Zabezpieczenie: 19283
Wiek: 101 Dołączyła: 26 Maj 2011 Posty: 386 Skąd: devil's den
Wysłany: 2017-03-12, 17:09
Moje doświadczenia z ER6n, czyli czymś co ma w budzie ten sam silnik tylko mocniejszy o jakies 8 KM są takie, że jest nijaki. No rzędówki albo się lubi, albo nie. Nie uwielbiam. I o tyle o ile rzędowa 4 jest rozkrzyczanym potworem i to fajne w odpowiednich rękach, to R2 mnnie w ogóle nie kręci. ER to takie moto bez charakteru, Versys przes samą "bryłę" jest jakiś taki milszy dla oka, a i jazda sprawia większą przyjemność.. Ale koło turystycznego enduro to nie stało. W sensie takim, że jak ktoś tym jeździ w terenie to znaczy że bardzo chce :) Baaaaaaaardzo. Brak szprych. Oprócz fajnej pozycji nie wiem co jest w nim terenowego. No ale jak wiemy, da się na wszystkim :D
To po prostu dość fajny, szosowy motocykl który poleciłabym komuś kto w weekend zrobi 200 km i z uśmiechem odstawi go do garazu bez bólu tyłka. Albo będzie sobie pyrkał codziennie do pracy i prześmigiwał nad lusterkami samochodów w korku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum