Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2020-01-25, 16:39
Artek, autostradowo to tak 120 trampkiem jest git. Można i 140 czy 150 ale przyjemności już brak i wir w baku. Mówię tu o 650. Z różnic w tych silnikach to raczej nie ma za wyjątkiem średnicy tłoka i dalej afra ma pompę paliwa
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2020-01-25, 16:56
120 to już przyzwoicie, w sumie więcej mi nie trzeba, na dążę za burgmanem 400 Ojca, on co prawda na autostradzie goni 140, ale jeżeli będę jechał transalpem to też będę mógł. Więcej mi na prawdę nie trzeba, autostrada to nie tor, a można przy tym też trochę podziwiać krajobrazy, no i trzeba wiedzieć gdzie się jest
Spokojnie utrzymywałam Trampkiem 140 jak było trzeba podgonić ale przy tej prędkości łyka ciutkę oleju. Przy 120 i spalanie jest ok i oleju nie łyka.
Pojedzie też 170 ale nie polecam :D
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2020-01-26, 14:20
Czy prawdą jest, że trampki z pierwszych lat produkcji te z na czarno lakierowanym silnikiem, miały jakąś wadę konstrukcyjną co powodowało nadmierne spalanie oleju?
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2020-01-27, 12:30
Artek, słuchaj jedni płaczą , że bierze drudzy chwalą. Moim zdaniem przebieg i eksploatacja ma duży wpływ. Ciebie interesuje w trampku czy jest na co założyć zębatkę przednią. Tam wieloklin się wyrabia. Pewnie o tym czytałeś. Reszta jak w innych motocyklach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum