Honda NX 650 Dominator

[Cezary]

Czołem doświadczeni Forumowicze. Postanowiłem opisać tu gorący temat, z którym wciąż się borykam w mojej Hondzie XBR 500. Może ktoś przerabiał coś takiego i jest w stanie coś jeszcze zasugerować?

Cóż, niestety troszkę muszę popisać. Być może jest to wada, że nie potrafię wypowiadać się krótko i lakonicznie, ale chyba tego się nie da opisać krócej.

W mojej maszynie pojawił się zagadkowy problem - pomiędzy obrotami 4500 a 5000 następuje zdławienie, silnik się jakby dusi, zamiast przyspieszać. Po przekroczeniu 5000 wszystko wraca do normy i dalej jest już znośnie. Dziwne, co? Ale ponadto wkurzające i niebezpieczne, zwłaszcza, gdy się wyprzedza mając coś z przeciwka.

Być może błędem było dokonywanie zbyt wielu zmian jednocześnie. Przed rozpoczęciem sezonu zdołałem wymienić wałek rozrządu na sportowy, z nieco wyższymi krzywkami i większym czasem otwarcia zaworów, łańcuszek rozrządu , sprężynę napinacza i świecę - na irydową, tłumiki, na najbardziej zbliżone do skorodowanego oryginału, filtr powietrza. Może trzeba było wymieniać po jednej części i patrzeć, co się zmienia... Ale coś trzeba było robić zimą i wczesną wiosną.

Po lekturze materiałów na forum o przyczynę dziury podejrzewałem najpierw ga 1/4 nik (Keihein VE10a, podobny jak w Dominatorze). Wyjąłem go i odkryłem już dwie niewłaściwe rzeczy - lekko pękniętą rurkę od zaworu odcinającego powietrze oraz nieprzewidzianą przez producenta podkładkę pod zawór iglicowy. Przy okazji wyczyściłem ga 1/4 nik i wygotowałem w occie (stara choć kontrowersyjna metoda). Wyczytałem gdzieś na forum, że w pó 1/4 niejszych egzemplarzach montowano nieco szerszą dyszę główną niż w moim. Zdobyłem taką, wymieniłem i... żadnej różnicy.

Nie wytrzymałem, stwierdziwszy, że nie wiem co jeszcze mogę z ga 1/4 nikiem zrobić postanowiłem go w całości wymienić. Oczywiście oryginalnego do Hondy XBR nie znalazłem, więc kupiłem najbardziej zbliżony - z Dominatora. Po transplantacji okazało się, że dziura w obrotach pozostała. Mam więc 2 ga 1/4 niki i wciąż ten sam problem.

Pozostał tylko jeden kandydat na winnego - układ zapłonowy. Kupiłem na allegro małą lampkę stroboskopową i przez godzinę starałem się zobaczyć znaki na kole zamachowym. W końcu naniosłem kroplę lakieru do paznokci i udało się. Ale znak na kole zamachowym przy wolnych obrotach jest przesunięty nieco w prawo. Nie wiem, co o tym myśleć. Właściwie można by spróbować przesunąć czujnik Haala i w ten sposób troszkę zmniejszyć wyprzedzenie.

Aby wyeliminować kolejny element kupiłem za całych 14 zł "tuningowy moduł zapłonowy z regulowanym kątem wyprzedzenia zapłonu". Ma on śrubkę, którą teoretycznie powinno się ustawiać chyba nie tyle wartość kąta ale obroty, od których moduł przechodzi na stały kąt wyprzedzenia. Ale nie jestem pewien, czy nie ma to działać na zasadzie efektu placebo, kręciłem bowiem śrubką w prawo i można to robić chyba bez końca. Za to bracia Chińczycy doskonale odwzorowali japoński oryginał i po wypięciu jednego kabelka (czerwono-żółtego od przycisku start) można wpiąć pod oryginalne złączki. Odpaliłem i... przyznam, że jest większa dynamika w zakresie niskich prędkości obrotowych, ale dziura pozostała, tylko przesunęła się w okolice obrotów 5000. Jest też łagodniejsza, kiedy nie dodaje się gazu zbyt mocno, to można nawet przyspieszać...

Ale nie o ten efekt mi chodziło. Jeszcze tego samego dnia spuściłem olej, otwarłem prawą pokrywę silnika i przyjrzałem się czujnikowi Haala i współpracującemu z nim rotorowi. Czujnikiem nie da się zmienić kąta wyprzedzenia a jedynie przerwę w stosunku do rotora. Ten zaś jest w Hondzie XBR wykonany w taki sposób, że na wał korbowy da się włożyć w jedynie słusznej pozycji (w instrukcji jest napisane, że jeden z zębów jest celowo dłuższy od pozostałych). Tak więc tutaj nie może być nic nie tak.

Trzeba walczyć dalej. Teraz oczekuję na w pełni programowalny moduł zapłonowy i zacznę kombinować z kątem wyprzedzenia przy obrotach, przy których występuje dziura.

Na dziś taki jest stan rzeczy. O rozwoju sytuacji będę pisał na bieżąco. Jeśli ktoś zadał sobie trud przeczytania tego tekstu i ma jakieś pomysły, co jeszcze mógłbym zrobić, to proszę o radę. Tak czy inaczej nie poddam się nigdy, choćbym miał wymienić wszystkie części (wtedy miałbym przynajmniej motor jak nowy ).

Czołem doświadczeni Forumowicze. Postanowiłem opisać tu gorący temat, z którym wciąż się borykam w mojej Hondzie XBR 500. Może ktoś przerabiał coś takiego i jest w stanie coś jeszcze zasugerować?

Cóż, niestety troszkę muszę popisać. Być może jest to wada, że nie potrafię wypowiadać się krótko i lakonicznie, ale chyba tego się nie da opisać krócej.

W mojej maszynie pojawił się zagadkowy problem - pomiędzy obrotami 4500 a 5000 następuje zdławienie, silnik się jakby dusi, zamiast przyspieszać. Po przekroczeniu 5000 wszystko wraca do normy i dalej jest już znośnie. Dziwne, co? Ale ponadto wkurzające i niebezpieczne, zwłaszcza, gdy się wyprzedza mając coś z przeciwka.

Być może błędem było dokonywanie zbyt wielu zmian jednocześnie. Przed rozpoczęciem sezonu zdołałem wymienić wałek rozrządu na sportowy, z nieco wyższymi krzywkami i większym czasem otwarcia zaworów, łańcuszek rozrządu , sprężynę napinacza i świecę - na irydową, tłumiki, na najbardziej zbliżone do skorodowanego oryginału, filtr powietrza. Może trzeba było wymieniać po jednej części i patrzeć, co się zmienia... Ale coś trzeba było robić zimą i wczesną wiosną.

Po lekturze materiałów na forum o przyczynę dziury podejrzewałem najpierw ga 1/4 nik (Keihein VE10a, podobny jak w Dominatorze). Wyjąłem go i odkryłem już dwie niewłaściwe rzeczy - lekko pękniętą rurkę od zaworu odcinającego powietrze oraz nieprzewidzianą przez producenta podkładkę pod zawór iglicowy. Przy okazji wyczyściłem ga 1/4 nik i wygotowałem w occie (stara choć kontrowersyjna metoda). Wyczytałem gdzieś na forum, że w pó 1/4 niejszych egzemplarzach montowano nieco szerszą dyszę główną niż w moim. Zdobyłem taką, wymieniłem i... żadnej różnicy.

Nie wytrzymałem, stwierdziwszy, że nie wiem co jeszcze mogę z ga 1/4 nikiem zrobić postanowiłem go w całości wymienić. Oczywiście oryginalnego do Hondy XBR nie znalazłem, więc kupiłem najbardziej zbliżony - z Dominatora. Po transplantacji okazało się, że dziura w obrotach pozostała. Mam więc 2 ga 1/4 niki i wciąż ten sam problem.

Pozostał tylko jeden kandydat na winnego - układ zapłonowy. Kupiłem na allegro małą lampkę stroboskopową i przez godzinę starałem się zobaczyć znaki na kole zamachowym. W końcu naniosłem kroplę lakieru do paznokci i udało się. Ale znak na kole zamachowym przy wolnych obrotach jest przesunięty nieco w prawo. Nie wiem, co o tym myśleć. Właściwie można by spróbować przesunąć czujnik Haala i w ten sposób troszkę zmniejszyć wyprzedzenie.

Aby wyeliminować kolejny element kupiłem za całych 14 zł "tuningowy moduł zapłonowy z regulowanym kątem wyprzedzenia zapłonu". Ma on śrubkę, którą teoretycznie powinno się ustawiać chyba nie tyle wartość kąta ale obroty, od których moduł przechodzi na stały kąt wyprzedzenia. Ale nie jestem pewien, czy nie ma to działać na zasadzie efektu placebo, kręciłem bowiem śrubką w prawo i można to robić chyba bez końca. Za to bracia Chińczycy doskonale odwzorowali japoński oryginał i po wypięciu jednego kabelka (czerwono-żółtego od przycisku start) można wpiąć pod oryginalne złączki. Odpaliłem i... przyznam, że jest większa dynamika w zakresie niskich prędkości obrotowych, ale dziura pozostała, tylko przesunęła się w okolice obrotów 5000. Jest też łagodniejsza, kiedy nie dodaje się gazu zbyt mocno, to można nawet przyspieszać...

Ale nie o ten efekt mi chodziło. Jeszcze tego samego dnia spuściłem olej, otwarłem prawą pokrywę silnika i przyjrzałem się czujnikowi Haala i współpracującemu z nim rotorowi. Czujnikiem nie da się zmienić kąta wyprzedzenia a jedynie przerwę w stosunku do rotora. Ten zaś jest w Hondzie XBR wykonany w taki sposób, że na wał korbowy da się włożyć w jedynie słusznej pozycji (w instrukcji jest napisane, że jeden z zębów jest celowo dłuższy od pozostałych). Tak więc tutaj nie może być nic nie tak.

Trzeba walczyć dalej. Teraz oczekuję na w pełni programowalny moduł zapłonowy i zacznę kombinować z kątem wyprzedzenia przy obrotach, przy których występuje dziura.

Na dziś taki jest stan rzeczy. O rozwoju sytuacji będę pisał na bieżąco. Jeśli ktoś zadał sobie trud przeczytania tego tekstu i ma jakieś pomysły, co jeszcze mógłbym zrobić, to proszę o radę. Tak czy inaczej nie poddam się nigdy, choćbym miał wymienić wszystkie części (wtedy miałbym przynajmniej motor jak nowy ).

[madart]

najtaniej i najszybciej bedzie sprawdzic czy nowa zwykla swieca nie pomoze
dalej w podejrzeniu jest wałek w połączeniu z wydechem

kąt na wolnych bedzie przesunięty

[Cezary]

Też pomyślałem o świecy. Myślę też o przewodzie wysokiego napięcia. Wyczytałem dziś na tym forum ( GARAŻ » REGULACJE i USTAWIENIA » Dławienie przy górnej granicy obrotów), że komuś nie chciał się na 5 biegu rozpędzać powyżej 120 km/h i winny okazał się ów przewód. U mnie jest chyba oryginalny, z 1986 r., a że jest zalewany wraz z cewką i fajka, więc trzeba wymienić całość - znów chińszczyzna się przyda.

Jeśli chodzi o wałek rozrządu, to jak może on wpłynąć na zmianę kąta wyprzedzenia zapłonu, skoro punkt zapłonu jest skojarzony z wałem napędowym a nie wałkiem rozrządu?

Wałek rozrządu mam z firmy ?wiątek z Bydgoszczy. Nie pierwszy wałek, który zrobili do Hondy XBR, więc wierzę, że jest dobry. Zresztą chce mieć 44 koniki a nie 27!

Jak wymienię świecę i ewentualnie przewód wys. napięcia, to napiszę, co się zmieniło. Jeśli winna jest świeca irydowa, to osobiście potraktuję ją młotkiem i wyrzucę.

Też pomyślałem o świecy. Myślę też o przewodzie wysokiego napięcia. Wyczytałem dziś na tym forum ( GARAŻ » REGULACJE i USTAWIENIA » Dławienie przy górnej granicy obrotów), że komuś nie chciał się na 5 biegu rozpędzać powyżej 120 km/h i winny okazał się ów przewód. U mnie jest chyba oryginalny, z 1986 r., a że jest zalewany wraz z cewką i fajka, więc trzeba wymienić całość - znów chińszczyzna się przyda.

Jeśli chodzi o wałek rozrządu, to jak może on wpłynąć na zmianę kąta wyprzedzenia zapłonu, skoro punkt zapłonu jest skojarzony z wałem napędowym a nie wałkiem rozrządu?

Wałek rozrządu mam z firmy ?wiątek z Bydgoszczy. Nie pierwszy wałek, który zrobili do Hondy XBR, więc wierzę, że jest dobry. Zresztą chce mieć 44 koniki a nie 27!

Jak wymienię świecę i ewentualnie przewód wys. napięcia, to napiszę, co się zmieniło. Jeśli winna jest świeca irydowa, to osobiście potraktuję ją młotkiem i wyrzucę.

[Raviking]

kabel,cewka,świeca

[Cezary]

Miałem zdławioną wersję (niższy wałek i węższe dysze) - teraz jest odblokowana, już czuję przypływ mocy, tylko ta cholerna dziura...

Miałem zdławioną wersję (niższy wałek i węższe dysze) - teraz jest odblokowana, już czuję przypływ mocy, tylko ta cholerna dziura...

[Cezary]

?wiecę irydową zamieniłem na zwykłą i nic!
W mojej głowie powoli dojrzewa myśl, że to jednak kwestia wyprzedzenia zapłonu - ?wiątek zrobił autorski wałek, z innymi kątami i czasami otwarcia zaworów i to może średnio pasować do mapy zapłonu przewidzianej dla oryginalnego wałka. Ale wkrótce będę mieć programowalny moduł CDI i ustawię sobie doświadczalnie.

?wiecę irydową zamieniłem na zwykłą i nic!
W mojej głowie powoli dojrzewa myśl, że to jednak kwestia wyprzedzenia zapłonu - ?wiątek zrobił autorski wałek, z innymi kątami i czasami otwarcia zaworów i to może średnio pasować do mapy zapłonu przewidzianej dla oryginalnego wałka. Ale wkrótce będę mieć programowalny moduł CDI i ustawię sobie doświadczalnie.

[Africa]

Może napisze głupotę, a może nie - miałam kiedyś do czynienia z podobnym problemem, którego przyczyną okazał się nieorginalny wydech. Zanim jednak całkowicie go wyeliminowałam, kupiłam Dominatora a tamten motocykl sprzedałam.

Może napisze głupotę, a może nie - miałam kiedyś do czynienia z podobnym problemem, którego przyczyną okazał się nieorginalny wydech. Zanim jednak całkowicie go wyeliminowałam, kupiłam Dominatora a tamten motocykl sprzedałam.

[adziad]

Hmm, zabieram się do tuningowania mojej cb450n, co wiąże się ze zmianą wałka rozrządu tak jak u Ciebie. I oprócz tego po wsadzeniu nowego, ostrego wałka trzeba wsadzić większe dysze wolne i główne. Może musisz zakupić kilka dysz głównych i poeksperymentować. Może dysza którą wsadziłeś jest jeszcze nieznacznie za mała i trza by wsadzić z 5 10 większą?

Przynajmniej tak sugerowała osoba która przerabiała temat ze zmianą wałka i pó 1/4 niejszym problemem z dziurą w gazie. Ja dopiero będę ruszał sam ten temat zimą.

Bo rozumiem z powyższych postów, że dysze zmieniłeś na większe, a do jakich wartości?

[MaciekTOS]

Nie wiem co za fatum ale czytając ten temat od wczoraj mam podobny objaw u siebie . Jadąć na 4 albo 5 biegu trzymając obroty 4-5 tys przyśpieszam i nagle dławi i tłucze się jak by miał za małe obroty po czym po chwili ustaje daje gaz jade i za jakiś czas sytuacja się powtarza . Strasznie to irytuje i uniemożliwia dynamiczną jazde po mieście .Dodam że stało się to nagle z dnia na dzień bez żadnej mojej ingerencji ... o co kaman ?

Nie wiem co za fatum ale czytając ten temat od wczoraj mam podobny objaw u siebie . Jadąć na 4 albo 5 biegu trzymając obroty 4-5 tys przyśpieszam i nagle dławi i tłucze się jak by miał za małe obroty po czym po chwili ustaje daje gaz jade i za jakiś czas sytuacja się powtarza . Strasznie to irytuje i uniemożliwia dynamiczną jazde po mieście .Dodam że stało się to nagle z dnia na dzień bez żadnej mojej ingerencji ... o co kaman ?

[Cezary]

Dyszę główna zmieniłem z rozmiaru 152 do 158 (w wersji zablokowanej jest 148). Dyszę wolnych obrotów zalecają zmienić z 48 na 50, ale na razie tego nie zrobiłem, bo trudno dostać.

MacieKTO?... Przykro mi, że czytanie moich postów zaraża objawami. Trzedba znale 1/4 ć czarownika voodoo, żeby to odczynił. A tak naprawdę to jestem ciekaw, czy zmieniałeś ostatnio coś w swojej maszynie?

Dyszę główna zmieniłem z rozmiaru 152 do 158 (w wersji zablokowanej jest 148). Dyszę wolnych obrotów zalecają zmienić z 48 na 50, ale na razie tego nie zrobiłem, bo trudno dostać.

MacieKTO?... Przykro mi, że czytanie moich postów zaraża objawami. Trzedba znale 1/4 ć czarownika voodoo, żeby to odczynił. A tak naprawdę to jestem ciekaw, czy zmieniałeś ostatnio coś w swojej maszynie?

[adziad]

http://forum.motocyklisto...po-oddlawieniu/


Prześled 1/4 wątek, gość miał identyczną prawie sytuację i problem. Udało mu się go rozwiązać.

[Cezary]

Dziękuję. Zaopatrzę się w kilka dysz i popróbuję. Teraz już mam sporo większą - zmieniłem ze 152 na 158 (w zdławionym jest oryginalnie 148). Widać mam jeszcze za małą..

Dziękuję. Zaopatrzę się w kilka dysz i popróbuję. Teraz już mam sporo większą - zmieniłem ze 152 na 158 (w zdławionym jest oryginalnie 148). Widać mam jeszcze za małą..

[MaciekTOS]

Autor problem rozwiązał a co może być u mnie ? Macie jakiś pomysł nic nie zmieniałem nagle z dnia na dzień mam taka głupią dolegliwość

Autor problem rozwiązał a co może być u mnie ? Macie jakiś pomysł nic nie zmieniałem nagle z dnia na dzień mam taka głupią dolegliwość

[adziad]

MaciekTOS, oczywiście filter od powietrza czysty?

[MaciekTOS]

Dzięki pierwsza diagnoza , filter z rana sprawdzę ew zamówię nowy . Myślisz że taka błacha sprawa ? Fakt od kupna nie wymieniałem 1,5 roku

Dzięki pierwsza diagnoza , filter z rana sprawdzę ew zamówię nowy . Myślisz że taka błacha sprawa ? Fakt od kupna nie wymieniałem 1,5 roku