Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Raviking
2019-12-18, 18:19
Wyprawa dominatorem do chin przez demoludy
Autor Wiadomość
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-02-23, 22:31   

Po raz kolejny dzięki za rady,

Dętki na allegro widziałem że są grubsze, 4-milimetrowe, ale są różnych firm. Teraz tylko zastanawiam się która spośród 4mm dętek będzie lepsza - polski KABAT czy może jakiś Michelin?

Zestawu kapciowego raczej nie będę brał, dlatego że i tak przewidziałem miejsce na dwie zapasowe dętki, przednią i tylną.

Kolego "adziad" (przepraszam, nie umiem odmieniać, jak próbuję to mi głupio brzmi)
Czy chodzi o ten filtr?
https://allegro.pl/oferta/multi-air-filtr-powietrza-honda-nx-650-dominator-a-7428891680
A jaki olejek jest najlepszy do nasączania takiego filtra?

Przełożenia wcześniej rozpisałem sobie w arkuszu excela. Na zębatkach 15/42 na 5 biegu przy 100km/h będę miał dokładnie 4000obr/min, więc elegancko :)

Co do chłodnicy rurowej. Też obawiałem się oporu przepływu, ale na szczęście jestem inżynierem i potrafię to oszacować.
Spadek ciśnienia cieczy zależy liniowo od średnicy oraz długości rury, a kwadratowo od prędkości. Średnica wewnętrzna rurki fabrycznej 3mm, długość 0,3m. Średnica wew chłodnicy rurowej 6mm, długość jakieś 5m. Prędkość cieczy w chłodnicy będzie 4-krotnie niższa niż w fabrycznej rurce, bo 4-krotnie większy przekrój wew chłodnicy. Zatem podstawiając do wzoru wychodzi 2-krotne zmniejszenie spadku ciśnienia ze względu na średnicę, 16-krotne zwiększenie ze względu na większą długość i 16-krotne zmniejszenie oporu ze względu na 4-krotnie mniejszą prędkość cieczy. Po przemnożeniu daje to sumarycznie dwukrotne ZMNIEJSZENIE oporów przepływu cieczy w chłodnicy, w stosunku do fabrycznej cienkiej rurki :)
Poza tym zrobiłem research w internetach i potwierdziłem, że głowica jest zasilana olejem tylko przez tą cienką rurkę :) Schemat olejowy daję w załączniku.

Znowu wrócę do tematu modułu CDI. Zregenerować mogę na warsztacie stacja lutownicza i cały sprzęt jest, ale w drodze na trasie już średnio. Chciałbym mieć drugi moduł CDI na podmianę, jakby pierwszy zdecydował się skończyć akurat w podróży. Czy warto kupować używany oryginał na allegro? Czy zostaje tylko nówka z ASO 868zł? A może gdzieś indziej da się kupić nowy oryginalny?

Zębatka przednia. W dominatorach chyba były różne wielokliny pod zębatką przednią. Jest gdzieś informacja w jakich rocznikach jakie? Do których roczników dominatorów pasują zębatki od KLR 650? A może w KLR 650 też były różne zębatki w różnych rocznikach? Olaboga... :shock:

Luzy zaworowe wydechowe w moim roczniku 97 mają być 0,10mm, ale w sumie skąd to wiadomo? W sieci jest dostępny tylko service manual do 88r... Chyba, że o czymś nie wiem? Da się gdzieś pobrać nowszą serwisówkę?

Honda XR650L Lubrication System.jpg
Plik ściągnięto 41 raz(y) 103,6 KB

 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-02-24, 12:45   

Moduł z firmy Shendingen. Kupisz na Ebay za 136 euro do Dominatora. Jest to oryginał bez opakowania Hondy
Znając Twój rocznik motocykla podałem Ci
właściwą zebatke od Klr 650. Możesz kupić
np z rocznika 2000. Kupiłem w Gmoto
Zaletą zebatki klr nad xr650R jest to, że nie trzeba
jej szlifowac. Xr jest ciut za szeroka i nie mieści się
Zabezpieczenie. KLR JEST w sam raz.
W Twoim przypadku stosować olej tylko pełny syntetyk
- dużo odporniejszy na przegrzanie i lepiej ochroni silnik
Dodam - mam wskaźnik temperatury oleju
Będąc w ubiegłym roku w Albanii, jazda asfaltem
Cały czas pod górę temp. oleju dochodziła w pewnych
momentach do 150 " C . Nigdy nie zdarzyło mi się tak zagrzac
U nas. Byłem solo i miałem obciążenie tylko
w jednym worku 50 L. W zimie założyłem chłodnice oleju

Za 10 tys miałbyś takiego Trampka, że ho ho
Nie bierze oleju, nie grzeje się, wymiana oliwy co 12 tys
Regulacja zaworów co 24 tys.
Ps.mam jedno i drugie a wcześniej wiele innych i dlatego
Uważam że Domino jrst ok na średnie dystanse i solo
Lub chcemy zobaczyć trochę więcej niż z cięższego
motocykla

W wcześniejszym poście podając gsa była lekka szydera
Myślałem że jest widoczna...

W swoim Xrl mam podane luzy 0.10/ 0.12 plus minus 0.2
Silnik Domina z tego rocznika nie różnił się od xlr
Oba były z Japonii.
Uważam, że zastosowanie chłodnicy wg.Twojego pomysłu to bardzo
Zły pomysł. Będzie podatna na uszkodzenie
Właściwe zdarzają się często na Olx z XR 600. Z reguły 200 zl

Pytanie, dlaczego nie używany zbiornik acerbisa 23 l. Zdarzają się na rynku wtórnym i nie kosztują
Czasem nawet połowy nowego. Zbiornika acerbis się nie maluje. Farba się odparzy. Nie nakleja naklejek
Z tego samego powodu.

Trampek 600, Xtz 660 , Mz Baghira, czy nawet Xt 600 / Dr 650 se
 
     
dario9z 


Dołączył: 24 Lip 2018
Posty: 172
Wysłany: 2019-02-25, 09:00   

Franz, założyłeś chłodnicę z XR600? A czy np z Suzuki dr 650 byłaby dobra, bo dużo tego i w niskich cenach? Ewentualnie co by się sprawdziło do 200 zł?

jest już ja forum temat o chłodniczkach oleju/m
 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-02-25, 12:46   

Załozyłem z XR 400 , tyle że moje moto to XR650L
Zanim się zdecydowałem , wczesniekj szukałem na OLX.

Jak dopracujesz sposób mocowania i przewody to nie widzę problemu dlaczego miałaby nie pasować od DR 650 SE

Do XRL jest sporo patentów i opisów w necie .
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-02-25, 18:24   

Moduł Shindengen był montowany fabrycznie do dominatora tak? Szukam szukam na ebayach i wszędzie tony syfu z chin za $25, albo nagle bach jakiś moduł droższy niż w ASO... Nie potrafię znaleźć tego o którym mówisz.
Chyba jednak kupię używany, Shindengen CI554, taki o:
https://allegro.pl/oferta/honda-nx-650-dominator-98-modul-zaplonowy-7857816157
I zgodnie z sugestią adziad-a profilaktycznie poprawię wszystkie luty na płytce.
W końcu chodzi tylko o to, żeby w podróży mieć dwa sprawne moduły.

Podobnie jak z modułami jest też z tymi zbiornikami 23l - nie widzę ani jednego na żadnym portalu aukcyjnym. Zresztą, połowa ceny to i tak aż 700zł... Gdyby tak mi zależało na dodatkowych litrach, po prostu wybrałbym kanistry 10l zamiast 5l i zapłacił 15zł więcej. Zresztą nawet gdybym kupił zbiornik 23l to i tak nie zrezygnuję z kanistrów - zbyt idealnie wpasowują się na klapy kufrów bocznych :) Potem pokażę foto.

Zębatka do KLR 650 rozmiar 520 i 15 zębów jest w gmoto tylko taka:
https://gmoto.pl/zebatka-przednia-f511-15-15z-rozmiar-520,14050.html
A tutaj dla porównania zębatka z NX 650:
https://gmoto.pl/zebatka-przednia-sunstar-sunf394-15,80152.html
Poza tym że grubsze osadzenie, to jest też różnica w rozmieszczeniu otworów - nie dość że rozstaw 38mm (w dominatorze jest 41mm) to jeszcze otwory są dokładnie przeciwległe (w dominatorze są przesunięte o niewielki kąt). Trzeba będzie rozpiłowywać otwory w podkładce zabezpieczającej.

W opcji chłodnicy na wężu powrotnym, którą sugerujesz, nie podoba mi się to, że chłodzony jest olej który wpada do ramy i to powoduje zakłamania wskazania temperatury (mocno zaniża). Ja chcę wiedzieć jaka jest temperatura SILNIKA, a nie już schłodzonego oleju... Zresztą przy przegrzaniu silnika problem jest tylko z głowicą (czyż nie?), a cały olej w głowicy i obudowie cylindra pochodzi z tej cienkiej rurki, więc jeśli mocno schłodzę ten olej to osiągnę efekt nawet lepszy niż schłodzenie oleju w ramie, który po drodze zdąży się trochę nagrzać w pompie zanim trafi do głowicy. Mam rację?
A co do ryzyka uszkodzenia miedzianej wężownicy, jest takie samo jak w przypadku normalnej chłodnicy umieszczonej w tym samym miejscu. Chcę zabudować wężownicę nieco powyżej miejsca fabrycznego schowka na narzędzia, więc będzie chroniona przez dolną osłonę silnika i gmole mojej roboty. Poza tym w razie przerwania rurki miedzianej jej naprawa w warunkach polowych jest bardzo prosta (zapasowe złączki w zestawie naprawczym), a proponowanej przez Ciebie chłodnicy nie da się za bardzo naprawić. Myślę, że to wyczerpuje temat.

Tak teraz dochodzę do wniosku że inne luzy zaworowe w tym przypadku to chyba tylko widzimisię inżynierów hondy, bo silnik w niczym się nie różnił. Jestem zwolennikiem zbyt luźnych zaworów niż ciasnych. Co ciekawe przed regulacją wszędzie wchodził luźno listek 0,15mm, na jednym nawet 0,18mm udało mi się wcisnąć, a nie zauważyłem żeby w zeszłym sezonie coś w silniku stukało.

PS dostałem informację od sancheza, że mój amortyzator był w bardzo złym stanie - zestaw naprawczy nie wystarczy, trzeba też dorobić sztycę, dać na obróbkę galwaniczną, odnowić sprężynę itp... Za naprawę szykuje się wydatek rzędu 1000zł :shock:
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2019-02-25, 19:16   

Qwet, bo do tej zębatki z KLR to też zabezpieczenia potrzebujesz z KLR;] i po kłopocie.
Zębatka z xr650r na trochę już zużyty wałek wchodzi bez podpiłowywania i z zabezpieczeniem od nx650. Jak jest nowy wałek zdawczy w miarę, to trzeba zębatkę odrobinkę obszlifować frezem lub pilnikiem w miejscu wieloklinu od strony bloku silnika, aby się to wszystko spięło.

Ten filtr powietrza co znalazłeś to właśnie o to mi chodziło.

Luzy tak jak piszesz, jak się ustawi luzy według instrukcji (dokładniej dodatku włoskiego z 1997r) to potem są problemy z gaśnięciem silnika po nagrzaniu, tak przynajmniej wielu sądzi. Ja i tak mam zawsze szczęśliwe, luźniejsze zawory..;]

Amortyzator to strasznie zakatowany musiałeś mieć, za regenerację mojego oryginalnego 1995r z nx650 daliśmy z 200pln u pekaesa. Nowy YSS to wydatek rzędu 1300pln.

Moduł kup oryginał używany i profilaktycznie przelutuj, to jest najtańsza i najlepsza opcja.
 
     
Calafior 


Zabezpieczenie: 19792
Wiek: 44
Dołączył: 06 Lis 2014
Posty: 445
Skąd: Szczygłowice
Wysłany: 2019-02-25, 22:02   

Co do tylnego amortyzatora to mam YSS-a i sobie chwale. Wolał bym dołożyc do nowego Yss-a niz pchac sie w naprawe dominatorowego.
 
 
     
Franz 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Lis 2015
Posty: 48
Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2019-02-25, 23:02   

Yss amory afrykańskie niestety padają jak muchy
Wystarczy poczytać forum AT
Zbiornik trzeba upolować. Nowe moduły są
Na ebay z shendingen tylko trzeba troszkę
Poszukać. Jutro wkleje link.
Wcześniej napisałem że zabezpieczenie zebatki
Pasuje oryginał. Poprawiamy tylko jeden otwór
Nie pasuje zabezpieczenie od KLR
Pasuje trochę lepiej od Klf 600
Takie kupiłem zgodnie z wytycznymi z forum AT
Ma trochę za duży luz i założyłem oryginał
Poprawiając tylko jeden otwór.
Fakt mam ułatwione zadanie bo mam luzem
Wałek zdawczy.
Będziesz wszystko ładowal w te kufry to Ci stelaże
Nie wytrzymają. Oleje, paliwo, części i baba na dodatek ,
Rama będzie ino trzeszczec
Nie wspomniałem o plynach do picia, a będzie was
Dwoje

Jeśli naprawiasz amor u specjalisty Sanchez
To powinien Ci dobrać sprężyne
do bajzlu który będziesz wiózł
Jestem przekonany że wagowo przekroczysz dopuszczalną
Ładowność a jechać nie będziesz po niemieckich
autostradach.Na jakiejś dziurze zgubisz swoją kobietę
No ale jak to starzy górale powiadają
Baba z wozu, koniom lżej...
 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-03-05, 10:14   

Dzięki za podpowiedzi z tą zębatką przednią. Podszlifować fabryczną podkładkę żaden problem, więc chyba nie będę kombinował z podkładką od KLR.

Z amortyzatorem miało byc tanio a wyszło jak zwykle... Gdybym wiedział że mój jest tak zarżnięty to wróciłbym do pomysłu przysposobienia z GSF 650...

Dzisiaj znowu sprawdzałem moduły CDI na ebayu, nie ma żadnego z opisem shendingen, chyba że źle szukam...

Co do przeciążenia dominatora... Tak, będzie przeciążony o około 10-20kg. Ale nie martwię się tym, bo jako zapaleni podróżnicy już nie raz jeździliśmy wynajętymi motorkami w różnych krajach, znacznie mniejszymi od dominatora. Nasz rekord w tej kwestii to podróż dookoła gruzji, ponad 2000km, uwaga - jednoosobowym skuterem! Honda Dio Fit 50 waży 60kg, jego dopuszczalne obciążenie kierowca + bagaż to 90kg, a jechaliśmy w dwie osoby, z dużą torbą między nogami, do tego jeszcze każde z nas po plecaku, nie wspominając już o schowku wypchanym po brzegi olejami wodą i czymś tam jeszcze. Podczas jazdy po płaskim asfalcie amortyzator był całkowicie ściśnięty wręcz leżał na odbojniku, a każda nierówność asfaltu to huk i iskry spod podwozia. W terenie trzeba było jechać z szeroko nogami i bardzo wolno, tak wolno że nierzadko wyprzedzał nas rowerzysta, dosłownie! Nieraz przeprawialiśmy się przez kamienste ścieżki, błotniste podmokłe szlaki, a nawet przez rzeki - 60kg masy własnej ma taką zaletę, że byłem w stanie sam przenieść skuter przez rzekę po uda w wodzie :) Całą podróż biedny skuter zniósł zaskakująco dobrze (pomijając rysy na podwoziu i zużyte do łysego opony) - nic nie pękło, wahacz się nie wygiął, a silnik nadal radośnie sobie bzyczał.
Także mam podstawy sądzić, że dominator, też honda z podobnego rocznika, o znacznie większym udźwigu, wytrzyma takie obciążenie bez najmniejszego problemu.

W międzyczasie robota przy moturze powoli do przodu. Poniżej wrzucam kilka zdjęć.

Na pierwszym zdjęciu - oil temperature gauge testing at water boiling point :)
Dalej zaczepy owiewki mojego pomysłu, bo fabryczne były już totalnie luźne.
Dalej stelaż do kierunkowskazów też mojego pomysłu, żeby bardziej schować kierunki, bo na fabrycznych mocowaniach klosze zawadzałyby o kufry.
Poprawiłem też mocowanie dźwigni zmiany biegów - poza rozszlifowaniem szczeliny kątówką, zastosowałem dłuższą śrubę 10.9 z dodatkową nakrętką z drugiej strony. Uprzedzając pytania - nie zawadza o łańcuch.
Przedostatnie zdjęcie - mały quiz :)
Ostatnie zdjęcie, obiecane wcześniej - pasowanie kanistrów na kufry boczne :)

001.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 94,51 KB

002.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 59,99 KB

003.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 141,15 KB

004.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 72,29 KB

005.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 170,78 KB

006.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 141,67 KB

007.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 126,47 KB

008.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 165,39 KB

009.jpg
Plik ściągnięto 32 raz(y) 137,71 KB

010.jpg
Plik ściągnięto 22 raz(y) 87,7 KB

 
     
Ostasz 
NX 650 '94


Wiek: 36
Dołączył: 15 Maj 2015
Posty: 729
Skąd: Białołęka, Wołomin
Wysłany: 2019-03-05, 13:18   

Qwet napisał/a:
Na pierwszym zdjęciu - oil temperature gauge testing at water boiling point :)


O żesz!!! Jaki masz rocznik Dominatora? Z czego termomertr zrobiony?!
Bo mi w zeszłym roku padł i ciągle mam problem coś spasować choć trochę pod wymiar wlewu oleju...

Także poratuj jakąś informacją, linkiem do termometru etc. ;-)
 
     
Calafior 


Zabezpieczenie: 19792
Wiek: 44
Dołączył: 06 Lis 2014
Posty: 445
Skąd: Szczygłowice
Wysłany: 2019-03-05, 14:22   

Przed ostatnie zdjecie wywalony dopalacz spalin i narzędziówka :-D
I poodłączam sie pod pytanie Ostasza o termometr.
 
 
     
SRsima 


Wiek: 42
Dołączyła: 02 Mar 2019
Posty: 48
Wysłany: 2019-03-05, 18:34   



IMG_20190305_193243.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 207,6 KB

 
     
Qwet 
Honda NX 650 97r


Wiek: 34
Dołączył: 25 Wrz 2018
Posty: 215
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-03-07, 08:03   

Jestem zaskoczony zapytaniami o wskaźnik temperatury oleju, nie wiedziałem że z tym jest jakiś problem.
Wystarczy wpisać w allegro frazę "wskaźnik NX 650" o tak:
https://allegro.pl/listing?string=wska%C5%BAnik%20NX%20650&order=p&bmatch=baseline-cl-n-uni-1-4-1123
Teraz kiedy o tym myślę, właściwie to jeszcze nie wkręcałem wskaźnika w ramę, więc nie wiem czy pasuje... Zaczynam się stresować :-? Sprawdzę jutro.

A zwycięzcom konkursu gratuluję, stawiam piwo :)




Wczoraj przyszedł zrobiony amortyzator z sancheza. Ludzie, toć on wygląda jak nówka z fabryki! A wysyłałem cały pordzewiały z wżerami olejowo-błotnymi. Wszystkie bebechy nowe, starą wykorzystali tylko obudowę, sprężynę i dolne widełki, które zresztą przeszły piaskowanie i odnowienie powłok galwanicznych, malowanie proszkowe.
Nie mogłem się doczekać i wpadłem do garażu go szybko założyć. W międzyczasie zrobiłem też łożyska dźwigienek prolinka - większość bez zarzutu, tylko w jednym na samym dole tulejka ciężko chodziła, samymi palcami nie dało się ruszyć... Wypłukałem dokładnie benzyną stary smar, rozruszałem igiełki, dałem dużo nowego smaru (lotniczego, z ogromną zawartością dwusiarczku molibdenu) i teraz tulejka w miarę się obraca palcami. Zbrodnia? Wiem że powinienem wymienić wszystkie łożyska na nowe, ale wydaje mi się, że jeszcze te 20tys.km przejadą. Zresztą to nie jest rzecz która zepsuje się nagle i uniemożliwi dalszą jazdę, a co najwyżej będzie coraz bardziej skrzypieć, albo mieć stopniowo coraz większe luzy.
Wracając do amortyzatora - w porównaniu do starego, niebo a ziemia. Jak siadam czuję większy niż wcześniej opór sprężania amortyzatora, ale największa różnica jest kiedy wstaję, motocykl wręcz zostaje na dole i płynnie powraca do góry. W czasie siadania góra-dół słychać jednostajny szum oleju w amortyzatorze. Poprzednio było co najwyżej chlupanie/bulgotanie, a pod koniec już wręcz skrzypienie...

Ponizej daję fotki z wczorajszego dnia pracy.

001.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 147,35 KB

002.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 133,57 KB

003.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 191,5 KB

004.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 204,84 KB

005.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 295,05 KB

006.jpg
Plik ściągnięto 31 raz(y) 230,41 KB

007.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 260,96 KB

008.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 217,13 KB

009.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 272,82 KB

 
     
managa 
Pani Administartor


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Sty 2011
Posty: 3704
Skąd: Siewierz
Wysłany: 2019-03-07, 08:14   

Temat termometra do ramy już był wałkowany - rd08 ma mniejszą dziurę w ramie i do niego można kupić termometr na allegro. Do rd02 nie ma w sprzedaży termometrów. Jeździcie bez stresów nie patrząc na temperaturę :p A jak chcecie w rd02 termometr, to robicie sobie sami tak jak Alibaba I Bart ;) używać szukajki!
 
 
     
tomekz 


Wiek: 46
Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 340
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2019-03-07, 08:31   

Gdzieś mam termometr (nie samoróbkę ) z większym gwintem do RD02.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 15