Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
xr 400 r w szpitalu
Autor Wiadomość
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-07-22, 21:16   

MaG, przekładki tylko papierem ściernym potraktowałem, tarcze ebc, koniecznie wymień też sprężyny..
 
     
marizaga 
RD02


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 233
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2016-10-11, 14:28   

adziad napisał/a:


Z doświadczeń wynika, że nawet pompa trzymająca wymiary serwisowe nie jest w stanie tworzyć ciśnienia z przepracowanego, zużytego oleju o zmniejszonej lepkości.


hej, natrafilem na filmik Niemca, ktory w swojej leciwej xr600 znalazl przyczyne niskiego cisnienia oleju. usuniecie problemu sprowadzilo sie do wymiany fragmentu instalacji olejowej (odcinek elastycznego polaczenia), moze byc interesujace

https://www.youtube.com/watch?v=3vIJ8v0bfl4
 
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-10-15, 09:23   

marizaga, Bardzo dziwne, ten wężyk ma z 5cm. Musiał się wewnętrznie jakoś rozwarstwić. Bardzo mnie ciekawi jak wpiął ten wskaźnik ciśnienia.
 
     
robertp6
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-16, 15:11   

adziad, z tego co pisałeś masz wałek hot cams, jakie ustawiasz luzy zaworowe? Bo właśnie założyłem wczoraj wałek stage 2, ustawiłem luzy według notki czyli 0,13 i 0,15, dotarłem go tak jak w instrukcji czyli olej mineralny i przez pierwsze pół godziny nie schodzić poniżej 3000 obr/min i lekka jazda bez obciążania silnika. Później sprawdzenie luzów. No i o ile chodzi ok, pali dobrze to sporo głośniej słychać zawory niż na oryginalnym wałku i luzach według serwisówki. Nie wiem czy tak ma być i zostawić czy mniejsze luzy ustawić?
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-10-17, 06:31   

robertp6, Zgadza się, jak ustawisz 0,13 i 0,15 to napierdziela strasznie. Dotarłem kiedyś na forach amerykańskich do wypowiedzi pracownika hotcamsa. Według niego te luzy są do ostrego upalania w ciepłym klimacie, takie zabezpieczenie. Gdy jeździsz w miarę spokojnie to można ustawić luzy standardowe. Wybór należy do Ciebie. Moje zdanie jest takie, że luźne zawory to szczęśliwe zawory;] Ustawiam zawsze luźne 0,12 i 0,14, a i tak chodzi to dość głośno.

Dodatkowo jak masz np. tłok 440 o sprężaniu 11:1 to cała głowica się mocniej dużo grzeje niż w standardzie, więc warto luzy zwiększyć..
 
     
robertp6
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-17, 12:41   

Tłok mam standard ale w sumie podobnie ustawiałem bo listkami 0,12 i 0,14 na lekki opór, może nie wybuchnie :P
 
     
motomax
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-30, 21:13   

Wiekszość twoich problemów rodzi sie z przeróbek,nie chce cię straszyć ani wymądrzać,ale wszelkie big bore kity i hotcamsy kończą się albo urwaniem końcówki wałka zdawczego albo urwaniem korby...

Silników z urwanym wałkiem zdawczym robiłem 6 niezależenie czy 96r do 98r mniejsza średnica czy tych po 98r do 04... średnica zwiekszona o 1mm

Przy okazji oberwie sie koszowi,zębatce pośredniej czyli tej która jest zawieszona na feralnej końcówce wałka czy zębatce kickstartera...

Kwestia czasu kiedy ci się urwie choc wcale tego nie życzę...

Bardzo istotnym elementem jest tulejka koła pośredniego,patrząc w widoku przekrojowym zobaczysz trapez,jej zużycie prowadzi do ukosowania koła i w konsekwencji urwania wałka...

sprawdz tulejkę,wymiana na oem to cos koło 40zł tyle płaciłem za oem..

Wszystkich silników mam na koncie około 20.

Porady i obserwacje z mojej strony.

.Urywanie sie końcówki wałka zdawczego,problem w szczególności dotyczący modeli z lat 96-98.
.Zatarcia głowicy spowodowane używaniem uszczelek lub uszczelniaczy płynnych zatykających kanał do smarowania głowicy
.Urwanie korbowodu oem poprzez zwiększenie pojemności,wałki hotcams...zamienniki ponoć sie nie urywają..
.Jazda na Motulu 5100 lub innych olejach klasy SG prowadzi do szybkiego zużycia silnika.. olej to Motul 300V Lub Ktm-owski Motorex tylko klasy SJ.
.demontaż automatycznego dekompresatora na oryginalnym wałku... totalna głupota i niewiedza.
.używanie manualnych napinaczy prowadzące do szybszego zużycia kół zębatych rozrządu i łańcucha...

i inne ale pisał by ze 2 dni...
w miarę wolnego czasu udziele wszelkich porad..
 
     
Artek 
Bus drajwer


Wiek: 54
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 612
Skąd: Stąd
Wysłany: 2017-03-30, 22:02   

Część motomax, , sporo ciekawych informacji, ale dominatorem na motulu 5100 jeżdżę od dawna z krótką przerwą na gulfa, ale wróciłem to motula 5100 tyle że 10w50 i jest dobrze.
 
 
     
robertp6
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-31, 06:35   

motomax napisał/a:
Wiekszość twoich problemów rodzi sie z przeróbek,nie chce cię straszyć ani wymądrzać,ale wszelkie big bore kity i hotcamsy kończą się albo urwaniem końcówki wałka zdawczego albo urwaniem korby...

Silników z urwanym wałkiem zdawczym robiłem 6 niezależenie czy 96r do 98r mniejsza średnica czy tych po 98r do 04... średnica zwiekszona o 1mm

Przy okazji oberwie sie koszowi,zębatce pośredniej czyli tej która jest zawieszona na feralnej końcówce wałka czy zębatce kickstartera...

Kwestia czasu kiedy ci się urwie choc wcale tego nie życzę...

Bardzo istotnym elementem jest tulejka koła pośredniego,patrząc w widoku przekrojowym zobaczysz trapez,jej zużycie prowadzi do ukosowania koła i w konsekwencji urwania wałka...

sprawdz tulejkę,wymiana na oem to cos koło 40zł tyle płaciłem za oem..

Wszystkich silników mam na koncie około 20.

Porady i obserwacje z mojej strony.

.Urywanie sie końcówki wałka zdawczego,problem w szczególności dotyczący modeli z lat 96-98.
.Zatarcia głowicy spowodowane używaniem uszczelek lub uszczelniaczy płynnych zatykających kanał do smarowania głowicy
.Urwanie korbowodu oem poprzez zwiększenie pojemności,wałki hotcams...zamienniki ponoć sie nie urywają..
.Jazda na Motulu 5100 lub innych olejach klasy SG prowadzi do szybkiego zużycia silnika.. olej to Motul 300V Lub Ktm-owski Motorex tylko klasy SJ.
.demontaż automatycznego dekompresatora na oryginalnym wałku... totalna głupota i niewiedza.
.używanie manualnych napinaczy prowadzące do szybszego zużycia kół zębatych rozrządu i łańcucha...

i inne ale pisał by ze 2 dni...
w miarę wolnego czasu udziele wszelkich porad..


Jeśli to do mnie to moim głównym problemem była regulacja gaźnika... To, że przy hot cams jest lekko głośniejszy to norma bo są lekko większe luzy.
Końcówka wałka urywa się w każdym roczniku (mój 99), u mnie też kiedyś. Jak dla mnie to urywa się przez nieumiejętne odpalanie przy braku autodekompresatora (bo chciałem na szybko...), po prostu nie trzeba kopać na siłę przez kompresję tylko użyć ręcznego deko co tak naprawdę czy z autodeko czy bez to ułatwia odpalenie/nie męczy właśnie trybów/wałka/kopki.
Nigdy płynnych uszczelek/uszczelniaczy nie używałem a wręcz oem (z lewej strony przy wyjściu kabli ze statora według serwisówki trzeba użyć uszczelniacza i to jedyne miejsce gdzie użyłem).
Korbowód akurat mam wymieniony na proxa (łożysko w nim padło nie długo po zakupie)
Jeżdżę na syntetyku (Ipone katana)
Demontaż deko z oryginalnego wałka akurat u mnie był nie trafioną diagnozą ale zdejmują ludzie jak dostaje luzów i przez to wydaje dziwne dźwięki z głowicy
Nie używam manualnych napinaczy

Władowałem w xr wartość 2 kolejnych bo zazwyczaj wymieniam części na oem + do tego jakieś bzdety dodatki i tak naprawdę nie mam jakiś problemów (jak zwykle jak się dba tak się ma). Głównie jak pytam to o regulacje :) No może jedynym problemem jest, że jak kręci się ją wysoko to gdzieś pobiera trochę oleju (i to nie wina wałka bo wcześniej było to samo), według mnie bierze przez zawory ale mam już od jakiegoś czasu kupiony komplet do zrobienia głowicy (zawory vertex, a reszta czyli wszystkie sprężyny, podkładki pod i nad sprężyny, zabezpieczenia zaworów, uszczelniacze i łożyska wałka to już oem) tylko muszę kiedy zwalić głowicę i zawieźć do kogoś kto mi dotrze zawory (tego akurat nie umiem) bo gdyby nie to to sam bym sobie wszytko rozpiął i wymienił i pewnie żył spokojniej wiedząc, że zrobiłem dobrze :P

A tak ogólnie nie chwaląc się to kupiłem xr650r w supermoto i jeśli 400 będzie stała nie używana to pójdzie na sprzedaż :)
 
     
motomax
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-31, 09:34   

Hm demontują bo dostaje luzów,jak dostaje luzów to diagnoza co zużyte a potem wymiana na nowe...

Smieszy mnie to jak nic

W fabryce Hondy nad takimi rozwiązaniami pracuje cały sztab hondy u nas 1 pseudo mechanik jest w stanie to naprawić....
Potem urwane wałki i kopniki

W LC 4 proponuje zdemontowac dekompresator i zakręcić silnikiem..

Po to to jest żeby było..

Odpisze pozniej bo ciśnienie jest dziś
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2017-04-04, 13:38   

motomax, fajnie że w końcu jest ktoś kto zjadł zęby na tych silnikach i służy pomocnymi radami. Jestem kompletnym amatorem i uczyłem się na tym silniku, nigdy nie miałem do czynienia z mechaniką motocyklową. Niestety przyznaję jestem takim pseudo mechanikiem i gdybym wcześniej posiadał tę wiedzę co teraz to zrobiłbym chyba trochę inaczej.

Podpisuje się wszystkimi kończynami pod tym, że oryginalne części to jedyna droga do najlepszego i najdłuższego funkcjonowania motocykla!!


Niestety kupiłem tą xrę baaardzo mocno zużytą już z bigborem. Można się spodziewać, że korba wytrzymała już wszystkie selekcje tłoków + bigbore.

Jak pierwszy raz stanął silnik na amen to chciałem zrobić na porządnie na oryginałach, rozeznałem się gdzie można hondowskie części zamówić i już miałem klepnąć zamów, ale nie wiem, coś mnie niespodziewanie powstrzymało:



CYLINDER COMP. 3345.60 PLN

RING SET, PISTON (STD.) 301.35 PLN

PISTON (STD.) 381.30 PLN

PIN, PISTON 107.01 PLN

CRANKSHAFT COMP. 3899.10 PLN

BEARING, CRANKSHAFT 2 x 362.85 PLN = 725,7

LIFTER ASSY., TENSIONER 412.05 PLN

CAMSHAFT ASSY. 1906.50 PLN

OUTER COMP., CLUTCH 2521.50 PLN


gaskety oryginalne ok 500.00 PLN



= 14100,11 PLN



trzeba jeszcze doliczyć jakąś drobnice typu inne łożyska, uszczelniacze, też prowadnice zaworową itp.... to jakieś plus 3000 PLN


Dało to razem 17100,11 PLN


Chyba moje wrodzone partactwo kazało mi to zrobić na jakiś zamiennikach, nie wiem;]

No i rzeczywiście przez ten mało celny wybór miałem później problemy.

Przestroga dla wszystkich, nie wprowadzajcie modyfikacji i używajcie tylko materiałów i części producenta!! Przećwiczyłem prawie wszystkie usterki o których pisze motomax...
 
     
Qba 


Wiek: 42
Dołączył: 17 Paź 2015
Posty: 283
Skąd: 3City
Wysłany: 2017-04-04, 15:08   

W mojej kozie YZF tez był Big Bore i sie jarałem tym jak młody ale gdy poszedłem kupić tłok i mechanik zobaczył mój org cylinder w stanie perfekcyjnym od razu wybił mi z głowy BB i doradził stanowczo serię i tak zrobiłem .
Tylko te ceny OEM.... :-/
 
     
marizaga 
RD02


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 233
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2017-04-04, 21:24   

adziad: ironia level master; mysle, ze Twoj tekst zaistnieje w necie w wersji kopiowanej i modyfikowanej do innych zagadnien jako dobrej jakosci #pasta,
a od siebie moge tylko oddac, ze jednym z moich pierwszych wrazen po zakupach niektorych drobnych czesci do hondy w wersji oryginal bylo stwierdzenie, wtf - czemu to takie drogie i nikt nie protestuje :)
 
 
     
motomax
[Usunięty]

Wysłany: 2017-04-04, 22:22   

hmm cholerny brak czasu na pisanie ale musiałem .. heh

Adziad nie odbierz mnie zle,tyczy sie to też innych użytkowników forum..
Nikogo tu nie nazywam pseudo mechanikiem,to ogólne stwierdzenie tyczące sie szpeców po których przyszło mi te silniki poprawiac,nawet z dużych i renomowanych serwisów..

A teraz do rzeczy jak ja bym to widział u ciebie...

CYLINDER COMP. 3345.60 PLN -kupuję używke nominał i zakładam oem tłok nad wymiar 0,25mm lub 0,50mm nad wymiarowe tłoki są w hondzie dostępne
-koszt 200-350zł

RING SET, PISTON (STD.) 301.35 PLN

PISTON (STD.) 381.30 PLN

PIN, PISTON 107.01 PLN

CRANKSHAFT COMP. 3899.10 PLN korba proxa czy hot rods też da rade,nie musi byc oem koszt 550zł

BEARING, CRANKSHAFT 2 x 362.85 PLN = 725,7 w sklepie z łożyskami dostaniesz te same łożyska za 180zł te same numery..

LIFTER ASSY., TENSIONER 412.05 PLN można nowy można z lc4 poprzez adapter zastosować 100zł

CAMSHAFT ASSY. 1906.50 PLN wałek można kupić taniej około 1300 ostatnio krzyczeli,albo używka z zachodu...

Ostatnio chłopak kupił kompletną głowice z wałkiem za 1100zł z wysyłką do pl stan igła

OUTER COMP., CLUTCH 2521.50 PLN sprzęgło można używkę kupić albo hinson ładna używka 500-700zł


gaskety oryginalne ok 500.00 PLN
pod głowicę oem koło 100zł
pod cylinder 18zł
kartery coś koło 66zł
lewy prawy dekiel coś koło 60zł



= 14100,11 PLN



trzeba jeszcze doliczyć jakąś drobnice typu inne łożyska, uszczelniacze, też prowadnice zaworową itp.... to jakieś plus 3000 PLN

koszt uszczelniaczy oem nie wiekszy jak 300zł,inne nie wiem...,łozyska wszystkie sa dostępne prócz łożysk wałka wyrównoważającego i 1 łożyska w skrzyni biegów


Dało to razem 17100,11 PLN

Za tą cenę to bym ci cały motocykl wyremontował,odnowił i dał 24m-cy pisemnej gwarancji



Hm... nie jest tak zle szkoda że wcześniej żeśmy sie nie znali to bym ci pomógł...

Fakt ceny niektórych części to masakra ale niektóre zaskakują...
Kolektor wydechowy czyli kolanka do XR 400 koszt nowych oem to 660zł... kopka 500zł wałek zdawczy coś koło 600zł...

Ceny pamietam z głowy mogą się różnić lub być nieaktualne..

xr 400 to świetny motocykl wymagający niewielu czynności serwisowych a także nakładów finansowych,pod warunkiem że kupimy dobry i zadbany egzemplarz..

trup zrujnuje portfel i odbierze chęć do jazdy.....
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2017-04-05, 06:25   

;] nie odbieram Ciebie źle, to dobre rady. Trochę się tylko droczę bo najłatwiej jest kupić oem i wydać przy tym kupę hajsu, na co mnie nie było stać. Właśnie tak jak piszesz zrobiłem, przebiłem korbę hot rods, cylindra nie byłem w stanie zatulejować z big bora na standard, za gruba tuleja problemy z odprowadzaniem ciepła, a cylindry używane wtedy dostępne miały gwinty na szpilki w opłakanym stanie. Teraz jest łatwiej bo można ze stanów kupić nowy cylinder standard po koszcie około 800pln wstawić oryginalny tłok. Kosz sprzęgłowy i inne drobne elementy ciągnąłem ze stanów za dobre pieniądze. Łożyska ze sklepu tak jak piszesz te same idzie kupić za 3razy mniejsze pieniądze. Myślę że jako totalny laik i tak sobie dość sprawnie poradziłem i aż tak to partactwem nie bije po gałach:D Wszystkie możliwe modyfikacje osłabiły silnik, ale za to zapierdziela istnie piekielnie;]

Do samodzielnego naprawiania motocykli zmusili mnie mechanicy. I to niby ci profesjonalni z długoletnim stażem. Jak któryś raz z rzędu odbierałem motor z poukręcanymi śrubami i płaciłem jeszcze za to grubą kasę. Szczytem był gość co mi wstawił tuleję w cylinder za co zapłaciłem, a potem jak silnik stanął i to rozbierałem to się okazało że tuleja jest niewidzialna, nie ma jej tam, jest oryginalne aluminium z nicasilem.
Albo gość co nie wyregulował luzów zaworowych płytkami tylko wyciągnął uszczelkę spod napinacza rozrządu, pociął i podłożył pod mostki wałka rozrządu aby go unieść i złapać luzy. Wałek latał w łożu, ale o dziwo rok to działało. Takich historii miałem dużo. Jedno jest pewne, już nigdy nie dam nikomu do robienia moich motocykli. Wolę sam swoje spierdolić i się przy tym nauczyć. Podobnie było z przebiciem korby, gdybym nie sprawdził i wsadził do silnika to by się rozleciał. Rozcentrowany wał po przebiciu o kilka milimetrów dostałem.

Jeżeli dół wytrzyma ten tłok do końca, to planuję wstawić nominał i poszukać oryginalnego wałka. I tak najbardziej znaczący wzrost radości był po zainstalowaniu gaźnika z pompką.

Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję:D:D:D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12