Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 874 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2015-10-27, 10:50
Ostatnio wymieniałem aku w samochodzie służbowym (tak na marginesie padł nagle 400km od domu nie zdradzając wcześniej jakichkolwiek objawów uszkodzenia czy też zużycia). Podczas wizyty w sklepie z akumulatorami wywiązała się rozmowa na temat ładowarek - prostowników.
Podsumowując Pan który na pewno zna się na tym lepiej niż ja stwierdził że nie ma jak to zwyczajny prostownik (starego typu) bez jakichkolwiek bajerów, taki na którym na czuja trzeba stwierdzić czy akumulator jest naładowany obserwując prąd jaki jest przez niego pobierany.
Pan ten twierdzi że większość tych automatycznych super prostowników ładuje akumulatory do około 80% pojemności, nie do pełna. Dzieje się tak z powodu zabezpieczeń przed przeładowaniem akumulatora.
Tak więc niema jak to raz od czasu doładować akumulator zwykłym prostownikiem - takim z minionej epoki
Wypowiedź kolegi krzysiek_DTR wklejona z tematu dotyczącego zwarcia w elektryce.
krzysiek_DTR napisał/a:
Cześć wszystkim!
Dzięki za pomoc i podpowiedzi, sytuacja już wyklarowana, akumulator wyzionął ducha Co mnie cieszy bo i tak planowałem go wymiaenić a gdyby to było coś w instalacji to miałbym grubszą zagwozdkę. Nie kombinowałem z podłączaniem przez kable bo skoro podejrzewałem, że mój akumulator jest trafiony to nie chciałem go mieć w obwodzie w ogóle, dla bezpieczeństwa instalacji i dobrego akumulatora kolegi. Przełożyłem po prostu aku z DRki kolegi na chwilę do siebie i wszystko gra, nie ma na nim żadnego znaczącego spadku napięcia po włączeniu zapłonu. Po robocie jadę do Larssona kupić nowe aku.
@nx-rider - dokładnie, mam szczęście, że nie zostałem na tej myjce bo już ciemno było i jakieś 15-20km od garażu a jeździłem sam Nie mam pojęcia, czy to mycie motocykla miało jakiś związek z tym, że padło aku, raczej staram się nie pryskać wody tam gdzie mogłaby zaszkodzić Tak czy siak aku było do wymiany więc pełen luz.
@wojtekk - Napisałem Ci już na priva co prawda ale na wszelki wypadek zapytam i tu gdybyś przeoczył wiadomość: Wyczytałem w wątku o akumulatorach, że używasz JMT, jak Ci się sprawuje/sprawował? Muszę dzisiaj kupić i mam do wyboru JMT za 139zł albo sprawdzoną YUASA za 206zł. Różnica spora ale to JMT na necie ma trochę mało opinii i większość słaba.. Jak na razie skłaniam się do większego wydatku na YUASA.
Kup Unibata i bedziesz zadowolony. Miałem też taniego ukraińskiego Quanda i wytrzymał 6 lat bez wyciągania z moto. Olej Yuase, nie oplaca sie.
Kilka poniższych postów przeniesiona z innego tematu - kmaj
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2016-04-08, 23:21, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2016-04-08, 13:51
krzysiek_DTR, odpowiedziałem Ci na PW ale napiszę i tu. Jmt wytrzymał dokładnie 2 lata i teraz od tygodnia mam vartę za 100. Zobaczymy ile wytrzyma. JMT trzymał do samego końca jak nowy, napięcie miał zawsze powyżej 12,5 nawet jak jebnął. Po prostu dupnęła cela. Multimetr pokazywał 12,6 kontrolki nawet nie chciały świecić za bardzo a po naciśnięciu magicznego guzika wszystko znikało wraz z napięciem na aku.
Zapomniał bym. Jak kupiłem dominatora to z nowiuśkim M-line. Wytrzymał rok.
Dzięki za szybką odpowiedź wojtekk! Kurcze, też bym chętnie kupił Vartę za 100zł ale w Larssonie nie ma a nie wiem gdzie szukać w Gdyni. Poszukam jeszcze a jak nie znajdę to się wykosztuję jednak na YUASA i będę miał przynajmniej kłopot z głowy na lata (taką mam nadzieję przynajmniej )
Ale dobrze, że przeszperałem neta bo znalazłem sklep z akumulatorami w Gdańsku blisko Larssona, mają YTX9-BS chyba od 10 różnych firm, do wyboru do koloru Bosch, Varta - oba w cenie 95zł. A YUASA za 179 więc też sporo taniej niż w Larssonie. Pojadę na miejsce to pogadam i któryś wybiorę.
Wiem nawet gdzie tez tak kupilem Yuase za 150zł. Mialem Varte ale zabil ja uszk.regulator...ale w DE Varta jest bardzo ceniona marka.Co nie kupisz to kwasiaki i w terenie kazda marka moze skonczyc przedwczesnie , AGM do offu jest bardziej wskazany.
Pzdr.
Wszystkie tam były AGM z tego modelu YXT9-BS. Długo się zastanawiałem i wypytywałem sprzedawcę o różne marki. Sklep specjalizujący się w akumulatorach i prostownikach, na półkach były ich setki. Jechałem z nastawieniem, że wezmę Vartę za 95zł, ale sprzedawca zdecydowanie odradzał Mówił, że Varta popłynęła z jakąś nową fabryką i długa seria była zrąbana, mieli mnóstwo reklamacji, kilka razy więcej niż od innych firm. Podobno dopiero jak wyjdzie następna seria z nowej fabryki to będzie można brać. Mieli sporo akumulatorów Varty (tak samo jak i wszystkich innych marek) więc ciężko się spodziewać, żeby mi wciskał kit. Mówiłem, że trochę mi się nie widzi przepłacać tyle kasy za YUASA ale do wyboru były jeszcze EXIDE i LANDPORT, które proponował, kosztowały po 110zł. Ale trochę wypeniałem bo o żadnej z nich nigdy nie słyszałem i się zacząłem zastanawiać czy mnie jednak nie nakręca na jakiś badziew.. Więc koniec końców wysupłałem pieniążki i wziąłem YUASA coby mieć spokój. Mam nadzieję, że dobrze zrobiłem i odpłaci się długą, bezawaryjną pracą Myślę, że temat do zamknięcia, w sumie z zatytułowanego zwarcia poszedł w stronę akumulatorów a już jest cały jeden wątek o akumulatorach. Pozdrawiam!
Luzik - posty przeniesione - kmaj
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2016-04-08, 23:30, w całości zmieniany 1 raz
Krzycho [Usunięty]
Wysłany: 2016-04-08, 21:27
Podobnie było u mnie, odradzono mi Vartę, choć była w takiej samej cenie co EXIDE i to właśnie na niego padło. Koszt w sklepie stacjonarnym 120zł. Zalany czeka na montaż
krzysiek_DTR, nie będziesz, żałował YUASA. Ja już 4 sezon na nim robię. Zaopatrz się w pół automatyczny prostownik i nic więcej przy akumulatorze nie będziesz musiał robić.
Witam może trochę poza ale przy temacie mój akumulator wytrzymał 6 lat na zimę zabierany do piwnicy czy ktoś z koleżanek kolegów może polecić godny i długo żywotny prostownik do takich co Dominatory maja akumulatorów. Za pomoc Dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum