Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Raviking
2019-12-18, 18:19
Wyprawa dominatorem do chin przez demoludy
Autor Wiadomość
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-07-28, 13:43   

Czujnik stopki bocznej,sprzegla czy luzu sie przydają. Usterki latwo usunąć tylko trzeba umieć rozpoznać . Ostatnio w Trampku padł czujnik luzu podczas deszczu . Motocykl przerywal jakby jakies przebicie w/n
W trasie nie chcialo sie szukać
Do domu dojechalem . Motocykl wysechl
wiec wykluczylem przebicia cewki przewodu fajki
Na luzie motocykl wchodzi do odciecia bez problemu
Na wrzuconym biegu przerywa. Diagoza oczywista
W drodze w przypadku usterki laczymy przewód idacy do czujnika z masą. Motocykl wtedy prawidlowo tylko swieci caly czas kontrolka
luzu. W Dominatorze XRL jest tak samo

Zebatki KLR nie trzeba podszifowywac. Lekko wpukac mlotkiem i dojdzie. Fakt zakleszczy sie ,ale po 3 tys walek już na tyle ugniecie zebatke ze schodzi lekko.
Zębatke dajemy na smar grafit molibden
Mala tubka na allegro za 8 zl starcza na kilka razy. Ten smar stosowalem rowniez do smarowania łańcucha bo mi się skończył spray ( smar zalecany przez Hondę do smarowania wałka to - Honda HN 08798-9010 MOLY PASTE (M77) sklad prawie ten sam .
Sruby zabezp.zebatke na niebieski klej
 
     
wojtekk 
NX650 1994r


Wiek: 43
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 1897
Skąd: NYSA
Wysłany: 2019-07-28, 18:03   

Franz te same objawy miałem przy czujniku stopki.
 
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-07-30, 09:16   

Stopka boczna ani czujnik sprzęgła nie sprawią problemów - przewód G/W (zielono-biały) modułu CDI oraz przewód G/R (zielono-czerwony) mam zwarte na sztywno do masy. Ja nie lubię idioto-odpornych zabezpieczeń, np przed ruszeniem z rozłożoną stopką albo przed kręceniem rozrusznikiem na biegu. A wręcz jak mi zgaśnie np na przejeździe kolejowym to chcę mieć możliwość przetoczyć motor kilka metrów na jedynce samym rozrusznikiem.

Zębatki od KLR nie dało się wpukać młotkiem na tyle żeby weszła podkładka, brakowało ponad 1mm. Musiałbym chyba walić 5kg kafarem, a tego nie będę robił, bo rozwalę skrzynię biegów. Nie szlifowałem zębatki KLR bo jaki to by miało sens, po to kupiłem szerszą żeby obejmowała więcej wieloklinu. Zeszlifowałem tylko ząbki podkładki zabezpieczającej, widać to na zdjęciu. Po zeszlifowaniu weszła ciasno, żeby ją obrócić musiałem popukać w brzegi małym młotkiem. Na wieloklin oczywiście dałem smar grafitowy, a śruby zabezpieczyłem preparatem Loctite 243.

Wrażenia z jazdy po zmianie zębatek z 15/47 na 15/42. Przełożenia stały się odczuwalnie dłuższe, na 1 biegu już nie stawia na koło, nie mogę ruszyć spod świateł tak ostro jak przedtem. Zupełnie mi to nie przeszkadza - przecież ten motor i tak nigdy nie będzie ścigaczem, a na 1 biegu ma jeszcze na tyle dużo siły że ruszy/podjedzie pod każde wzniesienie. Jeżdżąc po mieście czy w lekkim terenie w zasadzie nic się nie zmieniło, utrzymuję te same obroty 3000-4000rpm, tylko biegi zmieniam przy innych prędkościach. Na szosie czuć chyba największą różnicę - poprzednio na 5 biegu zaczynał szarpać łańcuchem poniżej 3200rpm, teraz muszę mieć te 3600-3800 czyli minimum 90km/h. Ale za to jadąc sobie turystyczne 120km/h zamiast prawie 5500 mam ledwo ponad 4500. To daje mniejsze zużycie silnika, paliwa, oleju - same zalety. Dokładnie takiego czegoś oczekiwałem.
 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-07-30, 09:33   

Może masz rację z zebatka. U mnie weszlo bez wiekszych problemow bo mam walek XR 600 ze wzgledu na kick i byc moze
jest ten 1 mm wiecej na wielowypuscie lub mamm ciensze zabezpieczenie bo nieoryginalne
 
     
Bicio 
biczson


Wiek: 106
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 1299
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2019-07-31, 11:32   

Już po powrocie, jak oddasz dominatora tam gdzie jego miejsce czyli na złom, tę chłodnicę będzie można użyć w lepszym celu czyli do destylacji bimbru :-D
 
 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-07-31, 16:24   

Nie dowiezie , popęka od drgań. Warto mieć z sobą by - pass
" Wysłany: 2019-07-27, 21:30     
Wyjazd dopiero 18 sierpnia.
Daleko nie zajedziecie bo w górach w październiku już zima
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-08-01, 05:32   

Serio uważacie że dominator nadaje się tylko na złom? Więc czemu nadal jeździcie "złomem"? Owszem, ja też gustuję w zupełnie innych motocyklach, nie lubię singli, nie lubię enduro, ale przecież to jest forum dominatora! Nawet na forach obsranej wueski czy innej jawy wielbią swoje perełki a tu taka kicha :-/

Chłodnica NIE popęka - pisałem dlaczego jak wrzucałem fotki. Jeśli nie wierzysz to poczekaj na relację z podróży.

No i dlaczego uważasz że dominator nie zajedzie daleko przy niskich temperaturach? Jeździłem już dominatorem przy temperaturze -4*C i nic złego się z nim nie działo, zimny odpalał pięknie, ciepły chodził tak samo jak teraz latem...
 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-08-01, 09:25   

Źle mnie zrozumiałeś
Da radę w niskich temperaturach , ale tam gdzie jedziesz w pazdzierniku moze być już snieg - bo to wysokie góry. Domino to fajny motorek na takie wyjazdy ale raczej solo.
Zrobilem 9500 km bez problemu i dalej jest sprawny.
Po przyjezdzie do PL wymienilem tylko olej , klocki
i sprawdzilem luzy zaworowe. Po wymianie łańcucha taką trasę zrobilby jeszcze raz.
We dwójkę to cos co sie nie grzeje . Choćby niedoceniony u nas KLR 650
Za kwotę Twojego Domina byloby ładne KLR 650 w wersji A do rocznika 2006 ( bo najlepszy )
Też potrzebuje kilku poprawek. Jak chyba każdy motocykl .
KLR to taki kultowy GS dla biedniejszych w USA
Jest mnóstwo materialu pogladowego na yotube
Naprawy, regulacje etc. W silniku poprawić trzeba tylko napinacz wałka balansowego a z usterek zdarzy sie czasem ze pusci uszczelniacz pompy wodnej . Ma opinie kuloodpornego . Seryjny zbiornik paliwa to prawie 500 km

W silniku XRL / Dominator czynnikiem chlodzacym jest powietrze a nie olej. Chlodnica oleju pomoże , ale nie rozwiąże problemu bilansu ciepla
Amerykance dospawują https://www.google.com/ur...hFBUnQ2OFhI7HJc dodatkowe blaszki do żeber glowicy
Zerknij w net .

Po tylu usprawnieniach i wymianach powinieneś przejechać przynajmniej kilkaset km. Lepiej żeby kwiatki wyszly przed wyjazdem niż już w trasie


Można jechać nawet WSK
Sambor niedawno spotkal w Tadżykistanie grupę Niemców
na Simsonach S50 /51. Na kolach ...
Ostatnio zmieniony przez Franz 2019-08-01, 11:37, w całości zmieniany 11 razy  
 
     
Bicio 
biczson


Wiek: 106
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 1299
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2019-08-01, 09:27   

Qwet napisał/a:
Serio uważacie że dominator nadaje się tylko na złom? Więc czemu nadal jeździcie "złomem"? Owszem, ja też gustuję w zupełnie innych motocyklach, nie lubię singli, nie lubię enduro, ale przecież to jest forum dominatora! Nawet na forach obsranej wueski czy innej jawy wielbią swoje perełki a tu taka kicha :-/

Chłodnica NIE popęka - pisałem dlaczego jak wrzucałem fotki. Jeśli nie wierzysz to poczekaj na relację z podróży.

No i dlaczego uważasz że dominator nie zajedzie daleko przy niskich temperaturach? Jeździłem już dominatorem przy temperaturze -4*C i nic złego się z nim nie działo, zimny odpalał pięknie, ciepły chodził tak samo jak teraz latem...


Żarty, nie bierz do siebie. Ze swoich motocykli też się nabijam ;-) Ogólnie wielbienie swoich perełek ponad wszystko sprawia, że tracisz dystans i wychodzą kwasy ;-)
 
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-08-05, 07:13   

Franz co masz na myśli że nie rozwiąże bilansu ciepła? Żeberka głowicy widziałem, ale w czym to ma pomóc? Moja chłodnica chłodzi właśnie olej trafiający do głowicy, czy to nie jest to samo?
Na tej chłodnicy oleju zrobiliśmy już ponad 2000km. Nic nie cieknie, nic nie drży, nic nie pęka, no i chłodzi wydajnie - na szosie trzyma nam poniżej 100*C.

Bicio masz rację z tym dystansem, zupełnie się zgadzam.

Odnośnie spraw bieżących. Zostały już tylko dni do wyjazdu, więc zabrałem się za jedną z ostatnich spraw - sprzęgło.

Dla przypomnienia, założyłem takie:
https://gmoto.pl/komplet-tarcz-sprzeglowych-lucas-mcc116-7-honda,19161.html

Foto z prac w załącznikach.

Na ostatnim zdjęciu stare tarczki sprzęgłowe. Mimo ostrzeżeń kolegi Franz, po wielu godzinach palenia sprzęgła na 2 biegu pod górę, nie udało się całkiem zużyć sprzęgła - ma jeszcze trochę mięsa, trzyma minimalny wymiar z serwisówki, do końca się nie ślizgało.

001.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 128,53 KB

002.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 400,59 KB

003.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 325,35 KB

004.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 335,5 KB

005.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 315,59 KB

006.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 335,11 KB

 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-08-05, 13:07   

Jak przejechales 2 tys km to bedzie dobrze

Mimo ostrzeżeń kolegi Franz, po wielu godzinach palenia sprzęgła na 2 biegu pod górę, nie udało się całkiem zużyć sprzęgła - ma jeszcze trochę mięsa, trzyma minimalny wymiar z serwisówki, do końca się nie ślizgało.

Nie mięso swiadczy o spaleniu.
Płytki się zeszkla. Na moim ostatmi wyjezdzie w Dr650 se ( nie moim)
wystarczyl jeden nieostrozny dzień i sprzęgło padło mimo wymiany
przed wyjazdem.
Tak trzymaj. Widac ze robota przynosi efekty
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2019-08-05, 14:58   

Qwet, zadry na koszu sprawdzone, spiłowane? Trw ma grubsze tarcze i przekładki niż oryginały. Jak nie spiłuje się zadziorów to tarczki będą haczyć, bo nie trafią w te same miejsca na koszu.
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-08-06, 07:22   

Nie wiem czy się zeszkliło, w każdym razie ale nie było z nim żadnych problemów, płynne ruszanie i zero ślizgania na full gazie.

Pamiętam adziad jak kiedyś o tym wspominałeś, oglądałem wypustki kosza i bębna i nie zauważyłem żadnych rowków ani zadr, nie było czego piłować. Wszystko pasowało idealnie. A czy tarczki są grubsze to na oko nie widać, docisk odstaje podobnie. Szkoda że nie zmierzyłem nowych tarcz suwmiarką.

Aha - przy okazji wymiany sprzęgła wymieniłem też drobne oringi, simmering olejowy wału na pokrywie sprzęgła, oring kapy filtra oleju, takie tam - wszystko ori z aso ;-)

Następna rzecz do zrobienia to montaż kufrów bocznych na gotowo, dzisiaj zaczynam.
 
     
nav 
XR ęduro & sumo


Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 64
Skąd: Warszawa Ochota
Wysłany: 2019-08-09, 16:58   

Do zabezpieczenia zębatki można też użyć blaszki od KL650B Tengai (89-91). W larssonie produkt 726.99.40 :)
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-08-12, 07:34   

Zakup podkładki rozważę może w przyszłym roku, jak zębatka znowu się zużyje.

W międzyczasie kufry. Moja paranoja na punkcie zabezpieczeń antykradzieżowych pchnęła mnie do zmiany dziadowskich zawiasów na bardziej pancerne, z zastosowaniem stalowych śrub grzybkowych. Sam montaż kufrów na moto na przygotowanych wcześniej uchwytach poszedł bardzo gładko. Foto poniżej.

001.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 198,92 KB

002.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 252,04 KB

003.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 246,6 KB

004.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 393,64 KB

005.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 418,98 KB

006.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 369,49 KB

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15