Wysłany: 2011-03-02, 18:19 Dominator nie chce odpalić !!
Witam nie widze powitalni , Od 2 godzin jestem właścicielem Dominatora jadak nasze pierwsze spotkanie odbyło się w nerwowej atmosferze odpaliłem jezdziłem wszystko ok , wróciłem do domu i za cholere nie umiem hu***a odpalić ,odkrecam kranik ssanie na maxsa odpala trzymam ssanie nagle gaśnie , znowu właczam trzymam sanie czekam az nagrzeje dodaje lekko gazu a ten gaśnie .Może mi ktoś powiedzieć krok po kroku jak odpalić tego potwora ?
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2011-03-02, 18:42
pierwsze co możesz zrobić to wywal filtr i odpal bez filtra objawy opisujesz jakbyś miał zaje.......ny filtr powietrza
michalklb [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-02, 19:46
Zgadzam sie z ravem ja jak kupiłem swojedo to sprzedawca stwierdził że brakło paliwa w baku i maszyna zgasła i nie chciała zapalić no ale jakoś go kupiłem zapakowałem na przyczepe i jazda do domu po drodze kupiłem paliwo i na drugi dzien rano ide do garage palic maszyne a tu lipa nie daje znaku nawet nie łapie tam palila na tyk a silnik zimny jak lód do tego stała w jakiejś szopce.Po tym jak aku sie rozładowało w czasie jego ładowania postanowiłem zrobic szybko podstawowy serwis okazało sie że filtr powietrza czarny do tego dla pewności swieca nowa i zatrybił znowu na tyk a juz go miałem z powrotem odwo 1/4 ić
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-03, 17:21
Filtr dzisiaj sprawdzałem był wymieniany , ale jak jak gdzieś pisałem poprzedni właściciel mówił że zdemontował ten słynny Dekompresator (nie wiem czy dobrze napisałem) .Po dzisiejszych obserwacjach zauważyłem że silnik jak jest zimny ma ogromne problemy z odpaleniem jak jest zagrzany pali od strzału ,więc na moje oko sprawa rozwiązana nie mam Dekompresatora , jakie są skutki jazdy bez niego ? chyba bez niego się nie obędzie ?
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2011-03-03, 17:35
jedno pytanie,odpalałeś bez filtra? czy tylko popatrzyłeś na niego?
,skoro nie ma deko to nie powinieneś mieć problemów z odpaleniem(komora spalania jest szczelna) inną rzeczą w przypadku jego braku jest sprawa aku i sprzęgiełka rozrusznika tzn jak długo będą działać
Ostatnio zmieniony przez Raviking 2011-03-03, 17:41, w całości zmieniany 1 raz
Jak je 1/4 dzi to znaczy, że się obywa jakoś :] Bez niego rozrusznik ma dużo cieższe życie i nie wiadomo ile tak pociągnie.
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-03, 17:44
Nie odpalałem bez filtra , a co mi to pomoże jak odpalę bez niego ? wyjąłem go tylko wyglądał na nowy ,ale skoro tak mówisz spróbuje jutro odpalić bez .Co do tego Dekompresatora czy on jest uruchamiany przy kierownicy czy jest automatyczny . Ale tak czy tak raczej go nie mam bo chłop mówił że zdemontował . Tak jak piszecie rozrusznik na zimnym silniku kreci dosyć mocno ale silnik nie odpala połechtam tak 6-7 razy i zapali po czym zgaśnie - jednym słowem odpalić zimne moto zchodzi jakieś 40 minut plus prostownik pod aku i to nie zawsze odpala Więc jak co robić ?
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2011-03-03, 17:55
MaciekTOS napisał/a:
Ale tak czy tak raczej go nie mam bo chłop mówił że zdemontował
w dominatorze jest automatyczny;ja mówię ,że mam pozłacany tłok
MaciekTOS napisał/a:
Nie odpalałem bez filtra , a co mi to pomoże jak odpalę bez niego ? wyjąłem go tylko wyglądał na nowy
kiedyś też tak miałem,motór nie chciał odpalić nie wspominając o je 1/4 dzie,20 km do domu zrobiłem bez
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-03, 18:11
Trochę się zgubiłem , możę ktoś wytlumaczy i zasili w wiedzę moje braki w jaki sposób działą ten dekompresator i jak on wygląda etc
Swoja drogą znalazłem taką wypowied 1/4
chioski napisał/a:
na czym polega mój problem : na zimnym silniku i nie tylko !
przy odpalaniu niby rozrusznik kręci a tłokiem nie zawsze obróci ! jakby nie zaskoczył czy coś takiego ! jeżeli załapie czasem i obróci(tłokiem) to zdarzy mu sie jakby puścicił i pó 1/4 niej tylko rozrusznik kręci a tłok stoi jak zamurowany! najlepiej było po kupnie przyjechałem do domciu (motorek na przyczepce zmarzł bo było ok. 2st c a ja przejechałem prawie 250 km)próbuje i próbuje i worek na 30 prób może ze 3 razy zakręcił tak minimalnie tłokiem !! schowałem drania do garażu postawiłem pod kaloryfer i rano pomogło odpalił prawie .... od sztycha kamień spadł mi z serca na ciepłym silniku idzie o wiele lepiej !
czekam na diagnozę chłopaki
Powiem szczerze że mam 100 % tak samo , włącznie z chowaniem drania do garażu przy czym lecą wiązanki słowne w niewiadomym kierunku
Chioski opisuje działanie sprzęgła jednokierunkowego rozrusznika jak już zaczyna przepuszczać to raz kreci tłokiem , a drugim razem tylko tylko rozrusznik . przy ciepłym silniku olej jest rzadszy i sprzęgło lepiej pracuje i szypciej zaskakuje :)
Ostatnio zmieniony przez Raviking 2011-03-03, 18:22, w całości zmieniany 1 raz
Rozbierz i zobacz czy rzeczywiście tego deko nie ma. Ktoś na dziale giełda ma wałek do sprzedania, ale nie wiem czy z dekompresatorem.
Możesz nagrać filmik i wrzucić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum