Nagrały mi sie tylko 3 OSy. Jezdziło sie pięknie, jak dla mnie najlepszy OS to Dzikowiec, niestety nie nagrał mi sie, a było by spoko wideo, nawet był lekki dzwon w drzewo przy wyprzedzaniu xD na koncu musiałem ręcznie przestawiać afre bo mi sie źle skręciło.
Topola 1 to raczej sport nie dla mnie, jak sie ma posture chomika i trzeba wyciągąc cwierc tony złomu z błota to życie jest cięzkie xD na szczescie pomogli mi goście (chyba na GSach) za co im dziękuje Po pierwszym rowie sie zgubiłem, bo jakiś tępy ch.. potargał oznaczenia i omineło mnie największe bagno, więc pewno bedzie za to jakas kara czasowa xD trudno, po obejrzeniu filmów chyba jednak nie załuje
Braszowice tez super, szkoda że był tylko raz.
Dzięki dla Puntka i ekipy, Tukany rządzą, za rok bede szybszy
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2017-05-30, 14:09
o ja p... hansel, utwierdziłeś mnie dlaczego jestem już za stary na nasze kochane ciężkie enduro szacun za topolę, masz jeszcze zakwasy?
i może czas na oficjalne podziękowania: (już powoli myślę i wypocząłem
dla Pawła - który jak ktoś powiedział ma "red bulla w żyłach" - ale ja myślę, że to amfa, bo ogarnianie przez 18 godzin na dobę przez 4 dni całości rajdu, to naprawdę wyczyn dzięki brachu
dla teamu Dominator - czyli Ali, czarek, Bart i wojtek - pewnie nie wiecie jaka to ulga, mieć gości, którym można powierzyć temat i wiesz, że go nie sp...ą dzięki chłopaki
pozostałym przypadkowym pomagaczom (dzoana, adziad, elizka, Quba) - właśnie dzięki wam nie siedzimy jeszcze w Bardo i nie zwijamy obozu dzięki wielkie
Ja już wypoczęty, więc czas na podsumowanie Tukana. Na początek chcę podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do tego, że mogliśmy się bawić. Szkoda tylko, że tak szybko się skończyło, ale co tam - za rok następny Tukan
Do plusów:
zajebista impreza
zajebiści ludzie
zajebista pohulanka na zajebistym terenie
do minusów:
już nie mam lusterek
uszkodzona manetka
Pojawiło się też spostrzeżenie ......moja Afryka potrafi więcej niż ja
Czarek [Usunięty]
Wysłany: 2017-05-30, 20:54
Cubiacus dostałem rumieńców Nie mogłem zostać niestety zwijać obozu, miałem zdążyć do domu na 18 - stą a byłem po 21 - szej
Super było znowu wszystkich spotkać !!!
W trampku połamany gmol (dzięki Żuczku za pospawanie), zerwana linka sprzęgła, już dorobiona dłuższa i wymieniona, zerwana rejestracja - dokręcona i podcięty błotnik no i pęknięta osłona dłoni , listek - już kolega plastikarz ogarnął
Podsumowując - TRAMPEK I JA GOTOWI NA ZLOTA - i to będzie dla mnie impreza roku
No ja też niestety zwinelam się szybko, ale dzięki szkoleniu, na które dotarłam w pon Tukan bedxie miał ładne materiały promocyjne :D naumiałam się co nie co ;)
hansel, kutfa, ale sie wjeba.....stary:)
brawo za determinacje i walke:)
dla wszystkich wielkie brawa. wrzucajcie filmiki bo czlowiek strasznie ciekaw:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum