nie mam już dominatorka ale ttrka też powietrzak, a sprawa miewa się tak, że moto nigdy nie puściło dymka(zimna czy ciepła) wycieków nigdzie nie ma, a pali litr oleju na 1000... nie wiem czy ma tak ciężko u mnie czy co ale pije sporo. Dziwna sprawa jest bo sporo sadzy na tłumiku zostaje a świeca idealna kawa;/ chyba będzie czekał mnie remont powoli...
kubas9311, też tak miałem w afryce jakiś czas, paliła litr/1000 ale nie dymiła. Silnik, który ma przedmuchy wytwarza mgłę olejową którą zasysa przez odmę i spala dlatego olej znika. Zerknij sobie na wylot odmy w airboxie, prawdopodobnie jest zaolejony. Afryka pali mi teraz ponad litr/1000 oleum i przy dodawaniu i odejmowaniu gazu przykapca.
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2015-07-05, 21:36
Bicio, no tak już powoli myślę nad wymiana tłoka tylko boję się, że korba też już do wymiany będzie bo lekko puka, no chyba że to tłok tak hałasuje.
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2015-07-07, 15:41
Sprawdziłem airbox i jest tłusto ale to raczej od ooleju z filtra, sam wąż wewnątrz nie jest tłusty, dodatkowo jak go zdjalem to nic niepokojącego z niego się nie wydobywalo:-/ nie mam już pojęcia gdsię ten olej ubywa... Dlaczego wydech wewnątrz ma sporo sadzy?
Słuchajcie - na trasie spalił mi około 700 ml na 1100 km. Jeżdżę na standardowym Motulu 10W40
Dodam, że była jazda głównie po czarnym, tempo międzymiastowe (90-120 km/h) ale był upał (te dni z 35 st. C). No i Dominik nie dymi, nie kopci, nie chlapie z wydechów olejem, żeby nie było
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2015-09-11, 12:44
Moim zdaniem duże spalanie. Powinien kopcić przy dużych obrotach jak ujmiesz gazu i przy redukcjach.
Mój brał 300-500 ml na 1000 i kopcił przy redukcjach. Ciężko ogólnie powiedzieć. Jak Ci nie przeszkadza dolewanie i wożenie bańki z olejem to pierdziel. Ale jak dużo jeździsz to nie opłacalny interes. Lepiej zrobić górę. Jak się spóźnisz z olejem to bardzo drogo wychodzi
adrodax [Usunięty]
Wysłany: 2015-09-11, 16:25
jeśli kopci przy schodzeniu z obrotów to uszczelniacze do roboty.
Zalej 15w40 i zobacz co będzie się działo.
Witam. Wydaje mi sie ze cos wiecej motong zaczal mi pozerac oleju. Przed wyjazdem zrobilem dolewke. Wczorajprzejechalem jakies 50 km offem i polowa na bagnecie zniknela. Olej wymieniany jakies 500km temu. Jak Wam sie wydaje? Duzo czy w normie? Zadnego kopcenia nie zaobserwowalem.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2015-09-12, 19:52
boro, z tym olejem to różnie bywa skontroluj jeszcze raz. Nie zobaczysz jak dymi na niebiesko przy wysokich bo nie ma jak, chyba że kamerkę zamontujesz.
skontroluj tak jak instrukcja kaze, zgas silnik po jezdzie, poczekaj kilka minut, sprawdz, trzymaj motka pionowo i na plaskim terenie.
Widze, ze Ci olej juz barwe zmienil, wiec pewnie niebawem wymiana, przy takiej okazji mozna calkiem precyzyjnie zmierzyc ile masz oleju w ramie i silniku.
jeśli kopci przy schodzeniu z obrotów to uszczelniacze do roboty.
Zalej 15w40 i zobacz co będzie się działo.
wojtekk napisał/a:
To już prędzej 20W50 ale wątpię, że uszczelniacze. Teoria by tak podpowiadała ale w praktyce jak nie rozbierze to się nie dowie.
Chłopaki, to który w końcu olej i dlaczego nie 10W40 jak zaleca serwisówka? Pytam, bo i tak nadszedł czas wymiany oleju więc mogę sobie wybierać dowolnie.
Dodam, że olej w ramie trzyma, nawet 48h po pojeżdżawce jest oliwa na bagnecie.
Przyznam się, że martwi mnie ten temat bo silnik ma jakieś 25 tys. km nakręcone dopiero
tolczej [Usunięty]
Wysłany: 2015-09-17, 10:00
Ja zauważyłem że na zimnym co ciekawe kopci na szaro tylko z jednej rury delikatnie, a oleju bierze ok 500ml na 1000km.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum