Wysłany: 2017-08-31, 12:11 [FMX 650] Cykanie/stukanie po dolaniu oleju
Hej, ostatnio zauważyłem braki oleju w swojej Hondzi, więc dokupiłem tego samego oleju, jako że zmieniany był na początku roku. Dolałem ok. 500 ml i z silnika po rozgrzaniu zaczęły się wydobywać jakieś stuczki, cykanie. W rzeczywistości słychać je wyraźnie i głośno.
Dźwięk wydobywa się z przedniej, górnej części silnika. Jakby z okolic ujścia do kolektorów.
Ktoś może tak miał? Ma jakieś pomysły? Dlaczego akurat po dolaniu oleju, a może to po prostu zbieg?
chrumekk, Napisz jakiej lepkości oleju używasz? Bywa tak , że stary olej traci lepkość i po dolaniu nowego (o większej lepkości) zaczyna się sklejać autodeko i stuka na zimnym równomiernie a na ciepłym nierównomiernie (podobnie jak luźny łańcuch rozrządu).
Ogólnie u mnie jest tak że jak zaleje:
10w60 to autodeko strasznie napierdziela i na zimnym i na ciepłym
10w50 to cyka tylko na zimnym
jak miałem 10w40 i luzy zaworowe 0,10 i 0,12 to wcale nie cykało.
Zawsze ustawiam większe luzy zaworowe niż podaje księga, to też ma wpływ na cykanie u mnie.
chrumekk [Usunięty]
Wysłany: 2017-08-31, 15:15
adziad napisał/a:
chrumekk, Napisz jakiej lepkości oleju używasz? Bywa tak , że stary olej traci lepkość i po dolaniu nowego (o większej lepkości) zaczyna się sklejać autodeko i stuka na zimnym równomiernie a na ciepłym nierównomiernie (podobnie jak luźny łańcuch rozrządu).
Ogólnie u mnie jest tak że jak zaleje:
10w60 to autodeko strasznie napierdziela i na zimnym i na ciepłym
10w50 to cyka tylko na zimnym
jak miałem 10w40 i luzy zaworowe 0,10 i 0,12 to wcale nie cykało.
Zawsze ustawiam większe luzy zaworowe niż podaje księga, to też ma wpływ na cykanie u mnie.
Motul 5100 10W40, zalany był rzekomo ten sam. Trzeba będzie sprawdzić zawory, bo na to wychodzi głównie. :(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum