Wysłany: 2011-02-03, 09:37 Problem, którego nie ma
piesy napisał/a:
Kupiłem dominatora 2 tygodnie temu i przejechałem jakiś 500 km. Silnik cicho pracuje olej wymieniony pali od kopa przebieg 46kkm. Nie wiem czy prawdziwy. Co można w nim jeszcze sprawdzić? Dziwnie sie czuje bo wszystkie sprzęty jakie miałem do tej pory wymagały jakichś napraw. A tu nic nie trzeba grzebać. Warto sprawdzać luz zaworowy czy łańcuszek rorządu?
madart napisał/a:
jak nic sie nie dzieje to tylko olej sprawdzaj i jed 1/4
Może ktoś przed tobą zrobił co trzeba?
Jak chodzi cicho to znaczy że jest w świetnej kondycji. Jak zacznie się tłuc to też daleko zajedziesz
Zawory słychać, tak samo rozrząd. Dekomprestator też.
tezla napisał/a:
Zawory jak słychać to jest jeszcze dobrze w porównaniu z tym gdy są za ciasne luzy i ich nie słychać to dużo gorsze bo potem się kwalifikują do docierania. Sprawdzać luzy zaworowe powinien umieć każdy bo robi się to co 6 tys km.
Ja tam wole po zakupie motocykla rozebrać i sprawdzić przynajmniej wiem że mi się wtedy kilkaset km od domu nie rozpadnie łożysko w kole czy woda i błoto wedrą w nienasmarowane połączenia itd...
wartburg napisał/a:
zaworki sprawd 1/4 dla własnego spokoju - uważaj na dokręcanie zaślepek na dekielku ( dokręcasz LEKKO ) ... gwint lubi się zerwać przy odkręcaniu
michalklb napisał/a:
ja bym sie jeszcze pokusił o sprawdzenie stanu łożysk i ich przesmarowania żeby za szybko nie umarły
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-16, 13:02
Mam podobną sytuację. Rozwiązałem to sobie w ten sposób, że robię sobie wypady niezbyt daleko od domciu (w razie jakiegoś problemu), przyzwyczajam się do moto i jego "fochów", w garażu rozkręcam poznawczo na tyle, aby móc wrócić do stanu wyjściowego, czytam, szukam, dokręcam, macam, sprawdzam, czyszczę, reguluję, odkrywam nowe tajemnice... Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi.
Jachu [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-01, 20:25
Właśnie takiego wątku szukałem, też kupiłem Dominatora niedawno. Nic się z nim nie dzieje ale jak to zwykle w Polsce bywa, pewności przeszłości motocykla nik nie może być pewien, loteria. Dlatego też chciałbym w nim zrobić to co powinno się zrobić po zakupie. Kilka z tych rzeczy już wymieniliście, ale może by tak stworzyć taka listę "co powinno się sprawdzić i co wymienić". I tak:
Lozysk nie ma za wiele :)
Kolo przednie i tylnie, lozysko glowki ramy - jesli czujesz ze 'wskakuje' w pozycje na srodku przy przednim kole w powietrzu.
Lozyska wachacza i kiwaczki czyli w tych dzwigniach miedzy amorem tylnim a wachaczem. Trzeba to wszystko rozkrecic i napchac tam smaru do lozysk. W japoncach jeszcze czesto jest wytluczona tulejka amortyzatora, ta u gory - to czuc wszystko jako luz na wachaczu gdy jest w powietrzu.
Wiecej nie potrzeba. Wymienia sie jak sie zuzyje.
Jak juz robisz serwis startowy to wymien filtr powietrza i swiece.
Jachu [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-02, 20:05
Dzieki Madart, tak zrobię
Kurde chyba zapeszyłem z tym że się nic nie dzieje, zdarzyło mi się ze trzy razy że na wolnych obrotach, ciepłym silniku, strzelił i zgasł, dzisiaj np na światłach. Odpala potem od razu ale co to może być i czy zacząć badać sprawę? Co myślicie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum