Zaczęło kopcic tuż przed stukaniem w głowicy, w piątek sprawdzamy kompresję i ewentualnie będziemy coś więcej działać. Nic innego Niż tłok nie pozostaje chyba:-/
U mnie olej znikał, ale nie kopciło. Spadek mocy i zastukało... przyczyną była korba i przytarty tłok.
Jeżeli olej jest na tłoku to tak jak habit napisał - ciśnienie będzie dobre. Jeżeli okaże się kiepskie to wlej troszkę oleju przez otwór świecy -jeżeli z olejem będzie kiepskie to znak, że coś jest nie tak z głowicą.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-04-02, 08:25
A jeżeli nalejesz oleju na denko i pokręcisz i będzie dużo lepsza komprecha to pierścionki i tłok.
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-03, 10:26
Habit napisałeś, że jeśli uszczelniacze to tylko po postoju, a jakby to ssące padły nie zasysalby oleju podczas pracy silnika?
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-03, 18:01
Musiałby ich nie być... w sensie, że zupełłnie zsunąć się z prowadnicy i nie ważnie czy ssące czy wydechy...
Ale jest to praktycznie niemożliwe!
Długość trzonka od prowadnicy (miejsca gdzie przylega uszczelniacz) do grzybka ma ze 3cm, a szczelina mędzy trzonkiem a prowadnicą okoł 0,05mm.
Odpowiedzmy sobie więc tak realnie ile oleju jest w stanie tamtędy spłynąć do cylindra w czasie kiedy silnik pracuje i zawór się otwiera i zamyka..? NIC
Pisałem, że niechce wykrakać i,że nikomu tego nie życze... Ale chyba musicie zainwestować w szlif i tłok...
maniek [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-03, 18:39
habit napisał/a:
Musiałby ich nie być... w sensie, że zupełłnie zsunąć się z prowadnicy i nie ważnie czy ssące czy wydechy...
Ale jest to praktycznie niemożliwe!
Długość trzonka od prowadnicy (miejsca gdzie przylega uszczelniacz) do grzybka ma ze 3cm, a szczelina mędzy trzonkiem a prowadnicą okoł 0,05mm.
Odpowiedzmy sobie więc tak realnie ile oleju jest w stanie tamtędy spłynąć do cylindra w czasie kiedy silnik pracuje i zawór się otwiera i zamyka..? NIC
Pisałem, że niechce wykrakać i,że nikomu tego nie życze... Ale chyba musicie zainwestować w szlif i tłok...
Odpowiadam realnie: dużo, robiąc przy tym zadymę jak parowóz z dodawaniem gazu i bez dodawania, tak to u mnie wyglądało przy całym prawidłowo założonym, organoleptycznie całym uszczelniaczu fakt że na wydechu
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-04, 20:38
kompresja na tle maniek i mojego moto wyszła podobna. Na zimnym silniku ponad 8barów, a po zalaniu 20ml oleju na tłok zwiększyła się do prawie 11. Zajrzeliśmy od strony króćca na zawory i trzonki są tłuste, wszystko jest tam tłuste i pokryte jakby złotą, cienką warstwą oleju, a w miejscu gdzie zawór styka się z gniazdem jest jakby złoto-brązowy przypalony nalot. Moto kopci dalej jak kopciło, na wolnych obrotach leciuteńko dymi ale jak dodamy gazu zaczyna kopcić jak parowóz.
może złej jakości te nowe uszczelniacze zaworowe użyte do regeneracji głowicy??
Albo specjaliści tacy jak ci co mi połówki wału złożyli z 3mm biciem;] Głowica chyba do reklamacji...
Współczucia, znam ten ból jak trzeba się narobić przez błędy "specjalistów" :/
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-12, 10:40
Witam. Zdjąłem wczoraj cylek i jak się okazuje na cylku ani tłoku nie ma żadnych śladów przetarć. Pomierzyłem z Mańkiem cylek i mieści się w limicie serwisowym. Niestety z pierścieniami jest chyba coś nie tak, po włożeniu samego pierścienia w cylek przerwa między początkiem, a końcem pierścienia wynosi gdzieś 5mm! Serwis przewiduje od 0,2-0,4mm. Miało to prawo chodzić? Co więcej pierścień olejowy (te dwa małe pierścionki co trzymają "sprężynkę") po włożeniu w cylek wpadają do środka, czy to normalne? Jak je założę na tłok to w ogóle nie wystają.
Co dalej robić? Myślę wymienić narazie same pierścienie i zobaczyć co się będzie działo. Przypomnę, że kompresja na tych pierścieniach na zimnym silniku wynosiła ponad 8barów, a po zalaniu oleju na tłok wzrastała do 11. Sworzeń także się mieści w limicie, ma nawet spory zapas. Proszę o jakieś porady.
a nie jest ulamany gdzies ten pierscien? ja taki wlasnie wyciaglem, 'krotszy' z jednej strony
byl gdzies wontek o dorabianiu pierscieni, opcja dwa to pierscienie z aso 250zl a wypada to blado jak OMPa mozna dorwac za troche ponad 300 jak sie przykombinuje
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-12, 11:13
Mial 8 barów bo olej stsl na tloku, jak dolaliscie oleju to jeszcze zwiekszyliscie cisnienie w cylindrze. Jakbyście dolali jeszcze wiecej olejuto bylaby jeszcze wieksza.
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-12, 13:50
Myśle, czy podejdą te pierścienie od OMP, różnią się olejowym ale może wymiary pasują. Ma ktoś może możliwość zwymiarowania pierścieni od tłoka OMP?
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-12, 16:12
Zwymiarowac Ci mogę ale w poniedzialek dopiero...
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-12, 23:49
jeśli wymienię pierścienie to muszę cylek dać do honowania?:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum