Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2015-04-07, 11:54
hm, a mnie bardziej zastawia ilość imprezowiczów jakoś nie widzę 100 motorów sprawnie poruszających się cwałem po połoninach pewnie się na jakieś małe grupki podzielimy, czy jak...
No pisał Mirmił, że mamy się podzielić na grupki 5-6 motocykli, przynajmniej 1 gps ze śladem na grupkę. Najlepiej żeby grupy były zgrane umiejętnościami, sprzętem i poziomem altruizmu w pomaganiu kolegom i koleżankom Ja się nastawiam na umiarkowany burdel i dobrą zabawę w każdym razie
motormaniak [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-07, 13:12
Ja jadę. Fajnie się czyta, jakcy to wszyscy kozacy, ale przypomnę że na szuter party Ukraina 2012 pełną trasę off zrobił jeden człowiek z 73 startujących i na nocleg przyjechał po północy po 16 godzinach offa :) Pamiętam też ile wycieńczonych spotkanych osób musiałem "wyrywać" z terenu do najbliższego asfaltu bo nie mieli sił i błagali o pomoc.. Z każda wyrwaną spotkana po trasie afryką z błota ubywało czasu i sił.. Nie jedziemy sami na wynik - to jest integracja! Patrzę na ślad trasy i chyba każdy z odcinków Intergacji 2015 robiłem w poprzednich latach na Afryce, LC4, DRZ, ale nigdy wszystkiego na raz. W tym roku pojadę pewnie na CRF 250(może na dominiku) na nowych oponach, wyruszę w piątek z samego rana z pod granicy...
Również bardzo mnie martwi ilość osób jadących. Spodziewam się problemów zarówno z osobami ulegającymi kontuzjom, jak i natury formalno - prawnej - Ukraińcy sciagną milicję z całego województwa do "obsługi" tej imprezy.
No będą chcieli zarobić wiadomo.
Hmm, może to tak wygląda, ale tutaj się raczej nikt nie nastawia na kozactwo, rywalizację, wyścig czy co tam Jedziemy sobie porządnie pojeździć, opcji trasy jest dużo i można je łączyć więc nie widzę problemu. A fajnie jest się czymś cieszyć zanim to nastąpi, lubię to w jeżdżeniu motocyklem nawet jak stoi w garażu 300km stąd
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2015-04-07, 14:23
hm, słuchajcie, a może by tak spać już na ukraińskiej stronie ? bo faktycznie rano to będzie korek jak w butelce, a czas leci ? co myślicie, kierowniku (bo masz gpsa, nie ekscytuj się
Z tego co wiem to od nas jedzie Sławekk (to on ma GPSa ), ja, Demolka, Miszka, Tomo dołącza w Bielsku no i Ciebie gdzieś po drodze trzeba zgarnąć. Wszystkie motocykle i tak się nie zmieszczą na pakę do T4 więc trzeba będzie tarabanić jakąś przyczepkę. Przyczepkę ma chyba Sławek taką na 2 moto a T4 jest na 8 osób więc jakoś damy radę. Tak to wygląda z grubsza.
Kiedy wyjazd nie wiem, dobrze by było w czwartek po południu. Wątpię żeby udało się przekroczyć granicę jeszcze w czwartek bo trzeba będzie gdzieś zostawić auto, ściągnąć motki, zapiąć manele itd. Ja myślę żeby przekimać tam gdzie zostawimy auto i z samego rana dzida.
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2015-04-07, 15:43
bomba na pace jednak - już się bałem, że będę ciął KleXem 500 km mieszkam przy samej autostradzie na Rzeszów tak więc będzie łatwo jak coś dogadamy się więc
już się nie mogę doczekać hehe
motormaniak [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-07, 21:15
Z noclegiem po ukraińskiej stronie wydaje się fajny pomysł - ale może byc problem ze znalezieniem w pobliżu granicy - chyba że namiot. Jest po drodzę na Turkę parę moteli, ale ja nie bardzo lubię latać po czarnym na UA, a to jednak trochę kilosów.
Zabezpieczenie: 19283
Wiek: 101 Dołączyła: 26 Maj 2011 Posty: 386 Skąd: devil's den
Wysłany: 2015-04-09, 09:44
hm, tu chyba nikt nie kozaczy, bo mysle ze kazdy (przynajmniej na tym forum) zdaje sobie sprawe w co sie pakuje..
gorzej jak napali sie ktos, kogo jedyna aktywnoscia na co dzień jest spacer po bulki.. 180 km offa to glownie kondycja.
poza tym lubie w takich wyjazdach to, ze jadąc z różnymi dzidownikami mozna sie zawsze czegos nauczyc.
btw moj Ojciec jak dowiedzial sie, ze jedziemy na UA, zapytał mnie czy planujemy inwazję. ciekawe, czy miejscowi rowniez beda mieli watpliwosci..
Będzie druga integracja we wrześniu.
Wybieracie się?
Byłam na pierwszej i szczerze powiem w końcu nikt mnie nie oszukał.
Hard to Hard. Ale w drugiej edycji i tak robię kolejne podejście. Mam porachunki z pewnym podjazdem.
A Szuter to, no jak sucho to szuter :D
Wysłany: 2016-02-13, 18:38 27-29 Maj Zlot czarnuchów na Ukrainie
Czarni planują jak co roku zlot na Ukrainie w maju żeby sobie polatać po połoninach na luzie i na legalu . Obecnie jest już zapisanych ponad stu motocyklistów , więc mam pytanie :
czy ktoś z tego forum wybiera się na ten zlot ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum