Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2014-01-21, 17:16
Termin? Dla mnie ten dobry 13-22.06, jak pasuje większości to może być
Kosztorys? Przecie to wyjazd jak w Bieszczady Możemy nawet zajechać do kmaja najpierw, ponocować po krzakach i dalej tylko parę km za granicę i mamy połonin po pas
Daleko nie trza jechać bo po co Górki sa już za miedzą Ale grupa ON oczywiście może sobie poplanować jakieś dalsze wypady...
Znany niektórym Alex (KTM, był na Podhalu) był na Ue w zeszłym roku i ma namiary na super noclegi w samym środku raju
No nam też się marzy, ale musimy doliczyć koszt 700km x 2 aby dojechać do samej granicy polski i wrócić potem do Koszalina. To dla nas zawsze trochę zniechęcające. Choć w tym roku już musi się udać, Bo jak już rok temu wsiadaliśmy na zapakowane motory na wyprawę około 5000km i ćwiartka nie odpaliła (straciła bezpowrotnie kompresje) to mieliśmy dosłownie łzy w oczach....
Cubiacus, ja Ciebie podziwiam baaaardzo z tą TeTką za poprzednie wakacje. Na samą myśl, że miałbym czerwoną zarazą jechać te tysiące kilometrów.... nic tylko do apteki po maść na odciski na dupie i jakiś voltaren na kręgosłup;]
nbj [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-21, 19:40
Jeśli nie sprzedam Dominatora do wakacji, to mogę jechać i nim. We 1/4 cie pod uwagę studentów, w czerwcu akurat sesja, nie da rady...
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2014-01-22, 10:21
Eee, nie było tak 1/4 le, miałem dużo przerw po ludziach (dzięki wszystkim) i rzeczach (2x na drzewie:-P
termin dla mnie nie ostateczny, możemy uzależnić od chętnych, jeszcze się obaczy - żeby oszczędzić można jakoś pokombinować auto (jeśli wezmę triala to NA PEWNO nie jadę na kołach z Kraka
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 932 Skąd: Łódź - Kraków
Wysłany: 2014-02-14, 20:41
eee, spoko, wiadomo jak będzie trochę szutrów i masa pomocnych i serdecznych rąk - gwarantuje, że moto dojedzie całe:-D jak coś to zaproszę na rozbiegówkę do siebie na Podhale, to zobaczycie
Carlos [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-14, 23:07
Na Ukrainie byłem już kilka razy i nie trzeba mnie namawiać na kolejny wypad:) Jak będzie bliżej wyjazdu to się odezwę
zetembe [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-21, 09:48
Patrze na TVP Info co rano przed wyjściem do pracy i zastanawiam się, co z tą Ukrainą...
Pewnie do planowanego terminu sytuacja sie przewróci jeszcze kilkukrotnie do góry kołami, ale tak czy siak, nie wierzę, że będzie tam "normalnie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum