Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Reanimacja sprzęgła
Autor Wiadomość
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2012-10-22, 21:46   Reanimacja sprzęgła

Jak już się chwaliłem miałem problem ze ślizgającym się sprzęgłem po zalaniu silnika xr400 super syntetykiem 10w50. Książka serwisowa zaleca olej 10w40, nie posłuchałem moja wina. Choć niby sprzęgło nie powinno się ślizgać nawet przy mega superaśnym oleju.

Według zaleceń madarta, za które serdecznie mu dziękuje zabrałem się do reanimacji sprzęgła. Plan był taki aby rozebrać, zmierzyć czy okładziny, przekładki i sprężyny mieszczą się w granicach serwisowych. Jeżeli tak to przeszlifować tarcze papierem o gradacji około 300 w celu usunięcia wierzchniej zeszklonej warstwy. Przeszlifować przekładki papierem 80. Złożyć całość i nie kombinując zalać silnik, czyli też sprzęgło olejem 10w40 orlenowskim semisyntetykiem motocyklowym 4t.

Wszystkie wymiary mieściły się w górnych granicach tolerancji, sprężyny były dość blisko granicy wymiany, ale jeszcze nie na tyle aby je wymieniać.

Zabrałem się więc do szlifowania. Okładziny szlifujemy lekko papierkiem 300 w sposób taki, że jedną ręką trzymamy okładzinę a drugą skrawkiem papieru jedziemy okrężnymi ruchami lekko zbierając wierzchnią zeszkloną warstwę. Robimy to delikatnie ale też dokładnie. I tak każdą po kolei z obu stron.

To samo robimy z przekładkami papierem 80. Tu już tarłem nieco mocniej.

Pod koniec przecieramy wszystko z pyłu czystą szmatką. Składamy do kupy, zalewamy olejem.

Moje sprzęgło odżyło, reakcja koła na gaz jest znakomita. Zestaw zachowuje się jak nowy. Nie wiem tak do końca czy jest to efektem samego przeszlifowania powierzchni, czy też zalania polecanym przez pana hondę olejem. Będę też obserwował czy efekt się utrzyma.

Macie parę zdjęć:










A takie się cuda dzieją z nowymi okładzinami jak poprzedni właściciel zaniedba wymianę okładzin i metal zeszlifuje kosz sprzęgłowy odrobinkie:





Oraz wpływ tego zaniedbania na dobre tarcze:




Tutorial na bazie xr400, ale myślę że w dominatorze sprawa ma się identycznie.

Pozdrawiam, sugestie mile widziane..

...dzięki madart;]
 
     
kubas9311
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-25, 11:12   

no i zrobiłem to co opisywales:D dzieki wielkie! wczesniej strzelajac ze sprzegla na 3biegu sprzeglo sie tylko slizgalo, a teraz z trojki strzelajac sprzeglem ide na kolo! baja!:D dzieki dzieki dzieki! polecam zrobic to zanim wymienimy tarcze! (wymiary moich tarcz i sprezyn byly duzo wieksze niz minimum:D)
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2015-05-12, 22:08   

Upgrade:

Pomimo, że sprężyny mieściły się w wymiarach postanowiłem je wymienić na nowe. Koszt był niewielki a sprzęgło działa bardzo dobrze nawet zalane samochodowymi syntetykami 5W50 VR1Racing valvoline, wcześniej zimą też orlenowskim platinum 5w40. Tak właśnie powinno być. Stąd polecam wymieniać sprężyny nawet przed osiągnięciem granicy...
 
     
Macior
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-01, 18:17   

Adziad a czy przy skrecaniu sprzegla uzywales klucza dynamometrycznego ? bo ja nie dlugo bede wymienial tarcze w hondzie vfr 750 i nie wiem czy bede musial kupic klucz dynamometryczny. w Kawasaki kx juz urwalem srube na sprzegle
 
     
madart 


Zabezpieczenie: 11111
Wiek: 102
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1744
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2015-07-02, 18:41   

wystarczy pneumatem lekko bo ma zabezpieczenie i sie nie odkreci
 
     
Macior
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-03, 08:38   

ale mi nie chodzi o nakretke na kosz tylko o srubki ze sprezynka
 
     
madart 


Zabezpieczenie: 11111
Wiek: 102
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1744
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2015-07-04, 06:06   

aha :)
ja sobie do takich ustawiam moment np 12 na wkrętarce i tak dokrecam
 
     
Artek 
Bus drajwer


Wiek: 54
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 612
Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-01-16, 09:49   

Jakie tarcze kupić do dominatora,czy są lepsze i gorsze?co prócz tarcz należy jeszcze wymienić,sprężyny?
 
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-01-21, 21:36   

Artek, każde tarcze dostępne na rynku będą dobre. Powinieneś zmatowić przekładki (sprawdzić czy mają wymiary z serwisówki) i kupić też nowe sprężyny. To powinno wystarczyć.
 
     
Artek 
Bus drajwer


Wiek: 54
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 612
Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-01-24, 10:35   

oooo,przekładek nie muszę wymieniać?fajnie,a tarcze też od xr,y pasują?t ponoć to samo.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13