Bez zbędnego pi....lenia...
Kto był ten wie...
Kto nie był...niech będzie...
25-27.09.2020
Dla nowych loklizacja...
Rogacz. Studenckie schronisko turystyczne
Rogacz 1, 43-365 Wilkowice
601 502 853
https://maps.app.goo.gl/68xjW29gq5rCpMkX9
Da sie załatwić jakieś papiery wjazdowe ? żeby nie było nagonki jak ostatnio .
Kiedyś były ogarniane listy wjazdowe z nr.rej. imieniem i nazwiskiem...
Poza tym w rejonie Magurki przybyło wiele nieruchomości, czyli większa liczba niezadowolonych... kolejna sprawa, przybyło maszyn w naszej okolicy i ruch powiedzmy, enduro jest intensywny. Turyści często spotykają terenówki, quady, a liści jest naprawdę sporo!
Jako tubylec w tamte rejony, zapuszczam się bardzo rzadko, najlepiej jak jest parszywa pogoda i najlepiej niedziela wcześnie rano.
Na pewno pamiętacie trasę niebieskim, czerwonym i żółtym od Magurki na Kocierz. Dziś ta trasa jest nie do z robienia na ciężkich, a konsekwencje trzeba wkalkulować w koszty.
Dla odmiany, zbadam sytuacje w innym rejonie, mam na myśli trójkąt: Żywiec, Sucha Beskidzka, Wadowice. kontakt z tambylcami już mam.
Zabezpieczenie: 61895
Dołączył: 25 Maj 2020 Posty: 11 Skąd: KR/KWA
Wysłany: 2020-07-04, 22:02
Ahoj!
Jako tubylec zgłaszam się do objeżdżenia tras!
Niestety, nie było mi dane dotrzeć na Rogacz (a mam tam 20-30km), ale zawsze przyplątała się Ukraina czy inna Rumunia w tym czasie.
Na okolice Żywca, na cieżkie sprzęty coś mam, jakiś lekki teren w okolicach Andrychów-Wadowice też.
Może weekendowy oblot oklic z namiotem i ogniskiem w najbliższym czasie?
Jako tubylec zgłaszam się do objeżdżenia tras!
Niestety, nie było mi dane dotrzeć na Rogacz (a mam tam 20-30km), ale zawsze przyplątała się Ukraina czy inna Rumunia w tym czasie.
Na okolice Żywca, na cieżkie sprzęty coś mam, jakiś lekki teren w okolicach Andrychów-Wadowice też.
Może weekendowy oblot oklic z namiotem i ogniskiem w najbliższym czasie?
...a właśnie byłem w Chatce. Jak poszukujecie z grubsza legalnej inspiracji, to poproszę maila na pw. Tracki 160 i 210 km obejmują całość spod i do Gliwic. Sporo szuterków, część asfaltów, ale ciekawsze momenty z okolic Żywca i Węgierskiej Górki do wykorzystania na ciężkich.
Ostatnio zmieniony przez marti008 2020-07-11, 09:32, w całości zmieniany 1 raz
Ekstra widzę że traski będą ogarnięte , ale co z chtką , da sie tam w ogóle wjechać ?
Zazwyczaj Bolek wysyła czasowe pozwolenie mms-em tuż przed spotkaniem. Obejmuje ono wjazd ul. Harcerską, choć mnie kiedyś powiedzmy, że nawigacja poprowadziła ścieżką od Staconki. Ostatnio koledzy mający mniej szczęścia płacili dodatkowe klimatyczne. W tym roku lata dron i jak zabłądzisz, to po 20 min jest już na miejscu kasjer...
Marti a wjeżdzałeś kiedyś rowerowym ? :D
bo nam się udało
Nie wiem Ravi który jest rowerowy, bo ja taki bardziej początkujący turysta jestem. Bodajże żółtym na Magurkę, a potem błądziliśmy kawałek zielonym i resztę czarnym. Słyszałem o wyczynach niektórych forumowiczów i dodatkowo po paru zlotach mogę tylko potwierdzić, że jest się od kogo uczyć.
rowerowy: od Kuźni w ul. Malinową, do końca aż do lasu. Na drzewach namalowane żółte kółka, trasa zjazdowa, dzikus, wytyczona przez Downhill ekipe. Pnie się w kierunku Chatki, wchodzi na czerwony, pod chatką. Dawno tam nie byłem i nie mam wiedzy czy nie zarosło.
Info organizacyjne.
Jeśli chodzi o "legalność" dojazdu do chatki.
Każdy kto przyjedzie, zgłasza się do mnie i otrzymuje "pozwolenie" na dojazd. Pozwolenie w formie elektronicznej na smartfon. Pozwolenie obejmuje dojazd ul. Harcerską (asfalt) ok 2 km, oraz odcinek 900m do chatki (należący do nadleśnictwa). Wszelkie zbaczanie z wyznaczonych odcinków powoduje narażenie się na 500-.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum