Wysłany: 2022-03-22, 07:06 Pukanie u góry silnika??
Siemka, ktoś wie co tak może pukać/stukać? Wymieniłem sprężynę w napinaczu i wyregulowałem zawory, niestety nie pomogło. Oddaje nie długo motor do mechanika bo tutaj kończą się moje możliwości. Jak słuchałem stetoskopem to ewidentnie słychać że to gdzieś z tych rejonów gdzie nagrywałem. Słuchać to po obu stronach ale z prawej mocniej. Z tego co wyczytałem do tej pory to może to być dekompresator. Co sądzicie?
Na koniec dodam, że moja przygoda z dominatorem kiepsko się zaczyna bo dopiero co witałem się na forum i już problem ale jestem dobrej myśli 😉
A jak zwiekszysz obroty stukanie ustaje, lub czasami wogóle nie stuka?
W Dominatorach standard to wypadające gniazda zaworowe, może być dekompresator, chociaż nie przypuszczam, a luz zaworowy na tym zaworze co podnosi dekompresator ustawiłeś dobry, po odpuszczeniu przez dekompresator po przekręceniu wału?
matiiop, sprawdź jeszcze raz luzy zaworowe. Najprawdopodobniej wydechowy prawy będzie miał luz kilka mm, jeżeli tak to głowica do regeneracji. Wypadnięte gniazdo. Jeżeli to co mówię się sprawdzi to nie możesz skasować tego luzu i jeździć dalej bo uszkodzisz również wałek i popychacze.
Jeżeli luzy będą ok, tak jak ustawiłeś wcześniej, to spróbuj prawy wydechowy (ten przy deko) ustawić na 0,15-0,20. Przy zużytym deko to czasem pomaga i można tak jeździć dopóki nie znajdziesz nowego wałka lub nie naprawisz deko.
To pierwsze typowe pomysły.
Ps.
Jeżeli ustawisz luzy zaworowe według instrukcji do rd08, czyli wszystkie na 0,1 mm to silnik zazwyczaj nie będzie pracował poprawnie. Pukał z dekompresatora, przerywał po rozgrzaniu.
Wielu użytkowników, zresztą też ja po użytkowaniu 2x rd08, xr650L, xr400 zawsze ustawiam luzy przynajmniej in 0,12 ex 0,15 albo i więcej..
Siemka, mi nie udało się ustawić zaworów ale kumpel pomógł i przestało stukać, do dzisiaj... Problem wrócił z tą różnicą, że raz stuka raz nie stuka. Taka loteria przy odpalaniu. Myślicie, że to może być dekompresator?
Czy stuka tylko na zimnym, a jak się rozgrzeje to ZAWSZE przestaje?
W tej sytuacji to w miarę normalne. Pomaga stosowanie oleju o lepkości 10w40 oraz zwiększenie luzu zaworu prawego wydechowego do około 0,15 i więcej. Coć i tak czasem w obecnych temperaturach na zimnym będzie postukiwać.
Ustawienie luzów zaworowych jest tu KLUCZOWE. Daj to do zrobienia komuś kto wie jak to zrobić poprawnie. Jeżeli w tym punkcie nie masz pewności to nie ma co dalej szukać usterki.
(luzy przynajmniej in 0,12 ex 0,15 albo i więcej..)
Czy stuka czasami niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły? A nawet nasila się jak silnik ciepły?
W tej sytuacji masz luźne gniazdo zaworowe (zazwyczaj prawe wydechowe) które raz wypada ze swojego miejsca, a potem wpada z powrotem. Remont głowicy i wstawienie nowych gniazd to jedyne rozwiązanie.
Siemka.
Wracam z moim problemem po dłuższej przerwie. Tak jak podpowiedział kolega wyżej oddałem głowice do regeneracji. Panowie sprawdzili i powiedzieli, że gniazda zaworowe są w dobrej kondycji i nic złego tam się nie dzieje. Mieli jednak zastrzeżenia co do powierzchni po której obraca się wałek, tej na środku głowicy. Czy jest możliwość żeby wałek w tamtym miejscu stukał o głowice? Stukanie to na pewno nie wina deko bo mechanik złożył silnik bez niego i było to samo. Pompa oleju też sprawdzona i działa. Nie mam pomysłu co dalej robić...
Ostatnie co przychodzi na myśl, to wymiana łańcucha rozrządu ze ślizgami, sprężyny napinacza i upewnienie się, że sprzęgło jednokierunkowe napinacza działa poprawnie, czyli blokuje się w jedną stronę a obraca w drugą.
nie odpowiedziałeś na kluczowe pytania:
"Czy stuka tylko na zimnym, a jak się rozgrzeje to ZAWSZE przestaje?"
"Czy stuka czasami niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły? A nawet nasila się jak silnik ciepły?"
matiiop, SPRZĘGŁO JEDNOKIERUNKOWE NAPINACZA . w napinaczu rozrządu jest sprzęgło jednokierunkowe które powinno stale napinać łańcuszek i nie pozwalać mu się luzować , sprężyna powinno się od czasu do czasu zmienić koszt nie wielki a nowa jednak lepiej dociska . Aby sprawdzić sprzęgło w napinacz włóż wałek i kręć w w jedną stronę powinno się kręcić w drugą nie , najpierw ręcznie , później możesz użyć narzędzi ,, imadła przedłużki ;;; . większej siły czy aby nie puści pod obciążeniem tylko z wyczuciem
Siemka, awaria dawno naprawiona a ja nie napisałem co było ;p
Do wymiany był napinacz łańcuszka rozrządu - wszystkie jego elementy czyli sprężyna, napinacz i ta tulejka na której siedzi. Oczywiście zanim zrobił to mechanik to kolega, który próbował pomóc wymienił ślizgi i rozrząd ;p
Dziękuję wszystkim za rady!!
Niestety problemów ciąg dalszy bo skrzynia wyje mi tylko na 3'cim biegu. Mało o tym znalazłem na forum ale najpierw sprawdzę czy nie trzeba osłony wydechu dokręcić ;p W sumie nie dziwię się, że 3'ci bieg mógł się "zużyć" jako pierwszy bo jak sam zacząłem jeździć poza asfaltem to widzę, że najczęściej jadę na 3'cim biegu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum