Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Silnik do remontu - kmaj
Autor Wiadomość
jarkow
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-28, 18:04   

Masakra jakaś.Co oni to po pijaku robią czy jak?.Widziałem jak teść przebijał wał chyba od Simsona jakiemuś znajomemu i potem na tokarni go centrował.Przecież to widać jak ma bicie ok 3mm.Nie jestem fachowcem, ale sam widziałem jak to powinno wyglądać i takiego wału bym nigdy nie oddał jako po regeneracji.No chyba że adziad byłeś osobiście we firmie i robiłeś to za flaszkę, oczywiście wypitą na miejscu z majstrem i teraz taki efekt tego jest :lol:
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2014-03-03, 21:29   

To nie było w motor tech, tylko u mnie u lokalesów, z polecenia wały od wyczynów torowych katemów najzajebistrzych na świecie robią. Ponoć pierwszy raz w życiu zjeb@#i i to właśnie na mnie trafiło. Wydaje mi się, że ktoś poskładał połówki i po prostu zapomniał wycentrować.


Ogólnie jest i tak masakra bo robota zajmuje powiedzmy uczniakowi 8h z naddatkiem, a ja już z reklamacją czekam ponad miesiąc. Każdy mój kontakt z mechanikami motocyklowymi kończy się w ten sam sposób. Niestety jeszcze nigdy nie spotkałem takiego co by tylko (albo aż) wykonał swoją pracę. Zawsze popsują, bez wyjątku (może mam pecha) dosłownie zawsze!!!

I to nie za flaszkie, tylko za moje ciężko zarobione pieniądze.

Zrobiłem filmik tego wału, bicia chyba muszę wrzucić na YT, to sami zobaczycie. Komedia normalnie
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-03-07, 17:51   

Czas ruszyć trochę z tematem bo pogoda, a ja nadal części nie kompletuję.

Myślę, że rozwiązałem zagadnienie dotyczące składania wału na gorąco, a raczej składania na zimno.
Wniosek mam taki, że barwy nalotowe na wale korbowym powstały w wyniku ulepszania powierzchni pod czop korbowodu, łożyska, stożek magneta, uszczelniacz i pozostałe elementy montowane na nim. Na fotografii widać barwy nalotowe również na około czopa głównego.
Po barwach nalotowych można stwierdzić, że połówki wału były w wybranych miejscach podgrzewane do temperatur około 340°C (LINK do tabeli z barwami nalotowymi stali).
Po utwardzeniu powierzchni przechodzi się do szlifowania. Przy szlifowaniu wątpię, żeby zakładali na maszynę cały wał z korbowodem - chociażby ze względu na zanieczyszczenie mogące uszkodzić łożysko korbowodu. O tym, że wał został ulepszony cieplnie a następnie oszlifowany przed wprasowaniem czopa korbowodu może świadczyć oszlifowana powierzchnia przechodząca przez obwód czopu korbowodu (zaznaczona żółtą strzałką). Zieloną strzałką zaznaczyłem fazę nieoszalowaną po obróbce powierzchniowej (pozostała chropowata).



Co do uszkodzenia tłoka wydaje mi się, że na 99% przyczyną było przegrzanie, a nie brak smarowania. Na zdjęciach poniżej tłoki wyglądają podobnie...


Cytat:
At some point we figured that the bike had overheated, causing a the side of the piston skirt/ top to melt and scrape the cylinder wall, eventually causing a loss of compression
LINK


Cytat:
Scuffing is often the result of overheating. The location of where the damage occurs on a piston.
LINK
 
 
     
Alibaba 
Pan Alibaba


Wiek: 66
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 2131
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-03-07, 19:22   

kmaj, bardzo dobrze prawisz , tylko trzeba znale 1/4 ć przyczynę przegrzania . Mój tłok wyglądał podobnie tylko przypalenie nastąpiło w miejscu najmniej szczelnym tłoka
.
Tylko dla czego u ciebie na samej górze tłoka , może za mocno spasowany, a mój już za lu 1/4 ny ?
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2014-03-07, 20:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-03-07, 20:39   

U mnie materiał z dolnej części tłoka roztarł się i przykleił do pierścieni oraz nad pierścieniami.
Przeglądając zdjęcia z remontów singli Hondy o pojemności 650 i zbliżonej, uszkodzenie tłoka zawsze znajduje się w tylnej części (od strony ga 1/4 nika). Wydaje mi się przyczyną przegrzania jest kiepskie chłodzenie tylnej części cylindra albo olej miałem już zagrzany do tego stopnia, że kiepsko odbierał ciepło :roll:
 
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-07, 20:46   

U mnie tez sie przytarł podobnie, moze i z przegrzania ale moze sie to wiazac z mała iloscia oleju w silniku :roll: jak rozbierałem to oleju praktycznie nie bylo moze z 3 szklanki :oops: na wiosne wymieniłem wlałem 2 litry i ostro smigalem do 20 sierpnia kiedy to sie przytarl.

 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-03-20, 12:50   

Cześć,
stoję z tematem i pewnie się to przeciągnie. Zakład do którego chcę wysłać wał jest obłożony zamówieniami na miesiąc...
Dyskutowałem z właścicielem zakładu o tym co trzeba zrobić i jakie części pozakładać - przebicie korby i szlif z doborem tłoka. Zdecydowany jestem na korbowód Prox-a, a z tłokiem wyszły problemy. Wahałem się pomiędzy OMP, Wossner i Wiseco i tu dowiedziałem się, że tłoki Wossnera prawdopodobnie mają wadę fabryczną. Sprawa nie tyczy się konkretnie tłoków przeznaczonych do 650-tek ale do innych motocykli. Na tą chwilę idzie pismo do wosnera w sprawie wyjaśnienia rzekomego błędu konstrukcyjnego. Błąd ma się tyczyć systemu odprowadzania oleju z tulei przez pierścienie - tutaj nie wiem o jaką średnice tłoka chodzi.

Jeżeli ktoś je 1/4 dzi jeszcze na tłoku OMP to prosiłbym o opinie w sprawie ubywającego oleju.

Miał ktoś może tłok wiseco do NX650 w rekach? Jest bardziej zbliżony bryłą do Wossner-a czy do oryginału i OMP ???
 
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2014-03-21, 16:56   

nie wiem jak do oryginału wygląda, ale w xr mam tłok wiseco i po 2 sezonach wkładam go dalej, bo wszystko z nim ok. Ma ładne kanały olejowe otaczające sworzeń. Chyba pisaliście że wosner ich nie ma??
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-03-21, 21:50   

Wiseco było podobnie odchudzone jak tłok wossnera czy bryła jak w oryginale?

Tak wossner ma tylko dwa rowki wzdłuż osi sworznia. O i na przykład tylko 4 otwory odbierające olej z pierścieni a oryginał ma ich 10... spora różnica i pewnie o to rzecz będzie się rozgrywała.

Porobiłem dziś dokładne zdjęcia tłoków: Wossner i Honda. Jak się wyrobię to jeszcze dziś wrzucę.

EDYT:
Porównanie tłoków -> Wossner vs Honda
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2014-03-26, 19:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
madart 


Zabezpieczenie: 11111
Wiek: 102
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1744
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2014-03-26, 09:52   

1550km na omp i olej mam na 1/3
przy gdzies 800 bylo 2/3
ale to raczej wina wyciekow i pocenia bo mam pare sladow
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-03-26, 19:55   

Dzięki za info ;)
Na dniach mam wybrać tłok i cholernie się waham pomiędzy OMP czy znów założyć Wossner...
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2014-03-27, 01:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-26, 22:23   

Hmmm, nie wiem jak Wy to jezdzicie, bo ja jak jezdze i sprzyja pogoda to w tydz. robiłem ponad 1000km lekko, raz w sezonie nie mialem auta kilka miesiecy to zrobiłem ponad 7000tys, po prostu, RYBA WE WODZIE :mrgreen: ( od łebka ciągle miele łańcuch i zębatki :mrgreen: ) teraz składam silnik na wossnerze i jako ze bardzo czesto ( wyżywam sie ) korzystam z momentu obrotowego którego ciagle to mało to napewno zdam relacje co i jak jest. Zastanawiam sie nad zalozeniem wziernika oleju bo nie chce miec powtórki z przytarcia :-? bo h... wie jak to jest, sprawdzalem olej na szabelce i niby zawsze byl. :roll: Po rozkreceniu MOTO okazało sie ze prawie nie ma nic i silnik przytarty tłok.
Jezeli tłok wossner nie wytrzymuje minimum 50tys/km to brałbym OMP tez miałem go brac ale wiekszosc pisała ze jak dla siebie to brac wossnera :-| zreszta ile motorowców tyle jest stylów jazdy itd...
Moto mam juz 4 lata i jak kupilem mial przebieg 45tys teraz ma ponad 63tys chociaz ostatnio jezdzilem bez licznika, poniewaz wysoki mam blotnik i ciagle niszczy mi tryba w slimaku, hmmmm
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-04-07, 20:39   

Właśnie odpakowałem paczkę!
Nowa korba na wale, szlif i tłok z powłoką :-D
Stopa starego korbowodu też nosi spore ślady użytkowania.
''Jutro" robię foty nowych/starych części i wrzucam.
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2014-04-12, 01:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Alibaba 
Pan Alibaba


Wiek: 66
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 2131
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-04-07, 21:45   

kmaj, ale radocha :mrgreen:
 
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2014-04-12, 02:11   

Dostałem już najważniejsze części: wał, cylinder, tłok, łożyska, uszczelki i kilka drobiazgów.
Czekam jeszcze na przesyłkę z Motorista, gdyby nie uprzejmość Pani od zmówień to czekałbym do końca maja... bo nie mają na miejscu podkładki pod łożysko od strony alternatora.

Uszczelki z ItalyRacing - miałem je poprzednio i się sprawdzały. Łożyska wału i wałka wyrównoważającego zgodne z oznaczeniami zamówione w Albeco. Korba jak wcześniej pisałem ProX-a bo chyba tylko oni maja dedykowaną do NX-a. Tłok Wossnera... co ciekawe różni się od poprzedniego kilkoma detalami.



Dorobiłem klucz, żeby nie blokować kołkiem zdawczej o karter ;-) Jak się znajdą chętni to może dorobię więcej :-D



Przebicie wału i szlif robiłem wysyłkowo w firmie Motor-Tech. Na denko tłoka została nałożona ceramiczna warstwa, która ma ograniczyć ilość ciepła przenikającą do tłoka. Ceramika nałożona w Motor-Tech. O różnicach pomiędzy wossnerami napisze w tym temacie -> TŁOKI



Szlif


Nowa korba jest prawie identyczna jak oryginalna, brakuje jej miedziowanej powłoki na główce korbowodu i posiada napisy z każdej strony. Nowy korbowód w wale chodzi płynnie, bez żadnych przemieszczeń. Sworzeń w główce również zero luzu.





W czopie nowego korbowodu otwór smarujący łożysko wału znajduje się pośrodku zaślepki, a w oryginale był przy krawędzi.



Czop dosunięty jest do samego koła zębatego i trochę mnie to niepokoi. Mam nadzieję, że nie będzie stale naciskał albo nie wejdzie w konflikt z zębami wałka wyrównoważającego :roll:



Otwory smarujące w czopie.




Koszyk i elementy toczne.



Tradycyjnie trochę uszkodzeń i śladów zużycia :->
Koszyczek - powycierana powłoka w miejscu styku z korbowodem i elementami tocznymi.



Stopa korbowodu - widać a nawet czuć wgłębienia po elementach tocznych.




Czop - wgłębienia po elementach tocznych.


 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12