Honda NX 650 Dominator

dex · Wysłany: 2014-04-26, 17:44

a mitasy tańczą na Tureckim 'szklanym' asfalcie.. a trwałość?
no i czy ktoś na tych Conti miał przyjemność latać?

adziad · Wysłany: 2014-04-26, 18:21

Jak na taki kompromis to wybrałbym na Waszym miejscu mitas e07. Jest to opona dość twarda, więc trzeba mieć to na uwadze na mokrym. No ale jak jedzie się z rozwagą to nic Wam nie grozi. Ze względu na tą twardość jest też wytrzymała na długie przebiegi. Bieżnik też wyciągnie gdy trzeba z terenowych opresji. Nie znajdziecie opony wytrzymałej na asfalcie, dobrej w terenie i na mokrym po deszczu. to by był chyba 8smy cud świata;]

Najlepsze co testowałem to tkc80, ale trwałość jest baaaardzo mizerna, schodzi w oczach.

Metzeler tourance, świetna przyczepność i wytrzymałość na asfalcie, zerowa kontrola nad motocyklem w leciutkim nawet terenie.

Mitas E09 jest naprawdę śliski na mokrym asfalcie, chyba najbardziej ze wszystkich opon co udało mi się testować (oprócz kostek crossowych bez homologacji na drogi;] ). Nie zużywa się tak szybko jak tkc80, daje podobną trakcję w terenie.

dex · Wysłany: 2014-04-27, 17:30

ok. dzięki. pewnie więc w te mitasy wejdziemy.
no, chyba, że ktoś zdąży polecić Conti Escape?

szeroki10 · Wysłany: 2014-04-28, 12:00

Też jestem na etapie zakupu opon. Wybór padł na E-09 tak jak większość poleca. od czegoś trzeba zacząć próby. Nowe opony w Rzeszowie, przód 140zł, tył 190zł, dobra cena?

madart · Wysłany: 2014-04-28, 14:55

calkiem niezła

szeroki10 · Wysłany: 2014-04-28, 17:12

na obecną chwile motocykl je 1/4 dzi na oponach metzeler tourance, bieżnik jeszcze do przeżycia ale z 2006 roku. Je 1/4 dzić będę różnie, przeważnie po mieście ale chce mieć ten komfort puszczenia się w las i teren bez konieczności zmiany ogumienia. Zwłaszcza że to uwielbiam. Bardzo dostanę po dupie po zmianie na e09? Czy lepiej już teraz szukać felg?

madart · Wysłany: 2014-04-28, 17:15

jezdzij na 9takch bezkompromisowo, ja na tym zakrety latam i nie mam obaw, co innego autostrada przy 100kmh w ulewie :->

szeroki10 · Wysłany: 2014-04-28, 17:24

a te 8 letnie metzeler tourance jest sens jeszcze trzymać. Jak się zachowuje tak stara opona w motocyklu?

Alibaba · Wysłany: 2014-04-28, 21:54

Poprzednio miałem TKC 80 ,zeszły po niecałym sezonie . Teraz juz drugi sezon zajeżdżam mitasa E-09 Dakar troszke droższy ale jestem b zadowolony bo daje radę w każdym terenie.
Z przodu drugi sezon wytrzymuje TKC 80 .

szeroki10 · Wysłany: 2014-04-29, 08:53

A co z rozmiarem tyłu ? brać tak jak było 120/90 czy może 130/80?

managa · Wysłany: 2014-04-29, 09:38

szeroki10,
http://hondadominator.pl/viewtopic.php?t=1208
http://hondadominator.pl/viewtopic.php?t=960
;-)

szeroki10 · Wysłany: 2014-04-29, 10:25

Managa dzięki za pomoc.
A tak poza tematem jeśli jesteś z Krakowa to polecam barzahoryzontem. Dobre żarcie, pizza nocą a jeden z właścicieli też na enduro lata po świecie więc klimat jest ok.

ArturS · Wiek: 44 Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 117 Skąd: Zabrze

TKC z przodu w poprzednim motocyklu kupiłem używkę (nie więcej niż 2tys.km nalotu), zrobiłem na niej przeszło 13tys.km i sprzedając KLEkota całkiem sporo mięcha zostało. Opona zużyła się właściwie tylko od ostrego heblowania po mieście i na jednym przelocie w RO. Także przód, jeśli traktowany w trasie, wytrzyma zapewne 20tys.km i więcej. Tył nie wiem, ale w singlu nie liczyłbym na więcej niż 12tys.km, skoro E09 kończy mi się średnio co 10tys.km - jeden wielki gar, jego udarowe działanie i mocne hamowanie silnikiem swoje robi. Ja bym na taką wyprawę na tylca zakładał E07, przód pewnie też jeśli w planach nie byłoby większych offów. O ich marne zachowanie na asfalcie bym się nie martwił, bo w regionach mniej cywilizowanych i tak są po deszczu śliskie jak nieszczęście i żadna opona nie pomoże, a do tego raczej nie oczyszczane z syfu i piachu. Na przód z kostkowych można pomyśleć jeszcze nad motoz desert - cholernie twarda i wytrzymała. Pamiętam, że jak dojechaliśmy do Kosowa, to w pomarańczy kumpla, który jechał na nich z Zielonej Góry, nie starły się do końca nawet włoski ze szczytowych kostek (będzie z 1500-1600km). Najgorsze co jest dla przednich kostek to hamowanie, więc jak używa się przedniego hebla z głową, to zużycie jest śladowe. Z tyłem niema zmiłuj się.

Zruda · Wysłany: 2014-08-23, 12:33

Ja u Siebie założyłem komplet mitasów e07 jak na razie spisują się jak należy i nie są jakoś super twarde i moto ładnie po asfalcie idzie w złożeniu

madart · Wysłany: 2014-08-23, 18:33

z doswiadczen dorzucam jeszcze 'nowe' a chyba niewymieniane karoo 3 http://www.metzeler.com/s...ue/Karoo-3.html
http://www.moto-abruzzo.c...aroo-3s-arrive/