Witam.
Otóż mam dziwny problem z moim Dominatorem, mianowicie motorek mi gaśnie po czym nie chce odpalić, pomaga tylko palenie "na pycha".
Rano motorek ładnie pali i pokonuje trase około 15 km, wszystko dobrze działa (pali dosłownie na 2 obroty), po czym stoi nie ruszany do godzin popołudniowych. I tu zaczyna sie problem bo przy starcie motorek dobrze odpala, zostawiam go spokojnie na 2 chwilki zęby sie trochę rozgrzał i zabieram sie w drogę powrotna, po jakiś 300 metrach gaśnie :( i ciężko jest go rozrusznikiem odpalić, pomaga pozostawienie go na chwile w spokoju i dalsze próby odpalania albo "na pycha" - wtedy z rury strzela :O wiec tego unikam. Moim zdaniem ma oznaki zalania :O ale nie wiem czemu i czy to jest właśnie to :O Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki.
Pozdrawiam.
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-17, 19:27
A jak zgasnie I niechce odpalic to iskte Pan masz??
Ja miałem podobne objawy jak miałem walnięte gniazdo zaworowe.
Podejrzewam, że jak był zimny to gniazdo siedziało dobrze ale po rozgrzaniu dostawało luzu.
Nic ci nie klepie jakoś głośniej w czasie jazdy ??
Jeśli masz taką możliwość to sprawd 1/4 kompresję na zimnym i ciepłym silniku.
Krzygen [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-17, 19:36
Nic nie klepie głośniej, te trudności sa tylko przy starcie, dziwne to ze jak juz sie rozrusza to spokojnie jedzie, miałem taki problem ze zgasną mi może 4 razy na krótkim odcinku, ale jakoś sie udało i przejechałem około 10 km bez problemu ( moze na obrotach więcej trzymałem ) po czym go zgasiłem i odpaliłem na probe, załapał od razu.
Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 874 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2014-04-18, 06:43
Cytat:
A jak zgasnie I niechce odpalic to iskte Pan masz??
Krzygen - Habit zadał podstawowe pytanie. Jak nie masz w tedy iskry to jest duże prawdopodobieństwo że powinieneś się poznać bliżej ze swoim modułem zapłonowym.
Sprawd 1/4 koniecznie czy masz iskrę jak nie chce zapalić
Krzygen [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-18, 14:09
Musiałem sie upewnić, tak jest iskra. Ponadto wysiadły mi wszystkie światła, działa tylko rozrusznik, myślałem ze to wina bezpiecznika ale wszystkie sa sprawne. Będę szukał przyczyny dalej
Krzygen, z którego roku motorek ? może kompresji nie ma jak olej się trochę zagrzeje chyba że jest gorący to wtedy wszystko spuchnięte i odpala . Sprawd 1/4 kompresję i ile oleju bierze.
Krzygen [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-19, 07:22
olej wymieniałem nie cale 1000 km temu, i jak nie dawno sprawdzałem stan okazało sie ze praktycznie nic nie ubyło. Rocznik 96
kompresji nie mam jak na chwile obecna sprawdzić, najprędzej po św.
a ssanie ci odbija dobrze?
od kiedy tak masz?
jesli sie to sprzega z gasnieciem swiatel to proponuje wszystkie kostki przepatrzec pod kokpitem, moze nie laczy ktoras i od wibracji gasnie, tak samo kostki na ramie, przewod do cewki
ewentualnie modol na podmiane
Agathocles, z impulsatorem to nie jest odwrotnie ? Lepiej przewodzi sygnał po rozgrzaniu oleju ?
Nie, jak jest zepsuty to po zagrzaniu przestaje działać prawidłowo.
Krzygen [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-20, 07:43
sanie jest w porządku, dzieje sie tak od nie dawna, a światła wysiadły właśnie ostatnio, może przez to ze go na "pycha" chciałem odpalić ? bo wydawał mi sie jak by zalany, i to pomogło.
Postaram sie go w następnym tygodniu podrzucić do znajomego mechanika, ciekawe co on na to powie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum