Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Morze i PLaża
Autor Wiadomość
maniek
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-26, 17:56   Morze i PLaża

Witam
Zna ktoś może jakieś miejscówki nad Bałtykiem gdzie można wjechać bez większego stresu na plażę ?
 
     
zetembe
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-26, 18:58   

Z Piły jesteś... to chyba nad morzem... (prawie jak Szczecin), to powinieneś wiedzieć ;)

Żartuje oczywiście, nigdy po plaży nie katałem, ale w swoim czasie mieszkałem trzykrotnie po kilka dni :) w kilka/naście osób i jakoś nikomu nie przeszkadzało, że ogniska się paliły, darcie mordy było słychać na kilometry, że śledzie spier..notego, uciekły pod Bornholm i generalnie kulturalnie nie było (poza chlewem, o który zawsze dbaliśmy i usuwaliśmy opuszczając biwak)

Polecam okolice od Łukęcina po Trzęsacz z pominięciem Pobierowa, bo tam tłumy.

tylko, że eee... z tego co pamiętam właśnie w tych okolicach zrobiłem multisalto z klifu, więc z "wjechaniem" może być być kłopot, chyba że jesteś hardcorem :P
 
     
marizaga 
RD02


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 233
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2014-03-27, 11:08   forbidden fruit, forget it

w Polsce nie wolno jezdzic po plazy i pewnie nie byloby z tego afery, gdyby sporadycznie ktos sobie motkiem spokojnie przejechal/gdzies dojechal, ale to co wyprawiaja w niektorych miejscach podstarzali kolesie na quadach przywozonych na lawetach zwrocilo uwage na temat.
Wiec jesli juz decydujesz sie na jazde/przejazd po plazy (po co?) to zwroc uwage, by Cie nikt nie nagral (rejestracji) i nie wyslal pozniej nagrania do Urzedu Morskiego, bo kto tam ich wie co dalej z tym robia.
Polski piasek na plazy jest mega szkodliwy dla lancucha i zebatek, lozysk itd, to w wiekszosci twardy mineral, ktory przyspieszy scieranie w znacznym tempie, nie wymyjesz tego tak szybko. Brzmi jak banal, ale takie plaze sa jeszcze jedynie w dwoch - trzech miejscach na swiecie i "moda" by wyskoczyc na przejazdzke na plazy w Tasmanii lub Australii wiaze sie z zupelnie innymi konsekwencjami dla sprzetu :)
 
 
     
ptasiu
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-28, 08:41   

A że tak spytam nieśmiało, musi być koniecznie morze?

http://studio.wp.pl/i,na-...2799,wideo.html
 
     
Rolnik1234
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-28, 14:14   

nie wolno co mi wiadomo ale ja jechałem swoim po plaży 120 ale miał zapas moc jeszcze;D
ale morza to obejść i je 1/4 dzić motorem po plaży bo jak ktoś ma układy w pilnowaniu fok na plaży bo czasami sa na plaży sam widziałem 3 razy w życiu zywe to czasami dają zezwolenie dla tych ludzi i nie bedą ganiać wiem ze tak jest dla kładów na pewno ale na prawdę jest ciężko to załatwić
i nikt tak wprost ci nie powie ;)
 
     
maniek
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-28, 16:12   

pytam tylko czy ktoś wie :)
 
     
Rolnik1234
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-28, 17:59   

ja ci skrupulatnie odpowiedziałem ;D
 
     
marizaga 
RD02


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 233
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2014-04-01, 21:24   

Rolnik1234 napisał/a:
nie wolno co mi wiadomo ale ja jechałem swoim po plaży 120 ale miał zapas moc jeszcze;D
ale morza to obejść i je 1/4 dzić motorem po plaży bo jak ktoś ma układy w pilnowaniu fok na plaży bo czasami sa na plaży sam widziałem 3 razy w życiu zywe to czasami dają zezwolenie dla tych ludzi i nie bedą ganiać wiem ze tak jest dla kładów na pewno ale na prawdę jest ciężko to załatwić
i nikt tak wprost ci nie powie ;)


dla tych fok dudnienie Twojego Dominatora to nie lada stres. Ale pozostawmy foki, uciekly do wody, w wodzie dzwiek inaczej sie rozchodzi.
Plaza to jest miejsce, o ktore musimy dbac, tam wypoczywamy, spacerujemy, resetujemy sie, ludzie szukaja tam natury i spokoju, pzestrzeni. To jest jedno z nielicznych miejsc oferujacych odwieczny naturalny dzwiek fal morskich o dobroczynnym wplywie na psychike ludzi. Mamy super plaze nad Baltykiem, sa piekne, niezasmiecone, szerokie. I nie powinnismy tam jezdzic, z wielu powodow zwiazanych z oddzialywaniem jezdzenia pojazdami silnikowymi na to miejsce.
Rownie dobrze mozna planowac jezdzenie po Cytadeli w Poznaniu (taki duzy park/cmentarz), po murawie stadionu, po deptaku, po Placu Wolnosci itd. Raczej nikt tam nie jezdzi na motocyklu/quadzie, bo oprocz tego, ze nie wolno to i po co? :)
Pisze to jako czlowiek urodzony w Koszalkowie, ktory na plazy byl setki razy i na Pomorzu spedzil wiekszosc zycia.
 
 
     
wojtekk 
NX650 1994r


Wiek: 43
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 1897
Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-04-02, 07:18   

marizaga, popieram w 100%
 
 
     
Rolnik1234
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-02, 10:36   

wszystkim sie zgadam porucz jednego nasze plażę sa małe ja ci mowie o tym mieszaniec kopań pracowałem po nat 1,6 nad morze i wiem jakie sa plaze
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-04-02, 11:05   

marizaga doskonale Cię rozumiem, nawet mieszkając na drugim końcu Polski ;-) Bieszczady są jednym z najdzikszych zakątków Europy. Bardzo duża ilość zagrożonych gatunków i innych niespotykanych nigdzie indziej na świecie, ale trzeba pamiętać, że człowiek też jest częścią przyrody ;-)

Myślę, że problem dotyczy zupełnie czegoś innego. Postawiłbym pytanie gdzie można oprócz swojej posesji poje 1/4 dzić terenowym motocyklem?
Odp. brzmi nigdzieee. Nie ma wyznaczonych tras terenowych. Na wszystkich stokówkach są zakazy wjazdu, a wjazd do lasu jest całkowicie zakazany. Grupka kilku motocykli nie przemknie się niezauważona i trzeba się tłumaczyć.
Przyjęło się, że Bieszczady są do zwiedzania tylko pieszo... i jest to jeden z powodów dla którego rejon ten zaczął wolniej się rozwijać. Każdy ma inne podejście do turystyki. Chociażby przejeżdżając ukraińską granicę można wjechać na najwyższą połoninę i nikt z tego powodu nie wypisuje mandatów. Podam tu przykład jeziora Solińskiego, które jest największym sztucznym zbiornikiem wodnym w Polsce. Strefa ciszy w obszarze całego jeziora - można używać tylko silników elektrycznych. Powód to przyjazd kilku moczykijów, którzy pragną ciszy a potem i tak drą ryja przy butelce. Wyobra 1/4 cie teraz sobie, że znoszą strefę ciszy na kilkunastu ha jeziora... można już pośmigać skuterami wodnymi, motorówka i rozwijać inne sporty wodne. Region na pewno by na tym skorzystał, a tak kolejne ośrodki upadają bo turyści już się znudzili.
Znajdą się zapewne osoby które będą przeciwnikami tworzenia tras terenowych, tych odesłałbym do miejsca gdzie trwa zrywka drewna z lasu. Wierzcie mi jak się jedzie ciężkim sprzętem to nikt nie patrzy, że tam rosną młode drzewka i siedzi żabka pod liściem.
Z barku tras, ludziska śmigają po zakazach a ci mniej kulturalni robią szkody na prywatnych terenach gdzie na przykład sam rolnik w pewnych miesiącach nie może wjechać.
Wracając nad morze... lina brzegowa Polski to 770km i nie wierzę, że nie znalazłby się odcinek 5km na którym można by stworzyć strefę dla zmotoryzowanych tak jak robi się to w innych krajach...
 
 
     
Alibaba 
Pan Alibaba


Wiek: 66
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 2131
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-04-02, 21:54   

kmaj, popieram
 
 
     
maniek
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-03, 17:46   

kmaj, masz poparcie
a miejscówkę już mam ale nie w weekendy :(
 
     
marizaga 
RD02


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 233
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2014-04-04, 19:54   

kmaj, motocyklem soft enduro mozna smigac po szutrach i polnych drogach, po lokalnych asfaltach, ktore sa w wiekszosci w oplakanym stanie (na takie drogi moto z zawieszeniem szosowym to az szkoda). W srodkowej Polsce szutrow jest tak duzo, ze mozna setki kilometrow przejechac takimi łączonymi trasami i doswiadczyc zupelnie innej podrozy.
Bieszczady maja mniej turystow (jesli tak rzeczywiscie jest?) poniewaz sa niedogodnie polozone dla mieszkancow wiekszych miast i maja slaba infrastrukture turystyczna, ale to jest wlasnie urok tego miejsca, gdzie powietrze jest czyste, noc ciemna i zyja dzikie drapiezne zwierzeta nadal. Ostatnio podobny kryzys frekwencji byl i jest nadal na Mazurach. To nie ma zwiazku z zakazem jezdzenia po lasach. Nad Baltyk tez pzyjezdza mniej osob. Ludzie zyja intensywnie w tych czasach, maja krotsze urlopy i kupuja chetniej wyloty do miejsc, gdzie jest gwarancja pogody.
Mysle, ze wiecej ludzi przyjedzie do Bieszczad dla ciszy i spokoju (wyciszenia, odlączenia sie od cywilizacji wielkich miast) niz przyjechaloby rozjezdzac lasy quadami. Ci pierwsi nie beda cieszyc sie z obecnosci drugich.
A propos morza: brzeg morza to przestrzen otwarta, jazda nie moze odbys sie tam "niepostrzezenie", dyskretnie, tak jak czasem mozna smignac przez las na soft enduro. Nie zapominajmy, ze plaza jest przy akwenie wodnym. Jedna kropla oleju z lancucha jest w stanie zatruc bardzo duzo wody i negatywnie wplynac na ekosystem. Plaza to ma byc miejsce czyste, lezysz wprost na piasku, chodzisz boso, dlatego nie bedzie nigdy zgody na jazde. Co do odcinka plazy do szalenstw: nie ma moim zdaniem na to szansy, poniewaz urzedy morskie nie maja kasy na umacnianie brzegow i ochrone wydm, a co dopiero na przygotowanie/zabezpieczenie odcinka na jazde pojazdami. I jeszcze na koniec powtorze sie: piasek z baltyckiej plazy jest szkodliwy dla mechanicznych czesci narazonych na kontakt z nim.
Ale pocieszenie, spojrzmy na mape: w wiekszosci mozna jechac przy linii wybrzeza drogami lokalnymi i o nizszej kategorii.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13