Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dymi po zmianie uszczelniaczy na jednej rurze
Autor Wiadomość
Knychu
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-17, 07:01   Dymi po zmianie uszczelniaczy na jednej rurze

Coś tam badałem opinię społeczną w tej kwestii na showboxie, ale chciałbym temat przedyskutować szerzej. Jeżeli Państwo pozwolą.

Wymieniłem uszczelniacze zaworowe, ale na zimno po odpaleniu sprawa wygląda tak, opiszę:

- dzisiaj temp 0st C (w nocy było -2), więc silnik zimny
- ssanie, kopka dwa razy, zapłon, dotknięcie rozrusznika, chodzi
- przez 30-40 sekund z rur nie widać nic, nawet samej pary za wiele
- potem z lewej rury zaczyna buchać białym dymem, impreza się rozkręca i przez ok 1-2minuty z jednej rury jest biało i śmierdzi, a w tym samym czasie z prawej rury NIC (poza spalinami)

Pytanie: czy uszczelniacz może być wadliwy? A mogła gdzieś głowica pęknać? A?

Jak silnik odpalam i jest "ciepły w dotyku" to tego nie ma.


adziad napisał, że to kondensacja pary jak jest zimno, ale sytuacja jest akurat jasna - tylko jedna rura, gęsty biały dym i smród palonego oleju)

No wiem, że mógłbym rozebrać i zbadać organoleptycznie. Ale lubię takie filozoficzne dysputy :)
 
     
Alibaba 
Pan Alibaba


Wiek: 66
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 2131
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2017-03-17, 07:53   

Knychu, to są chimery dominatorów , jesli nie kopci dłużej niż 1- 2 minuty to jest ok.
 
 
     
Knychu
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-17, 08:33   

Chimery, potworki, strachy na lachy. przebieg 44tyś więc dziwne rzeczy na zimno mają prawo się dziać.

Tylko poddaję temat dyskusji, bo przed wymianą uszczelniaczy miałem podobnie z obu rur (nawet mniej). Teraz poszły nowe z ASOHondy i na jednej zostało, a na drugiej zniknęło.

Czy komuś zdarzyło się źle załozyć uszczelniacz? Albo kupić wadliwy fabrycznie? (ja mam szczęście do takich rzeczy. Tylko TAK BARDZO NIE CHCE MI SIĘ ROZBIERAĆ TYCH WSZYSTKICH ŚRUBEK I PLASTKÓÓÓÓWWWW.... :D
 
     
Bicio 
biczson


Wiek: 106
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 1299
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2017-03-17, 08:52   

No Misza Ci pisał na SB, że jak masz wyrobione prowadnice zaworów to nowe uszczelniacze niewiele pomogą. Obserwuj zużycie oleju, bo to że kopci na zimnym to jeszcze nic nie znaczy, dużo RFVC tak ma.
 
 
     
marizaga 
RD02


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 233
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2017-03-17, 10:11   

Knychu napisał/a:
Chimery, potworki, strachy na lachy. przebieg 44tyś więc dziwne rzeczy na zimno mają prawo się dziać.

Tylko poddaję temat dyskusji, bo przed wymianą uszczelniaczy miałem podobnie z obu rur (nawet mniej). Teraz poszły nowe z ASOHondy i na jednej zostało, a na drugiej zniknęło.

Czy komuś zdarzyło się źle załozyć uszczelniacz? Albo kupić wadliwy fabrycznie? (ja mam szczęście do takich rzeczy. Tylko TAK BARDZO NIE CHCE MI SIĘ ROZBIERAĆ TYCH WSZYSTKICH ŚRUBEK I PLASTKÓÓÓÓWWWW.... :D


hej, ja mialem po naprawie glowicy zalozone oryginalne uszczelniacze hondy, glowice mialem sprawdzona u bardzo dobrych fachowcow i prowadnice byly ok. Bardzo rzadko zdarza sie sytuacja, ze po zimnej/mroznej nocy z prawego wydechu mi zakopci przez 10-15 sec po odpaleniu (1-2 razy na 10 odpalen). Moim zdaniem olej z glowicy wcieka przez uszczelniacz, gromadzi sie niewielka ilosc, zawor szczelnie go trzyma, po odpaleniu zaczyna sie spalanie oleju.
Jak przyczyna? Trudno powiedziec jednoznacznie. Wnioskuje, ze precyzja wykonania jest inna dla silnikow chlodzonych powietrzem i olejem, do tego wplyw roznic temperatur na zastosowane materialy.

Gdybys mial prowadnice uszkodzona lub zle uszczelniacze, to by Ci spalal olej wyraznie w trakcie eksploatacji (ubytki oleju obserwowalbys).

Jeden jest pozytyw, mozesz miec pewnosc, ze klawiatura jest zanurzona w oleju, zatem smarowanie jest wlasciwe.
 
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2017-03-17, 17:07   

Knychu, nie no jak śmierdzi to olej. Ale jak oleju nie ubywa to bym się nie martwił. Też mam nowy tłok (choć spasowany dość luźno względem oryginału) i nowe oryginalne uszczelniacze hondy, prowadnice sam sprawdzałem czy się zawory nie kiwają. A tak samo jak marizaga pisze, co kilka odpaleń przez kilka kilkanaście sekund lekko mi zadymi. Gdyby wstawić oryginalny tłok i spasować go jak w instrukcji czyli o ile pamiętam coś od 0.02 (a nie jak omp 0.07) to pewnie by nie dymił;]
 
     
Alibaba 
Pan Alibaba


Wiek: 66
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 2131
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2017-03-18, 08:41   

Chimery RFVC :mrgreen:
 
 
     
Artek 
Bus drajwer


Wiek: 54
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 612
Skąd: Stąd
Wysłany: 2017-03-20, 05:55   

Knychu, ja miałem identyczny problem na tłumiku 2w2,dymił raz z obu a czasem tylko z jednej prawej lub lewej przez chwilę, chwilę po uruchomieniu, zmieniłem tłumik na 2w1 i teraz jak dymi, choć ostatnio jej się to nie zdarza, to dymi tylko z jednej, też wymieniłem uszczelniacze i nie wiele to pomogło, przestałem na to zwracać uwagę, bo faktycznie nie trwało to dużej niż minutę/dwie. Wniosek taki, nie przejmuj się, jak napisał Bicio, kontroluj olej i ogień.
 
 
     
Knychu
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-21, 13:16   

Czyli trochę jakby muszę się z tym pogodzić? :) Kupię klucz dymająco-dokręcający i w weekend zrzuce głowicę w celu oględzin. Nie daje mi spokoju, że po wymianie uszczelniacy na jednej rurze jest idealnie, a na drugiej gorzej. Może zastosuję metodę dobierania się do uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy - widziałem na forum piękny tutorial.

To jest po prostu wstydliwa sprawa... Jak odpalam moto pod domem, sklepem, pracą, barem itd to zanim odjadę zostawiam kłąd szarego dymu. I cały czar niezniszczalnego dominatora pryska.
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2017-04-04, 20:17   

Knychu, stawiam na wadliwy uszczelniacz lub błąd montażowy (jakieś zanieczyszczenia).
 
 
     
Knychu
[Usunięty]

Wysłany: 2017-04-04, 21:45   

Tak rowniez mysle. Moto mialo humory. Raz bardziej, raz mniej. Ale zawsze na zimno, zawsze z jednej rury. Motocykl sprzedany bez ukrywania tej wady. Nowy wlasciciel bedzie katowal moto po lasach i dymek przy odpalaniu mu nie przeszkadza.
 
     
arczi 


Dołączył: 27 Cze 2019
Posty: 7
Wysłany: 2019-06-27, 19:36   

w moim przypadku po odpaleniu nie ma kopcenia ale podczas jazdy pali olej, czasami czuć przy dojeździe do skrzyżowania zapach oleju chyba przy schodzeniu z obrotów, na 400km zjadło mi ostatnio poł bagnetu, powiedzcie mi - uszczelniacze czy pierścienie będą wkrótce do roboty?
 
     
Calafior 


Zabezpieczenie: 19792
Wiek: 44
Dołączył: 06 Lis 2014
Posty: 445
Skąd: Szczygłowice
Wysłany: 2019-06-28, 05:11   

Sprawdz kompresje jeśli jest to tylko uszczelniacze. A jak nie ma to wymienił bym to i to.
 
 
     
Ostasz 
NX 650 '94


Wiek: 36
Dołączył: 15 Maj 2015
Posty: 729
Skąd: Białołęka, Wołomin
Wysłany: 2019-07-01, 09:36   

No i u mnie znów się pojawiło dymienie z wydechów na zimnym odpaleniu, co niektórzy na zlocie mogli zauważyć.... Głównie leci tak 75% z lewego wydechu, a reszta dymu z prawego.

Konsumpcja oleju na trasie dom>zlot>dom czyli ok 1150 km wyszła na poziomie 200-250 ml przy czym niestety pod koniec jazdy ze zlotu znów się poci spod pokrywy zaworów (naprawione było 1200 km temu :-( ).
250 ml to chyba nie jest tragiczny wynik? Biorąc pod uwagę jeszcze to pocenie się (nie wiem dokładnie kiedy się pojawiło...).

Chyba będzie trzeba wyjąć silnik, zrzucić pokrywę i zrobić przy okazji te uszczelniacze. Wcześniej jeszcze pomierzę kompresję i zrobię próbę olejową...
 
     
arczi 


Dołączył: 27 Cze 2019
Posty: 7
Wysłany: 2019-07-01, 17:41   

dziwne są te silniki :-D mój pali o wiele za dużo oleju a dymienia praktycznie zero, jedynie po mocnych przegazówkach na postoju widać delikatny dymek i to pod światło. Z ciekawości sprawdzę kompresję, jeśli będzie w porządku to przy następnej wymianie zaleję olej 10w50 zamiast 10w40 i chyba nadal będę z tym jeździł.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13