Honda NX 650 Dominator

kubas9311 · Wysłany: 2014-03-09, 17:18 **dziwne stuki w silniku [Janes15644]**

Witam. W trakcie dzisiejszego śmigania w dominatorze kumpla zaczęło coś "cykać" najpierw od czasu do czasu po dłuższej je 1/4 dzie problem pojawił się cały czas, towarzyszył temu niebieski dosyć mocny dym z wydechów.Dodatkowo moto ciężko pali. Cyganie jest w okolicy głowicy, poprzedni właściciel gdy zobaczył czerwone kolanka jak byliśmy kupić od niego moto stwierdził, że tak się nie działo i je 1/4 dził normalnie. (Podejrzewam, że mógł je 1/4 dzić tak dłuższy czas i gniazda dostały po pi 1/4 ...) Wracając z jazdy zajechaliśmy do znajomego mechanika, który stwierdził, że to wina luzu między korbowodem a tłokiem. Wydaje mi się bardziej, że to coś z zaworami albo wypadło gniazdo. Poniżej zamieszczam filmik przedstawiający pracę silnika, za wszelkie pomoce z góry dziękuje!

Poprawiłem link do filmiku. Jak jesteś zalogowany to początek adresu wygląda tak: https trzeba skasować literę "s" i wtedy się wszystko wyświetla w poście. Pozdro - kmaj

Alibaba · Wysłany: 2014-03-09, 18:29

Gniazdo wypada , trzeba zwalać głowicę .

Raviking · Wysłany: 2014-03-09, 18:46

Normalka,obstawiam lewy wydech

adziad · Wysłany: 2014-03-09, 19:03

Nie palcie tego silnika, bo jeszcze się grzybek od zaworu urwie i będzie tłok z cylindrem do wymiany. Trza rozkładać...

Słychać na gniazdo

kubas9311 · Wysłany: 2014-03-09, 19:48

W weekend zabiorę się za zrzucenie głowicy, jakieś porady, na co muszę uważać itp?:-) to jest Włoch. Silnik muszę opuścić na srubach?

adziad · Wysłany: 2014-03-09, 20:02

Wyczyść motór zanim zaczniesz rozkładać;] Nie będą Ci fafrochy na rozebrany silnik lecieć. A tak to tradycyjnie według serwice manual gdyby były wątpliwości.

Powodzenia!!! daj znać co to tak nap#$%dalało

kubas9311 · Wysłany: 2014-03-10, 17:22

jak już będzie głowica ściągnięta wymienimy też sprężynkę napinacza, uszczelniacze zaworowe, oczywiście komplet uszczelek, czy coś warto jeszcze wymienić/sprawdzić?

madart · Wysłany: 2014-03-10, 19:07

obejrzyj dokladnie slizg rozrządu ten od cylindra czy nie jest powyszczerbiany na brzegach i czy sie nie rozpada w rękach :-?

blaadee · Wysłany: 2014-03-10, 19:36

No własnie co jest grane z tymi ślizgami, dlaczego sie tak uszczerbują :roll:

mój wygląda tak, kawałek jest uszczerbany i widac tam dalej takze pęknięcie.

szukam tu i tam i kazdy ma uszczerbane i w gorszym stanie jak mój.

madart · Wysłany: 2014-03-10, 19:58

Tyle to nic, mój już wogóle nie miał tych brzegów, wszystko zmielone zostało w koszu sprzęgłowym.
Podejrzewam przegrzanie materiału

kubas9311 · Wysłany: 2014-03-10, 20:20

a w jakiś sposób mogę zdiagnozować stan łańcuszka rozrządu?

kmaj · Wysłany: 2014-03-10, 20:41

kubas9311, po tym jak głęboko siedzi na zębatce wałka rozrządu. Porównaj swoją ze zdjęciami jakie zrobił Alibaba w temacie o remoncie jego silnika.
Orientujesz się ile kilometrów masz już zrobione na obecnym łańcuszku?

kubas9311 · Wysłany: 2014-03-10, 22:21

nie mam pojęcia;/ pokrywa głowicy była zdejmowana bo są ślady czerwonego sylikonu... ale w jakim celu to się pewnie okaże jak tam w sobotę zajrzę :) a właśnie podobno wystarczy uszczelkę z pod pokrywy pomalować farbą? Chociaż chyba będzie ona w zamówionym komplecie.

Jakby co to te stuki to w Janes15644'a dominatorku:(

kubas9311 · Wysłany: 2014-03-15, 12:28

głowica zrzucona i kompletnie nic na niej nie widać, żadnych śladów żeby gniazdo wypadało. Czy to w ogóle jest widoczne?:) prosze o szybką odpowiedz:D

kmaj · Wysłany: 2014-03-15, 13:36

Na około gniazda powinna być widoczna lekka szczelina (przy dobrze osadzonym gnie 1/4 dzie nie widać łączenia). Zwróć uwagę na brak nagaru wokół któregoś z gniazd.