego tlumika. Czy Wam tez wiekszy procent spalin idzie z prawego ? dziekuje z gory za odp. pozdrawiam
daniel20vm, Tez sie nie znam, ale ja bym zmierzył kompresje i jak jest ok to znaczy ze uszczelniacze na zaworach sikają, szczegolnie ze z jednej rury tylko kopci. Pewnie popuszcza jeden z zaworu wydechowego.
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2016-07-28, 22:20
hej, ja robiłem szlifa i tłok wosneer ale przez jakis czas przydymiał lekko na zimnym, po przejechaniu okolo 400km to zanika, Gorzej jest jezeli nie robisz szlifa tylko zakładasz nowy tłok czy same pierscienie. Muszisz wziasc pod uwage ze gładz moze i masz ok ale zapewne jest w jakims stopniu owal tulei i to juz wymaga dluzszego docierania pierscieni do tej gładzi owalnej itd.... trzeba bylo zrobic szlifa odrazu z odpowiednim pasowaniem tłoka lub przy docieraniu za bardzo przegrzewałes silnik i poszly uszczelniacze zaworow, bądz pierscionki .
daniel20vm [Usunięty]
Wysłany: 2016-08-01, 21:19
z racji że nie mam przyżadu do mierzenia kompresji (i nie wydaje mi sie aby ją stracił) oraz to że był zmieniany tłok i docierane było w dobrym stylu, tak jak pisze hansel podejrzewam że uszczelniacze do wymiany, bo wymieniane przy remoncie nie byly... Zmienie i dam znać co i jak :)
bladee - tłok jest spasowany z tuleją idealnie :) może masz część racji, lecz nie popadałbym zbytnio w paranoje z tym że tuleja możę być owalna... Tak czy inaczej muszę Ci przyznać rację że powinno to być zrobione od razu, ale jak się kupuje motor zatarty (niby) i masz już ten tłok nowy w ręku to robisz jak najprędzej aby mieć pewność że to faktycznie tylko tłok, lub mieć wku*wa że się wkopaleś nie tylko w tłok :) tak czy inaczej robione szybko nie zawsze znaczy idealnie czego mam przykład teraz, choć nie powiem liczyłem się z tym że tak może być-po prostu zżerała mnie ciekawość aby go odpalić :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum