eee, no prawie. 400 zapłaciłem z transportem bo przyczepką mi go zabrali. Wqrwiony jestem jak .....szkoda słów. Mam wrażenie, że bardzo drogo bo transport miał kosztować 50zł.
cubiacus napisał/a:
Hej Krzychu,
a od czego to pęknięte? Zaliczyłeś drzewo jakieś i się nie chwalisz:-)
Nie było już takie i widziałem to jak czyściłem motorek, nie wiem czy to spawać, czy wymienić na inny. Owiewki to już ja niestety :(
Nie ma czym się chwalić. Jedni jeżdżą po mostkach ze schodkami a ja mam problemy na byle pojeździe.
Nie mam dobrego schematu elektrycznego od rd02 z moich lat. A ten kolorowy jak go drukuję to jest tak nieczytelny, że bezużyteczny.
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2016-06-19, 11:02
eh, nigdy więcej nie dawaj mechanikom, dzwoń po kogoś i na hol lub przyczepkę kolegi, bo szkoda kasy:-P
a co do napraw, to chyba wszystko poza głowicą, naprawimy ci nawet zdalnie, forum lub telefon
a elektrykę, potraktuj łopatologicznie i systematycznie - każdy kabelek od statora oglądaj, czy nie naruszony, izolacje odwijaj i sprawdzaj co pod spodem (dasz potem świeżą, tylko kup taką miekką bardzo, a nie tą marketową sztywną jak plastik, bo kiepsko działa) i wszystkie styki odpinaj i czyść - jak nie to, to zawezwij już jakiegoś kumpla elektryka, żeby ci napięcie na stotorze/magneto oraz regulatorze pomierzył - nie ma tu większej filozofii
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2016-06-19, 18:09
eee tam dałeś dupy, zdarza się tylko odwagi do grzebania samemu, bo to prościzna, szybko załapiesz i nie będziesz zdany na opinie "ekspertów"
a co do mocowania lampy i plastików, to zdecyduj - ja bym to cholerstwo wyrzucił w pierun, a dał tylko jakąś lampę z małą owiewką, o wiele lepiej wygląją wtedy domina i nie ma się co łamać
Krzycho [Usunięty]
Wysłany: 2016-06-19, 18:11
a podrzuciłbyś jakiś konkret za czym rozglądać się?
kilka osób na forum, też ma tylko lampę małą, bez tych całych plastików i stelaży
ale też nie kieruj się moim zdaniem, lubię minimalizm i też pytanie jak używasz domina, jak planujesz raczej dalsze wypady i sporo prędkości powyżej 100kmh, to się przydadzą owiewki itp. a jeśli głównie koło płota i po lesie, to im mniej tym lepiej chyba
Krzycho [Usunięty]
Wysłany: 2016-06-19, 19:54
Przemyślę temat :)
Wiem, że potrzebuję również przełącznik/czujnik sprzęgła (tego co jest w klamce) jak to powinno wyglądać? Do kupienia?
Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 874 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2016-06-20, 07:09
Krzycho napisał/a:
Wiem, że potrzebuję również przełącznik/czujnik sprzęgła (tego co jest w klamce) jak to powinno wyglądać? Do kupienia?
Ale po co, mało ci instalacji elektrycznej ???
Jeśli Ci zależy na odpalaniu motura na biegu to po prostu zmostkuj przewody które wiszą pod klamką.
Ja miałem jeszcze wywalić (zmostkowac) czujnik od stopki bo jak dobrze wkleisz motor w błoto to potrafi ześwirować
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-07-01, 22:54
Mam pytanie,jestem ciekaw czy u was też tak jest,dziś kręcąc silnikiem kluczem nasadowym przez "otwór techniczny" poczułem że dmucha mi na dłoń z tego otworu,dmucha jak tłok schodzi do DMP,też tak macie?Czy tak powinno być,czy coś uległo znacznemu zużyciu?To nie są gazy wylotowe,tylko chyba tłok spręża też powietrze pod sobą i to chyba to dmucha,normalnie te gazy uchodzą przez odmę,która musi być drożna.
Knychu [Usunięty]
Wysłany: 2016-07-01, 23:05
Artek, W singlach tłok pompuje także pod sobą, więc to, co odczuwasz to po prostu powietrze, które ucieka spod tłoka gdy schodzi w dół. Jeżeli dochodząc do fazy sprężania czujesz wyraźny i bardzo powoli ustępujący (albo wcale) opór, to wszystko jest OK.
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-07-01, 23:17
Knychu, Czuję,tak tylko spytałem jakie macie przemyślenia na ten temat,lubię sobie czasem pomyśleć co się w silniku dzieje,dziś była pierwsza próba uruchomienia silnia od pół roku,nie udana niestety,bo silnik słabo kręcił,niby kręcił,iskra zarąbista,paliwo dostała,olejem też napoiłem,akumulator się ładuje,czuję że jak będzie lepiej kręcić to ruszy,bo dziś miała chęć,co jakiś czas próbowała zaskoczyć,strzelała w kolektor,czyli paliwo wybuchało w komorze,więc chyba nie jest źle,jest nadzieja.
Knychu [Usunięty]
Wysłany: 2016-07-01, 23:30
Ale robiłeś jakiś remont czy po prostu odpalasz po przerwie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum