jak szukałem cos o singlach typu 650 to każdy mi mówił że mnie nakryje z racji wieku (miałem wtedy 18 lat ) i powiem ze mnie nie nakryl jazda na jednym kole mi nie wychodzi a chciąłbym tak od czsy do czsu pare metrów przejechać tak dla adrenaliny wiem że motor potrafi oglądałem filmy lemonnx-a i ładnie latał
Było by łatwiej jakby był mechaniczny ga 1/4 nik ale niestety nie ma
macie jakąś specjalną technike próbowac z gazu czy z klamki pociągnąć
wbijasz 1 ruszasz dajesz gazu odpuszczasz chwilę i znowu gaz do dechy i idzie na koło mozna jeszcze poderwać trochę przód , lub po stawić lewą nogę na podnóżek pasażera a prawą normalnie wtedy przesówamy środek ciężkości do tyłu i lżej możemy postawić na koło
wartburg [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-04, 19:26 Re: jazda na jednym kole
michalklb napisał/a:
a chciąłbym tak od czsy do czsu pare metrów przejechać tak dla adrenaliny
gumowanie jest zbędne jeśli chodzi o adrenalinę ...
... zapraszam do kraka - pokażę CI co to jest adrenalina
I tu się nie zgodzę bo w dominatorze jest sucha miska olejowa a olej jest podawany do pompy ze zbiornika więc nie ma obawy że nie będzie smarowania na zaworach jak i w całym układzie
więc jazda na kole jak najbardziej jeśli tylko sie to opanuje
żuczek smarowanie jest, tylko w takiej pozycji caly ten olej spitala do tylnej części, tam gdzie go nie potrzeba to raz, a dwa u nas jest takie zajebiste to cisnienie do glowicy ze heejj, sam bym lepiej dawal dmuchając w tą rurke ;]
Więc jak się zapitala po pare kilosów to smarowanie sie robi cieniuśkie..
jak składałem silnik i pompy nie zalałem olejem żeby sprawdzić czy daje na zawory odkreciłem rurkę z głowicy z początku nie leciało ale jak załapało to zanim wyłączyłem to z setkę oleju mi wyrzuciło to raczej sporo więc ciśnienie spore jest u mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum