zerwałem szpilkę pokrywy zaworów i kolektora . Tą pierwszą będę nawiercał w drugiej zostało 3/4 i urwała się równo z nakrętką , bedę próbował przyspawać do niej nową nakrętke i może dam rade odkręcić szpilkę jesli nie to pozostaje wiercenie . https://picasaweb.google.com/weronikaiadam/Rozne?authkey=Gv1sRgCP_Qi4Pq78_ZrAE
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2013-03-19, 05:06
Łoo ale się wkopałeś , nie chce zapeszać ale chyba nie dasz rady rozwiercić stalowej szpilki w aluminium czy innym stopie będzie wiertło zchodzić na boki chyba że ładnie napunktujesz i małym wiertłem potem większym ... A te zestawy do wykręcania urwanych śrub z tymi sprężynkami testowałeś ? Ile Ci zeszło z wyjęciem silnika ?
Nie polecam wiercenia szpilki. Jeszcze jeden sposób jest który czasami przy troche większych śrubach testowałem, to wywiercić w szpilce tylko krótką dziurę i wykrętakiem wykręcić w lewą stronę, czasami zdaje to egzamin. Ale jak masz szpilki tak zapieczone, że przy wykręcaniu pourywałeś to raczej ten sposób też nie zadziała:/
MaciekTOS, silnik wyrwałem po 45 min a zestawu do śrub jeszcze nie mam . kmaj, W głowicy lewa śruba przy świecy ujebała się 0,5 cm nad powierzchnią styku uszczelki , ale czułem że przy odkręcaniu zabiera aluminiowy gwint więc musze całą wywiercić . Zacznę wiertłem 3 potem 4 , 5 i zobaczymy co dalej . Chcę jeszcze kupić wykrętak do 6. ?ruba kolektora - zostało ok 1 cm z gwintem , chcę zeszlifować 1 nakrętke na 0,5 drugą dokręcę skontruję obie nakrętki i zespawam z osią śruby i będę próbował odkręcić szpilkę na gorąco. Szpilka zamówiona w motoriście za 6,50 . niestety nie mają śrubek 6x65 więc będzie jakaś zmota , może wkręcę normalną szpilkę z nakrętką do głowicy . Dzięki za porady wszystkie są b. cenne
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-03-19, 20:37
Alibaba, musisz to nawiercać precyzyjnie najlepiej wiertarką stołową.
Jak nie poradzisz to lepiej daj komuś kto Ci to wykręci i dużo nie skasuje.
Oczywiście samemu najlepiej jak się ma pojęcie.
Co do wykręcania śruby wydechu to nałóż nakrętkę pospadaj ją od góry zalej i dzida
wojtekk, to muszę cały silnik zawie 1/4 ć bo głowicy nie będę odkręcał , wszystko jak w igle. A kto mi cały silnik przyjmie ? przecież silnik sie nie zmieści pod wiertarkę stołową
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-03-19, 20:52
Niby tak ale są fachowcy co zajmują się wykręcaniem urwanych szpilek pewnie podobnymi sposobami ale ważne by wjechać w śrubę wiertłem centralnie.
Są różne wiertarki i sposoby, tokarki. Ludziska maja patenty ale jak już rozjedziesz krzywo szpilkę to nikt po tobie się nie podejmie.
Nie namawiam do oddawania silnika do kogoś tylko podejd 1/4 do sprawy solidnie.
Widziałem kiedyś jak ktoś robił pod wiertarkę specjalny stelaż (prowadnicę i przykręcał do bloku silnika i heja ale to dużo zabawy.
Co możesz to próbuj nakrętkę na początek przyspawaj i odkręcaj.
wojtekk, Masz dużo racji, już wcześniej obmyślałem prowadnicę , mam jeszcze trochę czasu więc na spoko się zastanowię .
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2013-03-20, 07:15
Alibaba, Szpilka od wydechu, jak pospawasz nakrętkę powinna się odkręcić:)
o Ta co została w głowicy spróbuj nawiercić (naturalnie centralnie) tak na głębokość 5-7mm i wbij torxa, pierdyknij solidnie młotkiem i może pójdzie...
poszło, szóstka od pokrywy wywiercona , co wspawałem łamało się błyskawicznie . Wywiercone lekko z boku ale śruba trafia , przesunięcie ok 0,3 mm . Szpilka kolektora też spawana kilka razy nie puściła , też wiercona z lekkim przesunięciem i nagwintowana , mam nadzieje że kolektor przykręcę . Jutro ciąg dalszy relacji z moich postępów . Nie przypuszczałem że przekręcone albo zerwane śruby w głowicy to taka kaszana. Podgrzewalismy głowicę ale tak szybko oddawała ciepło że zanim złapałeś klucz do ręki to była już zimna.
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2013-05-18, 12:27
No i jak naprawione wszystko ? Powiedzcie co zrobić z urwaną tą długą szpilką od pokrywy ?
Lekko wkręcana pykneła i została , ona jest w głowicy czy jeszcze w
cylindrze ?
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2013-05-18, 20:37
Ta długa domniemam że jest wkręcona mniej więcej po środku dekla więc nie może być wkręcona w cylinder bo musiała by być przykręcona do tłoka .
Chyba, że nie wiem o która Ci chodzi.
MaciekTOS [Usunięty]
Wysłany: 2013-05-18, 21:45
Ta najdłuższa na fotce , od przodu czyli od wydechów w prawym rogu jest , w sumie czemu ona jedna taka długa ?
lukasz [Usunięty]
Wysłany: 2013-05-19, 12:39
Mi się urwała szpilka w pokrywie zaworów wiec kupiłem wykrętaki i to najdroższe jakie były w sklepie nawierciłem leciutko i delikatnie chciałem wykręcić i co ? Wykretak pękł w środku męczyłem się cały dzień bo rozwiercić od góry nie było szans na szczęście udało się rozwiercić resztę śruby od dołu i wybić wykretak bo to pierwsza od przodu i było dojście ale nigdy więcej wykretaków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum