Kurcze, też już tyle lat śmigam i ani razu się w głowę nie uderzyłem, zawsze staram się głowę z daleka od ziemi trzymać, może jednak ten kask zostawić w garażu;]
Oczywiście żart;] Uniki pomagają tak jak kolega sugeruje. Też się kilka razy skutecznie wyratowałem wyskakiwaniem. Jednak są sytuacje tak szybkie i nieoczekiwane, że czas reakcji ludzkiego mózgu (przynajmniej mojego;]) nie ogarnia aby wykonać jakąś akcję ratunkową.
Wracajmy do tematu jakie ochraniacze a nie czy w ogóle jakieś..
Dołączył: 02 Sie 2017 Posty: 45 Skąd: Z krzaczorów
Wysłany: 2017-09-11, 20:00
Wieczór
Przywołany do tablicy, nieco na około, odpowiadam:
Jak napisałem przed kuku nic nas poza rozumem/doświadczeniem/instynktem nie obroni.
Można jednak skutki błędów/głupoty/braku doświadczenia minimalizować.
To temat o ochraniaczach kolan jak sądzę ;)
Jasno (wydaje mi się) pochwaliłem jakieś ochraniacze poddając jednocześnie w wątpliwość przeza..tość ortez na okoliczność skręcenia kolana.
Teza z drugiego postu: lepiej przeciwdziałać ciężkim kontuzjom niż sprawdzać prawdziwość przekazu marketingowego. A jak się jednak nie uda watro mieć coś.
Jaśniej już chyba nie mogę bo czarno tło widzę.......
Pozdr
rr
Gleba [Usunięty]
Wysłany: 2017-09-12, 05:44
Część.Latam w Acebrisach Gorilla mających metalowy zawias,ruchomą rzepke kolana i bardzo duże pasy mocujące co sprawia że nie wrzynają się w nogę.Po spięciu rzepami stabilizuja kolano dosc mocno i ciezko jest je wygiąć jak bocian-takie mniejsze ortezy. Neopren wyścielajacy wypinany do prania.Rzepy jebitnie mocne.Ochraniacze są dość duże i pod spodnie wchodzą na wcisk ale na spodnie igła.Przy GLEBIE dają radę .Polecam.
Glebiszcze ,twoje ochraniacze lepiej wygladaja na zywo niz na zdjeciach i sa solidne na maxa , kilka osob macało je na Dominatorze , opinie były pozytywne .Porownujac je cenowo do ochraniaczy Acerbisa za 350 zł te 150 zł jest warte dołożenia do twojego modelu.
Mam obecnie Scoyco z Aliego w tej cenie oceniam je b.dobrze. Szkoda ,ze nie miałem ich na sobie jak waliłem kolanem o glebe :) nie ciebie Gleba lecz ziemię Miałem wtedy zwykłe No Fear i cala siła uderzenia przeszła przez ochraniacz na kolano . Tu przypominaja mi sie słowa Wojcika (gosc od motocrossu)
"Dobry ochraniacz musi przejać ,rozłożyc po sobie energię uderzenia ,jesli bedzie twardzszy od kolana to dostaje kolano a nie ochraniacz " . Jest w tym logika , przykład 4 warstwy pianki w buzerach po to by rozporoszyc/przejac energię .
CYT. " Co wiecej tworwywo nie peka nawet przy konktetnym rypnieciu" wiec jesli peka to b.dobrze ...lepiej niech peknie ochraniacz niz ma dostać łekotka ,kaletka itp.
Obecnie Skoyko i orteza z szynami pod ochraniacz daje rade ale jest upierdliwe w zakładaniu i odparza mi skórę ,zbyt gruba warstwa.Puki co patrzac na cene Gorille lub Leatt c-Frame
I jak CI się spisują? Bo do mnie dzisiaj przyjechały. Od razu przymiarka, ustawienie rzepki i zakładamy buty. Bardzo mnie zdziwiło to, że pomimo tego, że spora część ochraniacza weszła do buta to dalej było wygodnie i dało się buty zapiąć (po przestawieniu zatrzasków). Wstępnie założyłem na gołe nogi bo nie dorobiłem się jeszcze porządnych spodni. I narazie bardzo fajnie trzymają się nogi, zwłaszcza poniżej kolana. Zastanawiam się tylko czy ta rzepka nie będzie się blokować. Widziałem nowy model Gorilla i tam przynajmniej na zdjęciach rzepka nie jest już tak regulowana (Acerbis Gorilla nowy model).
Wstępnie na sucho jestem bardzo zadowolony, wygodne, spodnie na nie weszły (co prawda dresowe, ale zawsze), nie krępują ruchów, pod kolanem nie cisną (te szerokie pasy pod rzepy sa świetne). W sobotę zamierzam sprawdzić na motocyklu (bez upadków mam nadzieję) ale cały czas się zastanawiam czy nie oddać i nie sprawdzić tych nowszych. Wszystko się okaże w sobotę po testach.
Sobota minęła i niedziela też. Ochraniacze super. nie ograniczają ruchów, w sumie to gdyby nie grube warstwy ciuchów (w sobotę miałem na sobie rajtki termoaktywne, spodnie dresowe i na to ocieplane bundeswery) to bym nawet nie wiedział, że mam ochraniacze. Dzisiaj jeszcze polatałem już bez spodni dresowych i lepiej ułożyłem ochraniacze na nodze i było ekstra: ciepło, bezpiecznie i swobodnie. Polecam zwłaszcza osobom z grubymi nogami (jak moje) bo szerokie pasy na rzepy i dodatkowe paski do zapięcia dobrze trzymają i nic się nie przesuwa.
Przy okazji przetestowałem też oponkę terenową Metzeler MCE 6 Days Extreme i jak ktoś jeździ tak jak ja czyli głownie teren a asfalt to tylko do przemieszczania się pomiędzy miejscówkami to polecam: na piach, błoto, liście, mokrą trawę jest super. Boczne trzymanie godne podziwu. Z tyłu mam TKC 80, to czasem ma za mało przyczepności, ale nie zmienię na bardziej crosową bo za ciężki sprzęt żeby szaleć a tak to wiem, że mnie opona ogranicza.
Ostatnio zmieniony przez elcede 2017-11-26, 17:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum