"oh my God! They killed Ostasz! You bastards..." Nie no kolorek ładny :D
Haha, na szczęście on zawsze wraca w kolejnym odcinku
---
nx-rider, dzięki!
---
Alibaba napisał/a:
Ekstra że w pełni wyposażony i jeszcze dużo szpeju .. oby się prędko nie przydał . Widzę że szykujesz się na daleką wyprawę
Ali, dzięki. Motyw z pełym wyposażeniem mnie dodatkowo przekonał, bo sam wiesz że niby pierdoły a na poszukiwaniach się schodzi czasu i pieniędzy. A tutaj wszystko jest zrobione tip-top i porządnych częściach. Szpej to taki bardziej ekspoatacyjny więc kiedyś tam się przyda A daleka wyprawa... No gdzieś tam w głowie już kwitł od pewnego czasu taki plan...
" W ósmy dzień stworzenia świata Pan Bóg rozdawał drogi dla motocyklistów. Pierwsi dopchali się Jeźdźcy Ducati, powołując się na znajomości w Watykanie. Pan dał im Dolomity. Wszelkie GTLe, GTRy, FJRy i inne Goldwingi dostały niemieckie autostrady. Harleye dostały wszystkie stacje benzynowe i parkingi, żeby mogły się tam prezentować, na stojąco, bo przecież jeździć nimi i tak się nie da. Cafe racery dostały coffee shopy. Nawet skutery się załapały dostając centra dużych miast. Bóg rozdał wszystkie drogi. Ale została jeszcze grupka Jeźdźców Enduro, dużych i małych, którzy nie mogli się dopchać, bo przez wszystkich byli spychani na koniec.
A my? Zapytali. No nic już nie ma, westchnął Pan.
Ale wejrzał Pan na te twarze nieogolone, na te kurtki nigdy nie prane. Na te durne daszki przy kaskach, na te buty powykrzywiane, i rzekł Pan:
A wy, to do Rumunii! Posmutnieli Jeźdźcy Enduro, ze tak okrutnie Pan z nich zakpił.
I pojechali tam ze zwieszonymi nosami i daszkami swoich nieforemnych kasków.
Ale po pierwszych kilometrach Rumuńskich dróg zrozumieli, ze Bóg w swojej madrości i dobroci dal im Raj Motocyklistów, motocyklowy raj enduro.
Odrzuceni przez innych ludzi, wszędzie gonieni przez Straż Leśną, Miejską i Kościelną, przez gajowych i przez kmiotków,rolników i PGR-owców co Piotra czasem pogonią. Jeźdźcy Wyklęci odkryli swoje Eldorado-Endurado w Kraju też wyklętym przez resztę sytej Europy. "
Alibaba, hehe kozak historia, tego nie słyszałem wcześniej
No Rumunia albo Ukraina - jest taki z grubsza plan na przyszły maj/czerwiec. Tylko, że tam to Dominatora bym zatargał - poręczniejszy
No spoko , dominator przyzwyczajony do ciorania po kamulcach Planujemy coś z moją córką i Igorem może jeszcze ktoś dołączy . Też myślimy o maju czerwcu i do Rumunii możemy lecieć przez Ukrainę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum