Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dziwny objaw
Autor Wiadomość
Damianel
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-03, 09:04   

blaadee chcesz zwiększyć moc to wsad 1/4 ga 1/4 nik mechaniczny od XR600 i kolektor wydechowy z pojedynczym wydechem od XL600 zwiększysz moc poprawisz reakcje na gaz zmniejszysz spalanie i wagę .... mało kminienia i stresu ;-)

można jeszcze zapodać jakiś FCR Keihina ale 5stów za ga 1/4 nik(minimum) do domina to dużo, wiadomo motor wtedy zaczyna latać ale pytanie czy warto a gazior XR wystarczy wsadzić i co najwyżej zmienić dysze i wsio
Ostatnio zmieniony przez Damianel 2013-09-03, 09:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nx-rider 
Dawid


Wiek: 41
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 874
Skąd: Żywiec
Wysłany: 2013-09-03, 09:08   

blaadee napisał/a:
Pisałem do kilku dominatorowców którzy stosowali tloki kute wossnera 100,00 i 101,93 mówili ze motor wyraznie lepiej pracuje

nie pracuje lepiej ze względu na większy tłok tylko ze względu że motor (silnik) odzyskał kompresję

blaadee napisał/a:
czytam równiez po forach tu i tam i nikt nie pisal ze po zmianie tłoka na wiekszy silnik pracuje gorzej.

a dlaczego miał by pracowac gorzej po remoncie - zapewne nikt tego nie zrobił z nudów tylko dla tego że silnik ledwo dyszał

blaadee napisał/a:
Skoro bede robił szlifa to już władował bym wiekszy tłok.

nie da się wsadzić mniejszego niż masz chyba że chcesz tulejować cylinder

blaadee napisał/a:
Nikt chyba nie ma za duzo $ cena tłoka jest stała niezaleznie od wielkosci :idea: chyba nie robia tloki o wiekszej pojemnosci i sprezaniu zeby moto gorzej pracowało :roll:

no pewnie że nie większy tłok robi się po to aby można było wykonać szlif cylindra. Tylko że ty zamiast kupic tłok w kolejnym większym rozmiarze niż masz kombinujesz coś z tłokiem z XRki przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem o zagrożeniach które ci podałem

blaadee napisał/a:
jak widac przerabiają nawet na 750cm

no pewnie że tak ale czy Ty nie widzisz różnicy pomiędzy przerabianiem z 650 na 665 a przerabianiem z 650 na 750 :?: :?:


Następnym razem jak o coś pytasz to słuchaj rad innych a nie licz TYLKO na to że potwierdzą Twoją wizję (a jak nie potwierdzą to i tak robisz po swojemu)

Zresztą człowieku - twoja kasa, twój motor, twoja sprawa.
Ja na temat "tjuningo" polegającego na zmianie tłoka ze 100,00 na 102,41 i to w dodatku o innym kształcie temat wyczerpałem.
 
 
     
wojtekk 
NX650 1994r


Wiek: 43
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 1897
Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-09-03, 09:27   

habit to mnie teraz zaskoczyłeś swoją wypowiedzią.
 
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-03, 12:15   

Dla scislosci, przerabianie ( szlifowanie ) jest z nominału czyli 644cm do około 670cm, czyli minimalnie wieksza powierzchnia tłoka, wiadomo ze przyrostu mocy nie bedzie 10% a moze ze 3-5% ale moze byc odczuwalna lepsza dynamika pracy silnika ( ciut wiekszy nacisk na korbowód czyli ciut wiekszy monent tak chyba to działa ), ale tak jak juz pisałem wczesniej, jestem zmuszony zrobic szlif, a nie ze sobie ubzdurałem przerabianiem silnika, ale jezeli przy tym mialbym zyskac nawet 2% na mocy to czemu nie skorzystac hmmm, wiec juz włoze tłoka jednego z większych. Do tego na cylindrze sa lekkie rysy podłuzne wiec akurat bedzie mozna wiecej materialu z niego sciagnac i bedzie git i fajerwerki. Napęd juz kupiłem i sobie lezy na półce czyli łańcuch vx2 gold, zebatka przód 15 tyl 43. Lubie smigac po kretych asfaltowych drogach na pogórzach gdzie monet silnika jest mile widziany :)
Ostatnio zmieniony przez blaadee 2013-09-03, 14:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Damianel
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-03, 12:19   

blaadee napisał/a:

jak widac przerabiają nawet na 750cm

przerabianie na 750 polega na zmianie całego zestawu cylinder tłok pierścienie sworzeń
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-03, 12:26   

Trzeba jeszcze rozszlifowac kratery silnika gdzie wchodzi tuleja z cylindrem :) ale jak to sie mawia, tyle wesele kosztowało i nie wejdzie :mrgreen:
Mam jeszcze pytanie, jaka jest minimalna grubosc scianki cylindra na dole bo ja mam 3,6mm a srednice teraz cylindra kolo 100mm
http://www.sendspace.pl/f...ee06aae348/view
 
     
Damianel
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-03, 16:36   

Ogólnie jeśli się chce aż tak zwiększać pojemność to bez zmiany wału i co za tym idzie wałka wyrównoważającego to słaby pomysł... tak mi mówił ktoś kto naprawdę się na tym zna zreszą to logiczne.
Chcesz mieć 750 w jednym gorcku kup sobie BIGos ;-)
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-04, 15:04   

Dzisiaj przyszły uszczelki i pomału zabieram sie za składanie, mam kilka pytan, czym lub jak usunąc stare uszczelki z połówek bo sa przywzane ? jak zbić łozysko z wału czy trzeba je podgrzac ? i czy przy składaniu połówek trzeba delikatnie nałozyc cieniutenką warstwe silikonu na uszczelke czy bez ?
 
     
michal_dr350
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-04, 15:48   

blaadee napisał/a:
czym lub jak usunąc stare uszczelki z połówek bo sa przywzane ?


żeby nie porysować powierzchni brałem starą kartę bankomatową i tym zdzierałem, jak miejscami były kawałki upartej uszczelki to zwilżałem benzyną ekstrakcyjną i dalej kartą zdzierałem... ale niektórzy się nie pier***ą i zdzierają np nożykiem do tapet albo śrubokrętem :-P jest kilka razy szybciej ale powierzchnia jest bardzo porysowana

podobno jest jakiś preparat do takich uszczelek, spryskuje się i ładnie odłażą

blaadee napisał/a:
i czy przy składaniu połówek trzeba delikatnie nałozyc cieniutenką warstwe silikonu na uszczelke czy bez ?


ja zawsze jak dawałem uszczelkę między kartery to nie smarowałem jej bo po co, ale jak nie dawałem uszczelki to sylikon musiał być
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-04, 16:29   

No to musze znalesc lub sie dowiedziec co to za preparat jest, ja saczylem pendzelkiem caly czas, benzyną, acetonem, nitro i nic, co gorsza farba z połówek zaczeła sie marszczyc i schodzic :-/ i teraz jeszcze jedno pytanie czym mozna by je pomalowac ? czy jakąś farbą w spray zaroodporną czy czym, to samo tyczy sie zakupionej głowicy jest jakas ciemna.
http://allegro.pl/loctite...3477352396.html
jest tez cos tanszego
http://allegro.pl/motip-4...3477232831.html
 
     
michal_dr350
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-04, 18:56   

blaadee napisał/a:
acetonem, nitro i nic, co gorsza farba z połówek zaczeła sie marszczyc i schodzic :-/


to od acetonu, ekstrakcyjna by nie rozpuściła, w sumie od nitro też się złuszczy ale to musiałbyś bardzo długo działać tym nitrem

blaadee napisał/a:
i teraz jeszcze jedno pytanie czym mozna by je pomalowac ? czy jakąś farbą w spray zaroodporną czy czym, to samo tyczy sie zakupionej głowicy jest jakas ciemna.


głowica, zwłaszcza przy kanałach wydechowych jest bardzo gorąca, szukaj farby na wysoką temperaturę, np do malowania wydechów, z tego co pamiętam są do 800 i 1200 stopni :roll: ale tutaj kolorów to będziesz miał mały wybór, jasno siwy i czarny mat

Kiedyś malowałem silnik lakierem do zacisków hamulcowych, też jest odporny na wysoką temp, kolor nie wyblaknie, no i jest trochę kolorków do wyboru

Inna sprawa, żeby to zrobić porządnie, przed lakierowaniem zdało by się wyszkiełkować kartery, pokrywy, głowicę, cylinder ze starej farby i tlenków, ale podejrzewam że mało komu by się chciało w to bawić :-P
 
     
blaadee
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-05, 13:21   

Zakupiłem dzisiaj ten srodek do usuwania uszczelek i pomału usuwam te zgrzane uszczelki z ćwierć wieku :) ( chociaz za bardzo ten spray i tak nie pomaga, całą noc moczyłem w wanience z benzyną i tez nic ) Rezygnuje z duzego tłoka poniewaz tak jak pisano wczesniej, za mało jest surówki do obrabiania, gdybym zalozył tloka 101,93 to na dolnej sciance tuleji grubosc by wynosiła 1,6mm. Myśle wpakować tam rozmiar mniejszy czyli 100,93 czyli srednica cylindra z pasowaniem 101mm. Jeszcze mam pytanie odnosnie łozyska na wale poniewaz zeszło razem z wałem i teraz nie wiem czy mam podgrzewac przy zakładaniu połówki gniazda gdzie wchodzi łozysko czy jakos podgrzewac łozysko na wale i próbowac je zbic.
I jeszcze jedno jak jest z tymi farbami zaroodpornymi, kupiłem spraya do 800st ale co z tego jak po pomalowaniu i przejechaniu po niej palcem wszystko zostaje na palcu. W sposobie uzycia pisze ze po malowaniu nalezy podgrzewac przez 30-60min w temp 160st ( proces utwardzania ) to ca mam włozyc połówki do piekarnika po malowaniu :lol:
 
     
kmaj 
Ogień na tłoki :D


Wiek: 35
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 1140
Skąd: Bieszczady - Rzeszow
Wysłany: 2013-09-05, 19:14   

blaadee napisał/a:
... W sposobie uzycia pisze ze po malowaniu nalezy podgrzewac przez 30-60min w temp 160st ( proces utwardzania ) to ca mam włozyc połówki do piekarnika po malowaniu :lol:


Jak najbardziej do piekarnika - ma termoregulator.
Tylko nie wiadomo czy na święta nie poczujesz silnika w pierniku :mrgreen:
 
 
     
Damianel
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-06, 09:15   

Co do tego dobrze sprawdza się elektryczna zgrzewarka do papy(suszarka) malujesz i od razu wkładasz suszarkę w rurę.
A jeśli chodzi i środek do usuwania uszczelek to ja znam tańszy :lol:

nozyk_ostrza18.jpg
Plik ściągnięto 8505 raz(y) 30,64 KB

 
     
Paweł
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-09, 21:52   

Do usuwania uszczelek nie ma nic lepszego i bezpieczniejszego od plastikowej szpachelki dość ostro zakończonej, ewentualnie drewnianej ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 15