No tak to na pewno by zadziałało :) ale jednak nie chciał bym zniszczyć silnika
żółf [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-04, 17:22
są 3 wyjścia
1. Chłodnica oleju - zmniejszy temp. o 10-20 stopni
2. Zapomnieć i je 1/4 dzić, nic złego się nie stanie
3. Kupić coś chłodzonego cieczą i zapomnieć o problemie
A jeżeli chcesz zobaczyć naprawdę wysoką temp. to przegoń go po asfalcie:) Jak jedziesz maksem to popatrz co się po paru minutach stanie:) Skali zabraknie
Po asfalcie? A ja myślałam, że to mu będzie bardziej służyć, bo powietrze szybciej wieje na żeberka i te sprawy ;p
No właśnie nie. Też tak myślałem, ale domik o wiele bardziej się grzeje na przelotach dwupasmówką niż w terenie. Termometr przyprawiał mnie o stany zawałowe, więc go wykręciłem :)
F4u, niektórzy mówili na forum, że może też się grzać bardziej przez podniesiony błotnik, bo zasłania ramę :)
1 chłodnice mam
2 zapomnieć się nie da
3 honda dominator strasznie mi się podoba :)
a co do gonienia po asfalcie to moja bestia osiąga jedynie 130 i asfalt widzi przez chwile bo las mam blisko :)
za to błotnik przy kole zasłania ramę i głowicę więc to raczej wykluczam
Yukikaze [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-09, 04:33
A ja Ci radzę żebyś wywalił ten termometr i bedziesz miał święty spokój z palpitacjami serca
Tłukli te silniki chyba ze 30 lat bez większych zmian i jesli było by coś nie tak to japońce sami by chłodniczkę oleju dołożyli. Mi to sie jednak zdaje, że tu nie chodzi o temp. silnika tylko oleju .
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2012-03-09, 11:17
też napiszę swoje- też nie mam, ale zgadzam się, że skoro ni dali to tak ma być;) różne rzeczy się robiło, myślę, że zdrowy rozsądek pomoże - jak będziesz na 1 przez 2 godz poganiał to może po prostu chwila przerwy wystarczy
ps - uwielbiam te filmiki micro za to kocham dominika ;)
Yukikaze [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-09, 13:25
Goście takimi silnikami pałuja tylko po asfalcie i nic się tym silnikom nie dzieje
Więc zamaluj termometr i ogień na tłok
Tezla [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-09, 20:56
f4u napisał/a:
no może i się czepiam ale wiem że w granicach 120-140 stopni olej traci swoje właściwości co z pewnością będzie szkodliwe dla silnika
Dlatego właśnie XL, XR (szosowo), NX, SLR, FMX mają te zmiany oleju co 3 tys km a nie np 6 tys jak Yamaha XT czy Suzuki DR.
Olej grzeje się najbardziej przy dużych obciążeniach silnika a te występują powyżej 120km/h na szosie lub częstych przyspieszeniach, żeby zagrzać podobnie olej w terenie potrzebny jest np długi przelot po piachu bo w błotku to się go tak nie obciąży.
Mam pytanie:
Sprawdzał ktoś temperatury na dotarciu ? - przejechane na nowych bebechach dopiero 8km
Mam termoparę i przykładam ją po kolei:
1 głowica 120 oC
2 cylinder 110 oC
3 karter 95 oC
4 rama pod zbiornikiem 70 oC
Po odcinku 2km średnia prędkością 50km/h
To normalne temperatury na dotarciu nawet przy tak małych odcinkach bez "piłowania"?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum