Wiek: 44 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2020-12-20, 10:50
Twardy161, korpus amorka z xtx jest o idealnie tej samej długości co ten z nx i tu jest plus. Natomiast tłoczysko jest dłuższe co przekłada się na większy skok zawieszenia i tu mamy kolejny plus. Jedyny minus to potrzeba przedłużenia go ponieważ suma sumarum jest krótszy całościowo finalnie. Więc albo kość dokładasz albo jak ja te widełki dolne przedłużasz. Metodą spawarka i dospawanie kwadraciaka od dołu dospawałem bodajże 15 mm.
Ważny aspekt przy niestandardowej długości (czytaj dłuższy niż oryginał) trzeba podszlifować delikatnie prolink aby wszystko się mijało. Dowiesz się o co mi chodzi jak zdemontujesz amor przy zapiętym prolinku i będziesz widział, że koło nie idzie w dół całkiem tylko coś je blokuje. Tam właśnie trzeba delikatnie "zebrać" .( dokładnie w tym temacie powyżej są zdjęcia gdzie zebrałem materiału szlifierką.
Ja tylko potwierdzę, że amor od XT pasuje do HOND nawet fajnie. Coś tam tyko przy łożysku musiałem podmienić.
Ja akurat mam założony do Hondy SLR , czyli starszy Vigor. Jestem zadowolony. Polecam.
Zabezpieczenie: 12345
Dołączył: 02 Gru 2020 Posty: 12 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-29, 20:03
wojtekk
ja za grosze drwałem inny amor niż Ty, nie od xt 660 -z widełkami tylko od xt 600 z obu stron zakonczony tuleją więc wyzwanie większe.
Nie porobiłem szczegółowych zdjęć ale różnice są spore. XT ma wieksza średnicę tak samego amora jak i sprężyny, chociaż drut jest nieco cieńszy, wysokość spręzyny też Xt ma większą.
W amorze od nx odległość pomiędzy otworami mocowań to 34cm, w XT ok 37 (dokładnie już nie pamiętam), uznałem, że skrócę amor od Xt na 35,5cm. Nie chciałem wycinać gwintu regulacyjnego więc dorobiłem widełki o mozliwie najmniejszej wysokości i wyciąłem ok 2-2,5cm trzpienia tłoczyska, teraz tylko musze to porządnie pospawać.
kiwaczka podszlifowana jak pisałeś.
Zastanawia mnie też kwestia napięcia spręzyny-skoro skróciłem amor to wyjściowo spreżyna jest napięta mocniej niż w XT lub może (jako, ze zostawiłem regulację) to przy regulacji min efekt będzie jak przy max więc zastanawiam się czy nie będzie trzeba przesunąć punktu mocowania sprężyny z drugiej strony. W XT sprężyna i tak jest duzo mocniej skompresowana niż w NX.
Dorzucam zdjęcie z prawie koncowego etapu przeróbki amora przed pospawaniem, a dokładnie po urwaniu prowizorycznego spawu :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum