przypomniało mi się, kiedyś dawno dawno temu, mój znajomek usuwał stare uparte uszczelki wypalając je małym palniczkiem jubilerskim tyle, że w lakierowanych karterach to raczej nie wyjdzie
kubas9311 [Usunięty]
Wysłany: 2013-09-18, 08:56
Pierwszy polecony przez nx-rider, używałem właśnie do zablokowania sie lozyska:) wszystko elegancko trzymalo! polecam jak najabrdziej i mysle ze jesli lozysko sie obraca bez wiekszego luzu jak najbardziej zastosuj loctite!:)
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-16, 19:34
Na razie stoje w miejscu, zastanawiam sie czy kupic silnik, a moze calego dominatora na czesci bez papierów bo kilka pierdół jeszcze potrzebuje, czy remontowac ten hmmmm
silnik moge miec za 1200zl ale nie wiadomo w jakim stanie, ale ładnie wygląa :)
chyba ze kupie drugi silnik, a miedzyczasie zrobie sobie ten
komplet uszczelek juz mam, głowice tez mam sprawną, sprezyna napinacza i kilka simeringów zamówionych w motoriscie na dniach przyjdą. Zostaje mi kupic dwa łozyska na przeciwciążar wału bo mają lekki luz koszt około 200zl TM-SC0351CS15 NTN (16x44x13)
w stozku.pl maja takie za 45zl szt. ale tylko jedno i tłoka + szlif
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-28, 16:47
Hej, po ogledzinach dwóch silników niby igiełek z przebiegami zaledwie ponad 20,000tys km co okazały sie smieciami i gorszymi od mojego starego weterana co ma ponad 60,000, stwierdziłem ze jednak wyremontuje swój i nie bede szukał juz smaku w d... . I mam kilka pytań pierwsze odnosnie łozysk na przeciwcieżarze sa tam 16x44x13 no i stare miały lekki luz na boki wiec kupiłem nowe takie same NTN i one maja prawie ze taki sam luz jak te stare .
Druga sprawa to czy przy skrecaniu silnika trzeba uzywac kleju do gwintów, oczywiscie na srubki skrecajace połówki silnika.
Trzecia sprawa to chcialbym pomalować kratery na kolor fabryczny, jakiej farby mam uzyc, kupilem w sprayu zaroodporna ale jest bardzo srebrzysta i sciera sie po dotknieciu trzaby wygrzewac w jakims piecu czy jak.
tak jak tutaj na 5 stronie :) http://advrider.com/forum...t=713831&page=5
z tym ze boczne dekle chcialbym pomalowac tak jak miałem orginał czyli ciemno zielony chyba :)
Druga sprawa to czy przy skrecaniu silnika trzeba uzywac kleju do gwintów, oczywiscie na srubki skrecajace połówki silnika.
Kleju nie trzeba, tylko trzeba uważać na ameliniowe gwinty, łatwo je zerwac szczególnie jak amelinium ma juz pare lat, najlepiej dokręcać kluczem dynamomentrycznym.
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2014-05-07, 16:49
Wziąłem sie wreszcie za skrecanie, ale po włozeniu wału w jednym miejscu jakby stukało, czy jak zaloze i skrece obie połówki wszystko bedzie ok ?, ogladalem kilka razy tryb na wale i przeciwciezar i wszystko jest ok, tak to wyglada
http://tinypic.com/player.php?v=2i0arz9%3E&s=8
Nie powinno nic stukać. Powinieneś słyszeć jedynie d 1/4 więk zazębiających się kół zębatych wału korbowego i wałka wyr.
Zobacz czy masz dobrze znaki ustawione na kołach i czy przeciwciężar wałka nie uderza gdzieś o wał korbowy.
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2014-05-07, 18:31
No i znalazłem przyczyne, nie wiem czy to juz tak bylo czy jak, no masakra jeden ząb na trybie co jest na wale jest jakby ciut za szeroki cos musiało tam wpasc, nie wiem sprobuje podszlifowac czyms hmm jego krawedzie moze cos da, a jak nie to juz sam nie wiem tulejka wbita i taki cyrk. Nie wiem czy to przypadkiem nie zostalo uszkodzone podczas wyprasowywania korby cos mi sie zdaje
tutaj widac jak byla zakladana prasa i ten zaznaczony ząb jest uszkodzony
Widocznie przy wprasowywaniu trzpień się przemieścił i dopierał do zęba. Pozostaje bardzo dokładne szlifowanie. Pozabezpieczaj wszystkie możliwe przestrzenie do których będą mogły dostać się opiłki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum