Chodzi mi o ten wąż numer 41. Jak się w to dmucha to w baku zaczyna bulgotać. Jest podłaczony tylko do gaźnika w 1 miejscu, a jego 2 pozostałe końce prowadzą do nikąd.
Gaźnik był czyszczony więc powinny być drożne te otworki. Dla pewnosci można by je przedmuchać jeszcze kompresorem, tak samo jak inne dziury.
Ten rysunek średnio mi w sumie mówi jaki wężyk gdzie ma być. Przydały by się zdjęcia jak to ma wyglądać po zmontowaniu.
Hej, okazało się że linka ssania jest zbyt naciągnięta i po wyłączeniu ssania wciąż trochę uchyla zawór. Kiedy ją odczepię przy kierownicy obroty spadają. Możliwe że to jest przyczyna dużego spalania i gaśnięcia od hamowania, będę testować.
Dłubię jednak przy moto i nie mam pojęcia jak ta linka powinna iść żeby nie była zbyt napięta i nie naciągało jej podczas obracania kierownicą. Wie ktoś może jak należy to zrobić?
Może być na przykładzie dominatora
Edit:
Chyba się udało. Znalazłem takie położenie, ze kręcenie kierownicą i odczepienie linki nie wpływa ani na wzrost ani obniżenie obrotów silnika.
Dziwi mnie, że na lince jest regulacja naciągu, która jest już maksymalnie skręcona, a mimo to linka jest w długości tak na styk, że właściwie najmniejszy ruch dźwigienką ssania powoduje wzrastanie obrotów. Na logikę, powinien tam być jakiś margines do regulacji właśnie a nie ma. Chyba że dalej coś zrobiłem źle z ułożeniem linki
Po korekcji ułożenia linki podregulowałem wstępnie gaźnik, moto jedzie, nie gaśnie przy hamowaniu na mokrym. Musze poczekać na ładną pogodę by zrobić test mocnego hamowania.
Edtit 2:
Ogarnięcie linki ssana, sprawiło że motocykl już nie gaśnie przy hamowaniu i przy pochylaniu.
Została jednak wciąż kwestia wysokiego spalania. Może to kwestia regulacji, ale licząc 2 obroty wykręcając śrubkę mieszanki, moto pali 6,8L na 100. Tyle samo co przy 1 obrocie, na ssaniu, a normalnie przy wykręconych 2 obrotach moto paliło około 5L.
Czy to może oznaczać że mogłem coś uszkodzić wkręcając za mocno śrubkę? Po czym poznać że jest uszkodzona?
Do wkręcania używałem bitu owiniętego taśmą i nie kręciłem jakoś bardzo mocno, ale wiem że da się uszkodzić tą regulację.
Cześć, również borykam się z gasnieciem motocykla podczas hamowania Ale również na prostym. Ssanie mam customowe, masz może pomysł co jeszcze.moze na to wpływać? SLR..
Motocykl nie gaśnie sam z siebie, tylko podczas hamowania? Czy zmienia się coś w zachowaniu motocykla kiedy silnik się rozgrzeje? Jak spalanie na 100km wychodzi?
Próbowałeś rozpędzić się wrzucić luz zamiast wciskać sprzęgło i hamować, by sprawdzić czy moto i tak zgaśnie?
U mnie silnik gasł od tego, że zawór ssania był trochę uchylony cały czas, podczas hamowania lub przechylenia moto do przodu więcej paliwa szło do kanału ssania i zalewało moto. Im był cieplejszy silnik, tym łatwiej było go zalać a obroty jałowe rosły wraz z temperaturą silnika. Spalanie wychodziło około 7L/100.
Możesz spróbować wyregulować moto na pałę ustawiając tak jak u mnie to działało najlepiej.
- wkręcasz śrubę mieszanki do końca tylko nie za mocno by nie zepsuć
- wykręcasz pełne 2 obroty
- wykręć jeszcze 1/4 obrotu
- śruba obrotów jałowych (ta plastikowa) na rozgrzanym silniku na 1300 obrotów
bez obrotomierza to nie będzie proste z obrotami ale to już daj tak żeby silnik pracował równo na ciepłym, nie za wolno po prostu i tak by nie gasł sam bez ssania po jakiś 2 minutach pracy ( przy obecnej temperaturze 17 stopni C )
Ja sobie załatwiłem obrotomierz uniwersalny za jakieś 35zł, oplata się kabelek wokół przewodu od świecy, banalne. Dzięki temu udało mi się w końcu ustawić gaźnik zgodnie z instrukcją i problemy z rosnącymi za bardzo obrotami na ciepłym czy gaśnięciem przed całkowitym rozgrzaniem zniknęły.
Oczywiście jeżeli masz jakiś problem z gaźnikiem czy lewym powietrzem, ustawienie gaźnika by działał prawidłowo może być niemożliwe i najpierw trzeba usunąć problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum