Witam.
Zamieszczam kilka fotek elementów, które na moje oko nie za bardzo nadają się do dalszej eksploatacji.
Oczywiście na razie ocena wzrokowa bez mierzenia.
Proszę o jakieś opinie ewentualnie namiary na kogoś kto zajmie się regeneracją o ile to możliwe.
Więc tak na szybko chodzi mi o d 1/4 wigienkę, która współpracuje z wałkiem (zdjęcia obu elementów współpracujących) tylko jedna d 1/4 wigienka ma wżer i jedna krzywka.
Główka korbowodu-wiele słyszałem kombinacji i opinii na ten temat-podajcie swoje doświadczenia.
Łoża wałka rozrządu a zwłaszcza to środkowe współpracujące bezpośrednio z wałkiem (wałek jest ok w tym miejscu).
Wałek pozalewane otwory w miejscu auto-deko - mam ręczny (czy ktś nie przesadził z tymi smarkami?)
Głowica- czy po tych numerach da się stwierdzić czy jest z dominatora?
Wałek rozrządu ma oznaczenie R1 cokolwiek to oznacza.
Trochę się naczytałem na forum o ile to możliwe proszę o opinie i podpowiedzi.
Pozdrawiam
Wcześniejszą nazwę tematu: Opinie na temat góry silnika. przeniesiono do opisu tematu. Tytuł tematu zmieniono. -kmaj
PICT0349.JPG
Plik ściągnięto 202 raz(y) 51,64 KB
PICT0345.JPG
Plik ściągnięto 210 raz(y) 60,92 KB
PICT0326.JPG
Plik ściągnięto 165 raz(y) 89,58 KB
PICT0325.JPG
Plik ściągnięto 177 raz(y) 68,82 KB
PICT0324.JPG
Plik ściągnięto 168 raz(y) 92,21 KB
PICT0323.JPG
Plik ściągnięto 174 raz(y) 55,66 KB
PICT0322.JPG
Plik ściągnięto 182 raz(y) 82,24 KB
PICT0053.JPG
Plik ściągnięto 197 raz(y) 72,85 KB
PICT0038.JPG
Plik ściągnięto 179 raz(y) 56,79 KB
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2013-02-19, 17:06, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-11-15, 21:18
Krzywki na wałku dają rade,krzywka też polata jeszcze ,główka korby- masakra,smarki w niczym nie przeszkadają chyba,że Chcesz zakładać autodeko.
Ogólnie rze 1/4 ba w górze silnika .
Dla porównania Masz główke korby u mnie
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2012-11-16, 04:48
Rze 1/4 ba jest ale jak dla mnie to na plus z tym deko.
Jest ręczny i OK. Nie powinien stukać przynajmniej.
Silnik jest z XR ciekawe czy głowica też. Silnik który się zatarł też mam ale główka wygląda jeszcze gorzej. I nie mam głowicy z tego zatartego.
Teraz pytanie czy szukać wału i głowicy czy z tej korby jeszcze się coś wymodzi.
W głowicy chodzi mi najbardziej o miejsca gdzie chodzi wałek a zwłaszcza to środkowe łoże.
Yukikaze [Usunięty]
Wysłany: 2012-11-16, 07:09
Moim zdaniem korba do wymiany. Porównaj z tą Rava.
W otworze na sworzeń jest "miedziowana" a w Twojej widać już gołą stal więc jak by brak łożyskowania.
Też jestem podobnego zdania.
Tylko pytam fachowców czy jest jakiś patent na naprawę korby bez jej wymiany.
Tulejowanie albo przeróbka na większy sworzeń. Taniej by wyszło tulejowanie samej główki, albo poszukaj na alledrogo czy ktoś nie ma całego wału na handel.
Jak masz już rozebraną górę to przy okazji głowica do przeglądu.
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2012-11-16, 14:43
Właśnie rozpoławiam silnik i co się okazało łożyska na wale nie ma praktycznie.
W szoku byłem tylko połowa kulek została. Mowa o łożysku od strony sprzęgła.
Co do główki korby to wygląda strasznie bo było to foto robione w trybie super makro.
Tak gołym okiem nie widać w ogóle rys. nie ma tej najważniejszej powłoki niestety.
Co do tulejki w korbie to jest obawa, że nie wytrzyma ten patent bo trzeba by było troszkę rozwiercić główkę co by ścianki tulejki miały przynajmniej 2mm. a to może osłabić strasznie główkę. Dlatego pytam czy ktoś robił taki patent.
Piszcie swoje sugestie.
Właśnie rozpoławiam silnik i co się okazało łożyska na wale nie ma praktycznie.
W szoku byłem tylko połowa kulek została. Mowa o łożysku od strony sprzęgła.
A jak cylinder?
wojtekk napisał/a:
Co do główki korby to wygląda strasznie bo było to foto robione w trybie super makro. Tak gołym okiem nie widać w ogóle rys. nie ma tej najważniejszej powłoki niestety.Co do tulejki w korbie to jest obawa, że nie wytrzyma ten patent bo trzeba by było troszkę rozwiercić główkę co by ścianki tulejki miały przynajmniej 2mm. a to może osłabić strasznie główkę. Dlatego pytam czy ktoś robił taki patent.
Piszcie swoje sugestie.
Obawa słuszna bo honda stosowała materiały z górnej półki. Takie tulejowanie to skomplikowany proces, rozwiercają, podgrzewają, wprasowują nowy materiał i obróbka pod sworzeń. Spotkałem się z tym w silnikach wysoko prężnych gdzie obciążenia swożnia są większe od benzyniaka.
Tu filmik jak gotowe tulejki do Harley-a pakują. http://www.youtube.com/watch?v=oXfamU4TZgQ
Sam bym szukał oryginału http://allegro.pl/honda-d...2779345250.html
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2012-11-16, 15:57
Cylinder bez progu i większych rys ale gdzieś w połowie jest coś jak by rozwarstwienie dziwnie to wygląda ciężko mi to opisać a jeszcze gorzej zrobić foto co by istotę uchwycić.
Po prostu kolesiowi który mi sprzedał sprzęta inny koleś włożył na szybko silnik czarny chyba od xr tłok nie okopcony nawet na denku więc na szybko robione.
Po rozebraniu silnika widzę że jest miejsce na zębatki i kopkę.
Wiesz czekam czy ktoś wciskał tulejkę do singla. bo tu przeciążenia wielkie. a szkoda by było zapodać szlif nowy tłok rozrządy itd bo moto robię dla siebie i miał by się korbowód urwać na główce.
Ciężko powiedzieć.
Dizel ma duże ciśnienie to wiem ale 4 cylindry przeważnie i inaczej to dostaje.
Ps szukam wału ale ten co podałeś link gorzej główka wygląda jak moja (jak zrobię zdjęcie z daleka to rys nie widać.
Po oglądnięciu filmiku owszem tulejowanie korbowodu to nic niezwykłego ale takiego który miał tulejkę i się wybiła a rozwiercanie główki na wstawienie tulejki może mieć różne skutki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum