Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-02-01, 16:33
No ta,widzę że nie ma co tak tym przejmować,No więc,póki co beta po czyszczenie gaźnika nie chce odpalić,Hansel,Cubiacus czy wy też nie możecie przetoczyć trialówki na sprzęgle z wbitym biegiem?ja nie mogę,koło jest zablokowane,jak by nie wysprzęglał do końca albo w ogóle,cubiacus faktycznie coś mówił,że triale nie wysprzęglają do końca i na sprzęgle próbują uciec spod dupy,ale żeby aż tak?
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-02-04, 14:30
beta odpaliła,ale wymaga regulacji,zrobiłem pierwszą rundę po parkingu,i powiem że dziwaczny sprzęt,nie wiem jak można na tym cokolwiek wykonać,ale to oczywiście kwestia przyzwyczajenia a przede wszystkim umiejętności :).
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-02-05, 11:58
Tak jeździ i tak była budowany model tr34,to bardzo podobny model do tr35,chyba taka bardziej zawodnicza wersja,Jordi Tarres na takiej startował,jest trochę lżejsza,chyba ma aluminiowy wahacz i zwykły amortyzator teleskopowy,u mnie jest już USD,choć nie jestem przekonany czy ma jakieś zalety,zwykły też był by dobry,40 minut historii https://www.youtube.com/watch?v=oQxKP-UCy_g
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2016-02-05, 16:10
Wiem - a wie się jeszcze bardziej jak się to ćwiczy Ja po roku i pewnie dobrych kikudziesięciu motogodzinach w końcu staję gdzie chcę, robię stoppi i wheelie ale bez kontroli, tak więc jeszcze hen droga, żeby sobie np. stawiać koło na przeszkodzie, co jest konieczne do pokonania każdej przeszkody powyżej 40-50 cm
ale nauka daje frajdę nie zniechęcaj się tylko, bo naprawdę postępy idą powoli ale jest fan w szczególności jak przesiadasz się potem na swoje moto i nie wierzysz jak fajnie zaczyna ci się jeździć, "bez powodu"
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-02-05, 17:59
Kurna,dopiero teraz pokazały się dwa ciekawe sprzęty w niezłym stanie trochę droższe ale i w lepszym stanie http://olx.pl/oferta/beta...html#3185cff9d5 http://olx.pl/oferta/beta...tml#3185cff9d5.
Silnik wyregulowany,ładnie się wkręca na obroty i zapala,jedynie nie co na razie to rzuca olejem po silniku,ale chyba dlatego że kolektor wydechowy trzyma się na dwóch śrubach a powinien na trzech i jeszcze coś trze pod plastikową pokrywą "magneta".yeeeeee,przejechałem się betą,pojechałem nią do garażu czyli jakieś 5 kilometrów,niezauważony przez policję,znalazłem wszystkie 6 biegów :D,motór zapitala jak rakieta.
Po dwóch tygodniach przestoju w zimnym garażu betka od razu zagadała :D,mam film ale forum nie przyjmuje rozszerzenia 3gp :/.
nie rozumiem jednej rzeczy,zasady działania i ogóle po co jest ten zbiornik oleju do amortyzatora,powietrza w nim nie było w ogóle,od spodu jest zaworek,oleju też nie było bo wszystko wyciekło spodem(pewnie dlatego jak kręciłem pokrętłem na górze tego zbiornika to nie było żadnej reakcji,a na samym amortyzatorze tuż pod górnym mocowaniem też jest pokrętło po co!!?a ten zbiornik to chyba stalowa rura,od spodu ma dno z anodowanego aluminium z zaworkiem jak by d pompowania powietrzem i to dno jest ruchome góra dół,po co?co z tym zrobić,można to reanimować?bo olej z tego cieknie,czy kupić używane od innego amortyzatora/motocykla,zbiornik jest na przewodzie stalowym.
IMG-20160220-WA0003.jpeg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 279,4 KB
IMG-20160220-WA0005.jpeg Tyle mi się udało zrobić,fajnie się ją rozkłada,odkręci cię kilka rzeczy nie nie ma połowy motocykla :D
Heja,
to pokrętło na dole to regulacja odbicia, czyli ustawiasz jak szybko amor odbija po złożeniu, drugie pokrętło przy zbiorniczku to regulacja kompresji - czyli jak szybko amor sie składa. Wentylkiem w zbiornku wpuszcza sie azot pod wysokim ciśnieniem - sprawdz w manualu jakie powinno byc, jak nie za wysokie to mozna dowalić powietrze pompką albo kompresorem. Jak wycieka olej to znaczy ze uszczelniacz poszedł. Jak znajdziesz jakiś zestaw naprawczy to raczej da sie to samemu naprawić, ale sprawdz sobie wszystko w manualu. No i przed rozkręceniem spuść cisnienie ze zbiornika, zeby nie dostać w czache jakaś spręzyną. Jak regeneracja jest jakas skomplikowana, to wyślij do kogoś, np. do pekaesa (własnie robi Manadze amor do XRy ;) Filmik dawaj na jutuba
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2016-02-27, 19:08
O ty, też właśnie regeneruję amor u pekaesa dobry gość polecam
a amor tak jak hansel pisał - a ten dekielek z zaworkiem ci się rusza, bo już pewnie wyrobiony i uszczelka padła - jak to się wymieni i dowali powietrza to się nie rusza - mam dokładnie takie cudo w swoim KLXie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum