Wysłany: 2014-04-07, 06:03 Wałek rozrządu, d 1/4 wigienki zaworowe
Witam
Od dwóch miesięcy staram się doprowadzić Domiego do takiego stanu, żeby znów stał się niezawodnym i bezpiecznym motocyklem. Niestety w tym czasie wynikło bardzo wiele zaniedbań ze strony poprzednich właścicieli i tzw druciarstwa. Wczoraj zmieniałem uszczelkę pod głowicą, bo ktoś zachlapał wszystko kiepskiej jakości silikonem który przepuszczał sporo oleju. Niestety natknąłem się na coś bardzo niepokojącego - jedna z d 1/4 wigienek zaworowych (według serwisówki: rocker arm) jest bardzo wytarta. Nie jest to tylko ślad współpracujących elementów ale ewidentny ubytek materiału. Dodam, że jest to jeden z popychaczy współpracujący z zaworem wydechowym. Do tego okazało się, że wałek rozrządu jest na limicie serwisowym :/
Zamieszczę kilka zdjęć, łatwiej będzie zrozumieć problem.
Mam pytanie do osób lepiej się na tym znających: co z tym zrobić? Budżet na doprowadzenie Domiego do stanu używalności prawie mi się skończył, a z moich poszukiwań wynika że używany wałek to około 350 zł, d 1/4 wigienki dostępne są jedynie zagranicą w cenach około 150-200 zł za sztukę. Może są jacyś spece, którzy się tym zajmują?
DSCF7018.JPG
Plik ściągnięto 174 raz(y) 435,77 KB
DSCF7015.JPG wytarta d 1/4 wigienka, nawet powstała ostra krawęd 1/4
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-04-07, 11:11
Rampage, wałek na limicie ale jak wygląda? D 1/4 wigeinke znajdziesz używkę a jak nie to ktoś się do Ciebie z forum odezwie może. Nowe też dostaniesz w motorista.
Rampage [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-07, 22:04
Zmierzyłem dość dokładnie wysokości krzywek i patrząc od dekompresatora są to takie wartości: 31.12; 31.15; 30.98 oraz 31.16. Sam wałek wygląda tak:
Limit serwisowy przekracza minimalnie jedynie krzywka współpracująca z wyjechaną d 1/4 wigienką. Dzwoniłem dzisiaj do ?wiątka, o którym przeczytałem na forum, gdzie okazało się że koszt regeneracji jednej d 1/4 wigienki to 120 zł, a wałków od Dominatora nie regenerują ze względu na dekompresator, co mnie dość mocno zdziwiło
Rampage, szkoda nerwów i monet na regeneracje. Szukaj używanego wałka i d 1/4 wigienki.
Dekompresator można zdemontować. Ty masz już po części zdemontowany. Nie masz tej krzywki, która odpręża przy niskich obrotach. Zerknij tutaj to Ci się rozjaśni -> Zasada działania DEKO Pod tą brakującą krzywką jest otwór smarujący (dokładnie tak gdzie wchodzi sprężynka). Otwór wprawdzie posiada małą średnicą ale nie wykluczone, że miał wpływ na spadek ciśnienia oleju smarującego wałek.
Wyciągnij cały wałek i wymyj wszystko dokładnie. Ze zdjęć nie widać ale możesz mieć też uszkodzenia głowicy w tam gdzie podparty jest środek wałka.
EDYT:
Zanim zdemontujesz to zapamiętaj albo zrób zdjęcie jak było założone łożysko od strony łańcucha rozrządu.
Rampage [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-07, 22:53
Opis działania dekompresatora na prawdę rewelacyjny. Zastanawiałem się dlaczego jedynie ta d 1/4 wigienka i krzywka są tak wytarte i doszedłem do wniosku, że albo przez brak smarowania albo wyczytałem, że jest to objaw 1/4 le ustawionego luzu zaworowego. Opiłków metalu nigdzie nie było, filtr też sprawdziłem, więc równie dobrze mogło się to stać dawno temu. Pytanie na ile ten wałek wymaga natychmiastowej wymiany? Znalezienie innej d 1/4 wigienki jest konieczne ale wałek może jeszcze trochę poje 1/4 dzi...? Nie jest to mały koszt
Jutro zdemontuję wałek i go umyję, być może któryś kanał jest zatkany. Niestety ten silikon jest wszędzie
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-04-08, 08:34
Z dzwigienką daj sobie spokój wyrzuć daleko. Wałek moim zdaniem zje Ci kolejną d 1/4 wigienkę jak poprzednią bo ma wżery na krzywce tzn. rysy. Więc albo nowy wałek i krzywka albo zrób regenerację tej krzywki a d 1/4 wigienkę kup używkę lub nową. Zapytaj jeszcze czy zrobią samą krzywkę czy tylko w komplecie z d 1/4 wigienką. Faktycznie nie masz części deko i tamtym otworem większym ucieka olej w większej ilości.
swoją drogą ten co to tak poskładał powinien dostać wjebane... i tyn silikon... japierdole
motormaniak [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-08, 12:51
Kupić tanio używany dobry wałek - to cud. Kupisz takie samo gówno, albo podobne - bez sensu. Na ebayu mozna za 400 zł zamówić sobie hot camsa nowego - ale on jest bez dekompresatora. Wtedy przydał by się ręczny deko. Do nowego wałka - nowe d 1/4 wigienki - to wiadomo. 120 za regeneracje jednej d 1/4 wigienki do kupa kasy biorąc pod uwagę że w salonie można kupić nową za 190 zł a za granicą sporo taniej.
pierwszy wynik po wpisaniu w ebaya:
http://www.ebay.com/itm/B...b429b13&vxp=mtr
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-08, 13:20
Albo założyć dekompresator albo zaspawać otwory w wałku miałem tak samo jak zdjołem deko i nie zaspawałem wałka olej wtedy nie ma ciśnienia aby dojść do ostanich krzywek i się wycierają.
Mam całe deko prawie nowe bo założyłem je i mechanik stwierdzil ze mam juz wytarty wałek bo deko się wieszało dalej więc musiałem wywalic i zaspawać.
Rampage [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-08, 19:27
Kupienie nowego wałka i nowych d 1/4 wigienek do już duży koszt, a szukanie używanego ciężko mi idzie. Z resztą ktoś już napisał, że znalezienie używanego w dobrym stanie nie jest takie łatwe.
Dodzwoniłem się do p. Heinricha z Wrocławia, który zajmuje się regeneracją wałków od iluś tam lat. Za komplet d 1/4 wigienka i krzywka 150 zł, osobno nie robi. Rozmowa była dość dziwna, bo nic nie stanowiło dla niego problemu, ani dekompresator, ani gwarancja ("Gwarancja na ile Pan chce") ale skłaniam się do tej opcji, zwłaszcza że reszta wałka i d 1/4 wigienek jest w dobrym stanie.
Nie mam pojęcia po co ktoś zdemontował ten dekompresator, dla ciszy? Niestety motocykl przechodził przez wielu "mechaników" co owocuje wieloma ciekawostkami: środkowa śruba pokrywy zaworów została przerobiona na M10 przez przyspawanie gwintu!, po otwarciu otworów inspekcyjnych okazało się że wszystko jest ubabrane silikonem itd.
Daj fotki umytego wałka i uszkodzonych krzywek.
Jeżeli w twojej opinii wałek nadaje się do dalszej eksploatacji to porozglądaj się za firmą, która zajmuje się obróbką powierzchniową -może utwardziliby tylko powierzchnię i przeszlifowali ją delikatnie. Popytaj w jakiś zakładach przemysłowych, może akurat ktoś we 1/4 mie fuchę
Jeżeli zakłady regenerujące wałki nie poddają wierzchni ulepszaniu to moim zdaniem strata pieniędzy.
Według mnie jest w dobrym stanie, mierzenie krzywek daje wyniki około 31.15-20 oprócz tej jednej zjechanej, która przekroczyła limit serwisowy (30.98). Faktycznie są na niej rysy i jest trochę zniekształcone miejsce styku z d 1/4 wigienką, zdjęcie tego raczej nie oddaje.
Mało jest osób mających doświadczenie w regeneracji wałków i na każdego można znale 1/4 ć zarówno pozytywne jak i negatywne opinie. To jest trochę loteria. Wałki raczej na pewno są powierzchniowo ulepszane, świątek je azotuje, tak samo jak u Halczyńskiego (Rewar), nie wiem dokładnie co stosuje Heinrich. Rzeczywiście można się spotkać z ich niedbalstwem
Może warto się rozejrzeć czy ktoś w Poznaniu mi tego nie przeszlifuje, tylko że ta krzywka i tak już jest poza limitem serwisowym
Maćku wiesz jak to jest z wygranymi na loterii ...nie pamiętam, żebym kiedykolwiek coś wygrał
Podparcie wałka w głowicy jest w dobrym stanie.
Na zdjęciach widać, że ta krzywka nie nadaje się do pracy... Wątpliwa regeneracja albo wymiana na używkę.
Na twoim miejscu poważnie zastanowiłbym się nad tym co wojtekk znalazł na aukcjach. Tylko ta trzecia krzywka wygląda za ładnie na tym wałku hmmm...może już regenerowany?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum