witam,
Dominatora '97 zakupiłem jakoś w sierpniu. dużo mi się nie udało poje 1/4 dzić w zeszłym sezonie, teraz oddałem żeby przygotować do następnego już na tip top i niestety okazało się, że kompresja jest w okolicach 6-7...
poprzedni właściciel je 1/4 dził bez filtra powietrza tylko z jakąś pończochą i może to być przyczyną.
no i pytanie co robić. ja braku mocy nie widzę, nie mam porównania. po długim staniu nie pali za dobrze ale pracuje równo, nie kopci.
szlif + nowy tłok, pierścienie, uszzelniacze itd. z robocizną w 2000 się nie zamknie pewnie, trochę dużo 1/3 wartości motocykla. poza tym co na to powie wał, korba? żeby dół nie siadł z kolei po podniesieniu sprężania.
może ktoś ma jakieś doświadczenia z takimi sytuacjami, coś poradzi? cały silnik da się kupić w dobrym stanie?
tłok pierscienie i szlif zamyka sie w 1000zl, ale bez robocizny, ktora jest dość banalna
jaki przebieg? duzo oleju pali? wal i korba są przewidziane na 100 000 przebiegu, jesli nie ma luzu na sworzniu tłoka to spokojnie wytrzymaja
rzadko zdarzaja sie cale silniki, musiabys szukac
abuk [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-18, 15:59
przebieg 47000, oleju właśnie jakoś nie bierze co dziwne.
może poprzednik włożył nowe pierścienie i dlatego nie bierze..
zostaje wymiana tłoka, to już taki przebieg, podobno do 60 000 można je 1/4 dzić
maniek [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-18, 19:19
może głowica popuszcza ? Tak czy siak rozbiórka Cię czeka, nie dramatyzuj może zakończy się na dotarciu gniazd zaworowych :)
wartburg [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-18, 19:27
najprościej :
jeśli sam się nie orientujesz "w temacie" - podjed 1/4 do innego mechanika ...
... czasami "to działa"
abuk [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-19, 14:32
wartburg napisał/a:
podjed 1/4 do innego mechanika ...
... czasami "to działa"
żebyś wiedział!!!
mechanik nie poradził sobie z naszym dekompresatorem. nie miał książki i nie wiedział że można/trzeba go "odłączyć". po przesłaniu serwisówki wyszło 11 atmosfer. uff
dobrze że sie domyśliłem bo już zaczynałem kompletować graty do remontu.
a na pewno na odpowiednim zaworze zluzowałeś? wiem że to głupie może pytanie. Krzywki na dole , na wałku? to wtedy zawory są zamknięte jeżeli dobrze kapuję. Nie lepiej obrócić wał do momentu aż zawory wydechowe się uchylą i wtedy zluzować, aby mieć pewność, że nie będzie się nawet o odrobinę otwierać podczas pomiaru?
Niech mnie reszta skoryguje jak coś 1/4 le napisałem, ale tak mi się wydaje..
AAAAAAAAA i właśnię tłumaczę test dominatora na 100000km (tak dokładnie!!) z włoskiego, no i oni zrobili ten przebieg na oryginalnych fabrycznych pierścieniach tłoku, wymienili tylko przy 60000 łańcuch rozrządu wraz z prowadnicami. Jak przy 100kkm otworzyli silnik i pomierzyli to wyszły wymiary w normach z serwisówki, sami byli w szoku. więc mit 60000, nie koniecznie jest prawdziwy, sam mam moto 52000 z '99 oryginalny przebieg i nic się nie dzieje, oleju nie pije.
Ostatnio zmieniony przez adziad 2011-11-16, 20:20, w całości zmieniany 1 raz
AAAAAAAAA i właśnię tłumaczę test dominatora na 100000km (tak dokładnie!!) z włoskiego, no i oni zrobili ten przebieg na oryginalnych fabrycznych pierścieniach tłoku, wymienili tylko przy 60000 łańcuch rozrządu wraz z prowadnicami. Jak przy 100kkm otworzyli silnik i pomierzyli to wyszły wymiary w normach z serwisówki, sami byli w szoku. więc mit 60000, nie koniecznie jest prawdziwy, sam mam moto 52000 z '99 oryginalny przebieg i nic się nie dzieje, oleju nie pije.
adziad chce więcej usłyszeć
maniek a to było na rozgrzanym silniku z otwartą manetą tak jak w książce?
a słychać dalej deko jak kręcisz silnikiem przy pomocy klucza?
tam pisze zeby ustawic tylko 1mm i rozgrzać silnik. Swoją drogą nie dokręcaj świecy za mocno zeby ją beproblemowo na ciepłym wykręcić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum