Honda NX 650 Dominator

WRITERS · Wysłany: 2016-02-26, 16:13 **Problem z pokrywą głowicy**

Witam wszystkich jestem nowy kupiłem motor na początku stycznia stan. tragedia...ale kupowałem z myślą że od razu zrobię gener. i przy kupnie zostałem poinformowany ze ma wyciek z górnej pokrywy głowicy przy świecy.

Jak juz to wszystko porozkręcałem to okazało się że pokrywa dziwnie "lata" nie przylega do cylindra :shock:

, KOŁYSZE SIĘ NA ROZRZĄDZIE jak ściągnąłem rozrząd i przyłożyłem na powrót to problem znikł .TA KOŁYSKA BYŁA ZBYT DUŻA ŻEBY USZCZELKA JĄ WYELIMINOWAŁA ...albo ja po prostu się nie znam ,znaczy się, ja się nie znam :mrgreen:

ale to było widac ze uszczelka tego nie wyeliminuje. :-/

I jeszcze jedno pytanie co sądzicie o stanie rozrządu, pokrywy i w ogóle ...? :roll:

moge po głowicy i zaworach przejechać druciakiem w celu oczyszczenia ? ??? bo zauważyłem pęknięcia przy świecy....

linki do zdjęć

gniazda
głowica
głowica
głowica
http://www.tinypic.pl/rnsqrgc3b9jd
http://www.tinypic.pl/tcdamezfofg3
http://www.tinypic.pl/s0prh7j6poxm
http://www.tinypic.pl/4khhtwlq3hnb
tłok
. http://www.tinypic.pl/6z8gylr9ca68
http://www.tinypic.pl/08xa0pce2ysq

zuczek 38 · Wysłany: 2016-02-26, 16:29

Po pierwsze to przeczyść głowicę nie druciakiem tylko dobrze szczotką i porozbieraj zawory i obejrzyj gniazda .
po 2. głowica po lekkim przytarciu na wałku
3] dźwigienki dostały dosyć mocno po gładzi o ile nie maja dużego ubytku można je jeszcze ratować , ale czy to wyjdzie to nie wiem
4 , obejrzyj tłok bo jak góra dostał to i tłok może też być po zatarciu .
to na razie tyle :mrgreen:

WRITERS · Wysłany: 2016-02-26, 17:11

to ładnie... :cry:

dzięki za pomoc ;-)

adziad · Wysłany: 2016-02-26, 17:31

WRITERS, A jak wałek?? Bo krzywki niektóre na zdjęciach wyglądają w miarę a inne niezbyt. Wygląda jakby ktoś za ciasne luzy poustawiał na wybranych zaworach. Z braku oleju to by wszystkie równo poszły. Jeżeli widzisz pęknięcia wokół świecy (na zdjęciach nie widzę) to dobrze by było oddać do zakładu na sprawdzenie. Sprawdź przy okazji czy nie ma zatarć lub luzów na prowadnicach zaworowych. Jeżeli zawory trzymają kąty na przylgniach to wystarczy dotrzeć. Nic nie szoruj żadnym druciakiem bo potem już nigdy bez planowania tego nie uszczelnisz. Szmata benzyna, ewentualnie jakiś plastikowy sztuciec i jedziesz. + wszystko co pisze żuczek.

Powodzenia;]

aaa zapomniałem, kiwać się mogło na tych pinach ustalających, albo miałeś wałek ustawiony tak że podpierał popychacze. Zdejmujesz zawsze pokrywę jak wałek napiera na popychacze bo wtedy ona sama odłazi. Ale składasz jak wałek nie podpiera popychaczy (to położenie do sprawdzania luzów zaworowych) wtedy łatwo dolega.

WRITERS · Wysłany: 2016-02-26, 17:59

OK z tym kiwaniem miałeś rację jak wałek był w innej pozycji to wszystko było ok i elegancko przylega.
Krzywki są dotarte jednakowo tylko zdjęcia tego nie pokazują może ta jedna jest lżej a na głowicy jest małe pęknięcie przy świecy i chyba odkryłem kolejny problem jak zajrzałem do cylindra, na dole zdj.co o tym sądzicie? :-/

,wydaje mi się ze kupiłem umierającego Dominatora i go dobiłem bo przejechałem się tak z 3 razy ... :evil:

zdjęcia:

cylinder
cylinder

Demolka · Wysłany: 2016-02-26, 20:32

o kurewicz. a tłok nominalny czy juz po szlifie?
ja sie tam nie znam, ale sie chyba przejechalo bez oleju..
pod palcem wyczuwalne?

WRITERS · Wysłany: 2016-02-26, 22:27

w dwóch miejscach jak się dotyka to czuć :-|

Sprzedający mówił że niby robił szlif ale patrząc na stan ogólny to się chyba mniej znał niż ja...
Chyba jest AMEN :-x

Demolka · Wysłany: 2016-02-26, 23:05

moze zrobil i zarżnął.. znamy ;-)

ej tam amen. pomierz zeby miec pewnosc ile jeszcze szlifów mozesz zrobic i uratuj małe sliczne RFVC :mrgreen:

<3