Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 874 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2017-02-09, 08:20
Koszoś przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać.
Wystarczy wymienić 2 elementy - if you know what I mean
A tak serio to swego czasu ludzie tym robili takie dystanse.
Wiadomo że jak pasz przed sobą naście tyś km to nie ryzykujesz przejazdu każdego błotka czy kałuży na pełnej piź.......
1. Przejrzyj, zweryfikuj, nasmaruj, w razie potrzeby wymień:
- napęd
- łożyska + uszczelniacze w kołach, zabieraku
- kiwaczka
- uszczelniacze w lagach + świeży olej skoro już rozebrane
- elektryka (moduł i regulator warto wziąć zapasowe), przejrzyj wszystkie kostki, potraktuj kontaktem i wazeliną
- filtr powietrza i airbox, które są bardzo newralgiczną sprawą w NX (gdzieś jest tutorial Adziada na ten temat)
- łożysko główki ramy
- zaciski, prowadnice, trzpienie i klocki hamulcowe
2. Poza tym
- dokręć dźwignię biegów
- nie zaszkodzi sprawdzić luz zaworowy jeśli tego nie zrobiłeś podczas zimowego serwisu bo zakładam, że takowy był
- olej + filtr przed wyjazdem to wiadomo (przynajmniej 10w50)
- czyszczenie i regulacja gaźnika
W NX warto przyinwestować w termometr oleju zamiast korka wlewu w ramie. Zwłaszcza jeśli planujesz wycieczkę w lato.
Tyle mi przyszło do głowy, ale pewnie jeszcze coś pominąłem. Jeśli masz motocykl w dobrym stanie ogólnym, nie napierdala deko, gniazdo zaworowe nie wylata i nie żre 2L oleju na 1000km to jest szansa, że po powrocie zacznie Ale nie musi, faktycznie trochę ludków było tu i ówdzie NXem i dało radę. Także powodzonka
A jeszcze mi się przypomniało o łożyskach w wahaczu. Taki wyjazd to dobra motywacja do zrobienia rzetelnego przeglądu jeśli nie zrobiłeś go do tej pory.
Wszystko co Bicio pisze i dodam od siebie, że jeżeli masz szczelny airbox z dobrym filtrem (okazało się że te hiflofiltro puszczają drobny syf do środka) termometr oleju, silnika nie można przegrzewać wyżej niż 130 stopni oleju, bo wypadają gniazda zaworowe, olej traci lepkość i ma mniejsze zdolności smarne, dobrze ustawione luzy zaworowe (lepiej za luźno niż za ciasno) to silnik wytrzyma dużo i nie będzie z nim problemu.
Podczas wycieczki dobrym zwyczajem jest sprawdzać stan oleju po każdym dłuższym odcinku jazdy. Nawet zużyty silnik, który bierze litr oleju na 100-200km dojedzie spokojnie do domu jeżeli tylko będziesz ten olej dolewał. Tak sprawdzałem;]
Z tym airboxem nie ma żartów, powinno się go profilaktycznie sprawdzić przed wyjazdem, a potem co jakiś czas podczas wyjazdu. Szczególnie jeżeli to jazda odcinkami offem. Jeżeli w airboxie zauważysz drobny pył to jest to groźny problem który trzeba usunąć.
Dodatkowo warto również przesmarować linki, sprawdzić w jakim stanie jest świeca + przewód wn
zaopatrzyć się w:
narzędziówkę
dobry zestaw łatek do dętek + dobry klej,
mały motocyklowy kompresor i 2 łyżki - przy zdejmowaniu i zakładaniu opon warto je choć delikatnie nawilżyć w styku gumy z felgą - nawet olejem z bagneta - znacznie ułatwia to całą zabawę !
olej (hipol) w małej buteleczce lub spray do łańcucha (tej opcji osobiście nie polecam)
garść tyrytytek +power tape - must have ! - Biedatech RULES
jak na taką trasę pomyślałbym o jakiś turbo gaciach rowerowych z pampersem bo dupa w cegłę pójdzie na NX po 200km - a to boli
Cały szpej wyprawowy..... od namiotu po menażke hehe
Pozdro
Bart
Dziękuję bardzo za porady i podpowiedzi :)
Ogółem jestem zdania że jeśli coś działa to nie ma sensu rozbierać, chyba że są jakieś podstawy by to zrobić (mowa tu o silniku) bo o zaworach i gaźniku to wiem, że cza sprawdzić.
Wyprawa wstępnie do Chorwacji przez kraje (Czechy, Austria, Słowenia-> powrót przez (może Bośnię i Hercegowinę), Węgry, Słowację i bankowo nasze Bieszczady.
3,5 tyś km to na prawdę dużo dla naszych maszyn ?
Mój dominek ma 37k km na karku, jak na ten rocznik to podejrzanie się wydaje ale silnik nie daje podstaw z drugiej strony żeby wątpić w tą liczbę - pracuje świetnie.
Ale co tam do odważnych w końcu świat należy :)
Ps. Za jakiś czas dodam dokładny przebieg trasy
Wyprawa wstępnie do Chorwacji przez kraje (Czechy, Austria, Słowenia-> powrót przez (może Bośnię i Hercegowinę), Węgry, Słowację i bankowo nasze Bieszczady.
3,5 tyś km to na prawdę dużo dla naszych maszyn ?
To gorące klimatycznie i górzyste tereny, koniecznie zalej coś w stylu 10w50/10w60 i przygotuj się na zmianę oleju po drodze. Radzę też nie przekraczać 130km/h w jeździe ciągłej autostradą. 3,5 kkm po asfalcie to żaden problem dla sprzętu. Widywałem w tych krajach kilka dominatorów, radziły sobie wyśmienicie. Polecam drogę przez alpy włoskie mijając lekko Słowenię, jest baaaaaardzo malownicza;] Powodzenia!!!
ps
jak chcesz mogę polecić kilka sprawdzonych miejscówek na tej trasie na PW
adziad, Autostrady raczej będę unikał, wolę kręte górskie drogi i bezdroża :)
Jak już naniosę na mapę ostateczny rozkład trasy to z chęcią posłucham o jakiś sprawdzonych miejscach - dzięki!
"- filtr powietrza i airbox, które są bardzo newralgiczną sprawą w NX (gdzieś jest tutorial Adziada na ten temat)", kolega chyba ma rd02 a sprawa dotyczy filtra i airboxu do rd08.
Dominator do swietny sprzet na wyprawe, po prostu trzeba umiec spokojnie korzystac i koniecznie szanowac sprzet. Wiadomo, ze nie mozna katowac w ekstremalnych warunkach, glownie dbac o smarowanie i bedzie dobrze :)
To pewnie większość zmodyfikuje Ci tą trasę rozciągając ją daleko w dół do Albanii
Znajomy kilka lat temu poleciał NXem do Magadanu i z powrotem. Oleju nie wymieniał aż tak często jak książka podaje - trzymał się zakresu 6-8tys.km. Na Twoim miejscu zalałbym go jakim 300V 15W60 i nie martwił się wymianą oleum po drodze.
"- filtr powietrza i airbox, które są bardzo newralgiczną sprawą w NX (gdzieś jest tutorial Adziada na ten temat)", kolega chyba ma rd02 a sprawa dotyczy filtra i airboxu do rd08.
Zasada działania i punkty do sprawdzenia te same dla obu modeli. Honda miała szansę to przeprojektować w RD08, ale no cóż, nie skorzystała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum