jako że w zeszłym sezonie zamknąłem przenie zawieszenie kilka razy postanowiłem przeprowadzić eksperyment. Wzorując się na maszynach moich braci (tengay, tenere)postanowiłem dorobić w przednim zawieszeniu zaworki umożliwiające dopompowanie przedniego widelca, nie mam pojęcia jak to wpłynie na komfort jazdy ale i tak spróbuję.
pierwszy etap:
nawiercenie dekli lag i umieszczenie w nich zaworków (wentli)
następnie wsadzę sprężyny po regeneracji i będę mierzył i pompował.
wartburg [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-21, 18:00
miałem takiego wynalazka w samochodzie - nie polecam
zmiana temperatury zewnętrznej - działają inaczej
zmiana ciśnienia - działają inaczej
nigdy nie wiesz jak w danej sytuacji się zachowają
chyba że będziesz miał zawsze pompkę i regulował w zależności od potrzeby
aha - je 1/4 dziłem też "jakimś" moturem któremu uciekł wiatr ... porażka
miałem takiego wynalazka w samochodzie - nie polecam
zmiana temperatury zewnętrznej - działają inaczej
zmiana ciśnienia - działają inaczej
nigdy nie wiesz jak w danej sytuacji się zachowają
chyba że będziesz miał zawsze pompkę i regulował w zależności od potrzeby
aha - je 1/4 dziłem też "jakimś" moturem któremu uciekł wiatr ... porażka
nie doczytałeś, nie zamieniam zawieszenia sprężynowo olejowego na wiatrowe:) teoria mówi że ma to być jedynie wspomaganiem czyli poduszka powietrzna, a zmiana temperatury dotyczy również oleju w lagach i też nigdy nie wiesz jak w danej sytuacji się zachowają:)
kuba a jaki masz tam olej ? 10w ?
Ja pięknie zakończyłem lot na przodzie, ale nie poczułem dobicia (co nie znaczy ze go nie bylo). Olej 15w a spreżyny krótsze o kilka mm od serwisu :)
kuba a jaki masz tam olej ? 10w ?
Ja pięknie zakończyłem lot na przodzie, ale nie poczułem dobicia (co nie znaczy ze go nie bylo). Olej 15w a spreżyny krótsze o kilka mm od serwisu :)
o oleju to sobie dopiero poczytam:) nie wiem jaki mam i ile, jak będę miał gotowe sprężyny to dopiero kupie odpowiedni olej i zaleje
Tezla [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-21, 20:59
mogłeś po prostu kupić zakrętki od XL-ki z przodem po dzwonie tam takie zaworki są oryginalnie i mogę ci podać zalecane ciśnienie które wg serwisówki wynosi 0-0,4Bara
pompować można tylko ręczną pompką nie można kompresorem
jak zalałem olej 15W to powinno teoretycznie wpłynąć tylko na tłumienie a jednak przód wydaje się twardszy i nie zauważam teraz potrzeby pompowania ale to też może dlatego że jest zima i olej gęsty
dzięki Tezla za info, ile ważysz z motorem? bo ja masa domino +95 w majtkach:) i właśnie moja masa może decydować o domykaniu przodu tak myślę ...
Tezla [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-21, 21:45
no to ja pewnie tak samo, twój dominator ma homologację na jedną osobę?
ja tam na dobijanie nigdy nie narzekałem, w XL zawieszenie ma większy skok i jest miększe co to powoduje nurkowanie przodu przy hamowaniu czy mniej przewidywalne zachowanie przy szybszej je 1/4 dzie w terenie czy zakrętach i wtedy można je pompować
olej zmieniłem żeby mniej się bujało i tak po 10tys nadawał się już do wymiany
sprężyny odebrane. Po rozciągnięciu i obróbce cieplnej z wymiaru 590mm do 620mm. ciekawe czy zmieszczą się do lag:).
Tezla [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-22, 20:24
do wkładania najlepszy jest taki duży klucz T z nasadką
A i jeszcze jedno jak już brać się za dorabianie wentylków to w korkach umieściłbym tylko króćce, do nich podłączył wężyki i trójnik z zaworkiem (może podeszło by coś od kół bli 1/4 niaczych).
Na zlocie ADV w zachodniopomorskim widziałem jeszcze bardziej rozbudowany patent w KLE500 mianowicie wpięty w taki obwód manometr na kierownicy, pewnie gość może sobie oglądać na nim ile ugina się zawiecha i korygować ciśnienie
Wilbers robi akcesoryjne progresywne sprężyny chyba kiedyś takie kupie do swojej a oryginały trafią na półkę
masz zdecydowaną racje połączenie obu lag zapewnia 100% wyrównane ciśnienie, jeżeli experyment nie zakończy sie wydmuchem uszczelniaczy to właśnie tak zrobię, połącze obie lagi. Puki co utknąłem na etapie wyboru oleju, zwlekam bo w garażu -10 i nie bardzo chce mi się w syberyjskich warunkach grzebać na siłę, poczekam na odwilż i spróbuje przymierzyć się do ustawienia sag, a na pewno zbiorę dane przed włożeniem rozciągniętych sprężyn i pompowanych dekli, zawsze mogę wrócić do seryjnych.
Tezla [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-22, 21:18
zacznij od 10W jak po sezonie uznasz że chcesz coś zmienić to zmienisz na inny, ja zawsze lałem Motula
bart1noga [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-25, 15:08
No jestem bardzo ciekaw tych eksperymentów Kuby...człowiek odkąd znam(nieważne że krótko, hehehe) , niesamowicie nowatorski, pomysłowy... i nie lubi stagnacji, hehe. Powodzenia. zobaczymy jak to się zachowa... apropo sprężyn...-rozgrzewałeś je??? a nie ma czasem ryzyka że się rozhartowały co nieco????
No jestem bardzo ciekaw tych eksperymentów Kuby...człowiek odkąd znam(nieważne że krótko, hehehe) , niesamowicie nowatorski, pomysłowy... i nie lubi stagnacji, hehe. Powodzenia. zobaczymy jak to się zachowa... apropo sprężyn...-rozgrzewałeś je??? a nie ma czasem ryzyka że się rozhartowały co nieco????
Sprężyny oddałem do warsztatu, który zajmuję się tylko regeneracją resorów i sprężyn, regenerują właśnie kompleksową obróbką cieplną, czyli hartowanie...
Nie wiem jakie mają doświadczenie motocyklowe, ale w samochodach osobowych i większych dają rade długie lata.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum