Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2014-03-01, 09:28 wydech
Ogólnie chcę w Dominatorze zrobić taki wydech żeby,jak to mówią ziemia się trzęsła i strzelał w wydech przy hamowaniu silnikiem,oczywiście na dwóch tłumikach.
Artek, kmaj podlinkował Ci temat o dopalaczu, więc proszę przestrzegaj trochę zasad pisania na forach Przeczytaj temat, to się wszystkiego dowiesz.
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2014-03-01, 11:18
Artek napisał/a:
strzelał w wydech przy hamowaniu silnikiem
Strzały w wydech są oznaką złej mieszanki anie dobrze zrobionym układem...
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2014-03-01, 15:22
Strzelanie w wydech moze sie skończyć uszkodzeniem uszczelniaczy zaworowych jezeli sa juz stare i stwardniałe, i puszczanie dymka siwego.
Mi własnie motor lubi strzelac w wydech po konkretnej przygazówce w czasie jazdy i puszczeniu manetki na 5 biegu
Zabezpieczenie: 19283
Wiek: 101 Dołączyła: 26 Maj 2011 Posty: 386 Skąd: devil's den
Wysłany: 2014-03-02, 10:15
madart napisał/a:
strzela sie wylączając zapłon
w sumie..moj dosc efektownie (czyli tak, ze mknące przede mną szlifiery zwalnialy mysląc ze to konkurencja ) strzelal przy mocnym hamowaniu silnikiem.. a zagadka dlaczego to NIE mieszanka nigdy nie została rozwiązana..
to mógł być wadliwie działający zawór air cut w ga 1/4 niku, odpowiedzialny właśnie za sytuacje podczas gwałtownego odjęcia gazu (taka mała membranka, numer 9 na rysunku ga 1/4 nika)
Strzelanie w wydech to:
a) nieszczelności na dolocie (lewe powietrze na króćcach ssących, ośce przepustnicy)
b) zły skład mieszanki
c) nieszczelności na kolektorze wydechowym, zwłaszcza przy głowicy
d) mogą być air cuty też jak pisze Adziad
Mówię tu o konkretnym "jeb" w wydech od czasu do czasu. Delikatne "buch buch" na przelocie to norma. Sorki za tę onomatopeję, ale nie umiem tego lepiej wyjaśnić
grzesiek506716 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-18, 10:03
A powiedzcie mi jedną rzecz jak zrobić żeby seryjne tłumniki były troszke głośniejsze??? :)
Wyciąć końcowe zwężki, albo przeciąć tłumiki, wybebeszyć całkiem środek i zaspawać, albo ponawiercać tu i ówdzie, albo zrobić to wszystko razem. Tylko po co?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum