Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
remont generalny madeja
Autor Wiadomość
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-27, 12:33   remont generalny madeja

Hej ma ktoś fotki sprawnych wodzików. Chodzi mi o kształt końca główki. Serwisowka mówi tylko o minimalnej grubości 4,5mm. Moje wyglądają tak:



Prawdopodobnie środkowy wodzik blokuje się i niepozwala wbić 4ki i 5ki
Ostatnio zmieniony przez madej 2016-04-29, 17:17, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-04-27, 15:54   

madej, nie mam zdjęć, ale w naszym jednym dominatorze wchodziła 3jka razem z 2jką. Po rozłożeniu wpatrywałem się z dwa wieczory w te wodziki, trzymały wymiary z manuala. Potem się okazało że jeden jest lekko skrzywiony, na prawdę bardzo niewiele, ciężko było zauważyć. Może w tym tkwi też Twój problem.

Z Twoich zdjęć to bardzo ładnie te powierzchnie współpracujące z zębatkami wyglądają, nie są zużyte. Jak zajeździłem skrzynię w xr to wodziki wyglądały koszmarnie.



Zobacz jeszcze czy nie masz zadziorów na prowadnicach bębenka. Jak są to można je lekko podszlifować.
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-27, 16:34   

Dzięki ja już drugi dzień się w nie wpatruję . Dzisiaj 3 podejście.
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-27, 18:53   

Trzecie podejście zakończone wodziki krzywe klinują się wręcz na ośce jak bębenek ma wykonać bardziej skomplikowany ruch. Raczej tego się nie wyprostuje a cena Hondy za wodziki zachęcająca :-(
Czeka mnie szukanie sprawnej skrzyni.
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-28, 19:40   

Dzisiaj podejście numer 4.



No to od początku.... "mówimy przesówki nie wodziki"... jak sprostował mnie mechanik z wykształcenia... otóż przesówka środkowa z oznaczeniem C jest przykręcana na stałę do ośki. No i wszystko idzie dobrze, gdy na bębenku z wyfrezowanymi prowadzeniami, (sterowniku) napotką górkę, która wymusza ruch do góry, jak na załączonym obrazku.
I teraz... żeby wyciągnąć ostateczny wniosek, mam pytanie.
Czy ośka pracuje góra dół ? skoro przesówka jest przytwierdzona na stałe to cała oś musi podejśc do góry by wykonać drogę jak w frezach sterownika.

Jeśli tak to drugie pytanie retoryczne : Czy kanał olejowy smarujący ją, pod papierową uszczelką alternatora powinien być drożny ?

I trzecie pytanie skąd tam dociera olej ? z wałka głównego ?

Moja oś w gnieździe w karterze siedziała bardzo mocno, musiałem ją wybijać na patencie. Nie wyszłą tak lekko jak na filmiku XR600 rebulid. Jak ją osadzam na nowo to żeby weszła na miejsce trzeba ją wbić młotkiem. Jak włoże najwrażliwszy mały palec, w tuleją w której jest osadzona, wyczuwam nierówności na ściankach.
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-04-29, 08:22   

madej, ośka musi chodzić luźno w karterach, nie ma mowy o wbijaniu czy wyciąganiu na siłę. Musi być tam smarowanie bo ośka osadzona jest ślizgowo. Kanały olejowe możesz prześledzić jeżeli masz na stole kartery dmuchając w otwory sprężonym powietrzem i patrzeć czy jest przelot. W tych silnikach trzeba podczas składania uważać z silikonem bo często nie świadomie zalepia się bardzo wąskie kanały olejowe.

http://s899.photobucket.c...iagram.jpg.html

Smarowanie na wałek i skrzynię idzie prosto z pompy rurką:



Edytuj posty proszę, a nie jeden pod drugim...7
adziad, jak posty są z różnych dni, to do przeżycia, szczególnie, że edytowane posty nie są wyświetlane w "nieprzeczytanych" ;-) /managa
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-29, 09:37   

Hej, moje wodziki czy przesówki wyglądają tak, a ich grubość w miejscu roboczym to 5mm

http://www.fotosik.pl/zdj...73215d978ff54e0
http://www.fotosik.pl/zdj...d2cada10801dc4d
http://www.fotosik.pl/zdj...7937c16aa6128dd
http://www.fotosik.pl/zdj...4952b03dac17895

Jeśli trzeba jakieś fotki czy pomiary to pisz, bo za kilka dni będę próbował skręcać silnik do kupy ;-)

Czy ta oś jest prosta :roll: , sprawdz kartery czy otwory na tą oś nie są jajowate czy w jakiś sposób uszkodzone, w jakim stanie jest ta gwiazda na wałku, czy wszystkie 4 bolce w nim sa ok.

http://www.fotosik.pl/zdj...5f8f04ec188e2f6
http://www.fotosik.pl/zdj...46d1781316a4444

A może tutaj coś nie gra

http://www.fotosik.pl/zdj...12a4f53c98acf73
http://www.fotosik.pl/zdj...d9614abc69683c1
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-29, 16:18   

Hej. Dzięki za wszystkie spostrzeżenia. Nie będę zakładał nowych tematów tylko wszystkie wątki związane z moim romontem będę kontynuował tutaj.

Obecnie mój motocykl wygląda tak: 4 skrzynki i trochę miejsca na regałach :-)







I ma 3 główne problemy:
- odprężnik - już mam zamówione wałeczki 3x sprężynki 3x i 1x sprężynka deko
- luźny ślzg - sprężyna napinacza pęknieta - też już zamówiona

I wczoraj znalazłem przyczynę niewbijania się 4 i 5

Zatarta tuleja ośki wodzików poprzez zatkane kanały olejowe pod uszczelką alternatora

Mam jeszcze klika pytań:
1. Jak wyciągnąć element z zdjęcia ? pod wałkiem , pod autodeko, I czy powinien być tak głęboko osadzony?


2. Z kąd zamawiacie uszczelki do całego silnika ?

3. Jak uszczelniacie przewody olejowe z silnika do ramy? Oryginalnie są skręcane bez niczego czy dać tam oringi ?
4. Czy pod przewody olejowe, wychodzące z silnika dajacie uszczelki o przekroju prostokątnym czy też oringi ?

5.Simmeringi do wałka zdawczego i dźwigni zmiany biegów mogą być zamówione z sklepu z Bydgoszczy http://www.sklep-harmax.pl/ razem z łożyskami do kiwaka czy muszą być oryginalne ? i w którą stronę je wybijamy ?

6.Czy ktoś dobierał uszczelniacze olejowe do kiwaka ale nie te 5mm tylko 2.5

7. i ostatnie równie ważne , czy jeśli mam łożysko na wałku rozrządku od strony zębatki bez uszczelniacza, to muszę je wymienić? Czytałem o jakimś problemie z smarowaniem ?

Z góry dzięki za rady
 
     
Bart76 
Wolverine


Wiek: 47
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 438
Skąd: Stare Babice
Wysłany: 2016-04-29, 20:03   

Hej,
1. ta dysza powinna chodzić luźno - pod nią jest sprężynka - jeżeli nie chce wyskoczyć to coś ewidentnie się zdupiło.
2. uszczelki możesz zamówić u mnie albo np w Larssonie czy allegro.
3+4. raczej nie kojaże aby na przewody olejowe były jakieś oringi czy uszczelki.
7. łożysko na wałku nierządu powinno mieć uszczelniacz tylko z jednej strony - po zewnetrznej stronie zębatki - http://hondadominator.pl/viewtopic.php?t=3117 czytaj post Adziada
pozdro
Bart
 
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-04-29, 20:30   

madej,

AD1, ta tulejka powinna wystawać, pod nią jest sprężynka która ją wypycha. Jak widać na zdjęciu to też jest zatarta chyba na amen w pozycji wciśniętej. Autodeko nie działa pewnie też z tewgo powodu. jak wyciągnąć ? nie mam pojęcia:/

AD2, allegro

AD3, nie jestem pewien co do dominatora bo nie pamiętam, ale w xr są to połączenia metalowe stożkowe tak jak to się robi w hydraulice przemysłowej i nie musi tam być oringów.

AD4, oringi

AD5, simeringi mogą być zamawiane ze sklepu łożyskowego, ale jak najlepszej dostępnej jakości. Wybijamy je lub wydłubujemy śrubeksem. Jeżeli kartery rozłożone to można je wybić od wewnątrz. Jeżeli silnik złożony to można je wydłubać śrubeksem od zewnątrz.

AD6, nie wiem

AD7, MUSI!!!!!!!!! być z uszczelnieniem, jak nie będzie uszczelnienia to zatrze się wałek i krzywki

 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-29, 23:44   

Z tą tulejką od dekompresatora tak jest ze jak da sie jej oleju zimnego porusza nią to sama sie zassie tak ze nie wyjdzie chociaz niby ma dziurke odpowietrzającą :) wyciąg ją za pomocą (hmm magnezu), sprawdz bez oleju i z olejem jak sie zachowuje .... jak nie chce wyjsc to spróbuj ją zapuścić ( przemyć ) benzyną i podgrzac opalarką delikatnie, lub włóż twardy drucik w tą dziurkę i próbuj wyciągać, wymyj rozpuchem i sam sprawdz o czym pisze.
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-30, 12:26   

gdzie w bloku silnika dominatora bez kickstartera jest 3 ci uszczelniacz? Walek zebatka zdawcza, dzwignia zmiany biegow. A trzeci?
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-06, 19:55   

Fanty zaczynają docierać. Jeszcze trochę brudnej roboty potem już ta najlepsza..... ;-)
Uszczelniaczę pod wałek zdawczy i dźwignię zmiany biegów asekuracyjnie zamówiłem po 2 sztuki jak by mi przy składaniu coś nie poszło. Ale poszło dobrze ;-) jak ktoś potrzebuje do remontu to oddam gratis uszczelniacz pod wałek zdawczy i dźwignię zmiany biegów. d
Dzięki Raviking za zaślepki do wywalenia ekopuszki... też doszły
 
     
Yukikaze
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-07, 11:05   

madej napisał/a:
gdzie w bloku silnika dominatora bez kickstartera jest 3 ci uszczelniacz? Walek zebatka zdawcza, dzwignia zmiany biegow. A trzeci?


Jeśli to mały simering to jest przy wyjściu sworznia do sprzęgł .
 
     
madej
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-07, 11:31   

mi chodziło o ten nr 31

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12